|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:52, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Szczęściara z Szefowej. Mojego powołania jak na razie ani widu ani słychu.
Moja mama znów mnie ómiera. Byłam już spakowana, a ona jak zobaczyła mój plecak (kategorycznie nie zgodziłam się na żadną walizkę, skoro mam plecak ze stelażem) najpierw się przeraziła, że gdzieś go zostawię (tak, bo walizki bym nie zgubiła), potem wymyśliła, że może lepiej ociec mnie zawiezie (za czego się akurat cieszę, tatko mniej), a na koniec naznosiła zapasów żywności, które nijak się nie mieszczą do tego plecaka, w związku z czym muszę wziąć drugi.
I nie zdążyłam pożegnać się z Danielem, bo wczoraj wyjechał do Bydgoszczy a ja się spóźniłam na autobus. No ale nic, trza pakować się dalej, tym razem pod komendą mama - niech już jej będzie, ten raz. Ale denerwuje mnie, jak ktoś stoi nade mną i mówi co mam robić. No cholender jasny.
Pierdole. Poczytam sobie efefy. Pokój można posprzątać późnej, raczej nic stąd nie ucieknie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Pią 11:22, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
O. To w sumie możesz Mag dać znak, jak dojedziesz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Pią 12:19, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Oj tak, Dirusku - widzisz, naszły te czasy. Pamiętam, jak i mi Mam przynosiła zapasy na kilka miesięcy (bo i zresztą nie jeździłam do domu co tydzień. Nawet co dwa - trzy tygodnie nie jeździłam, tylko rzadziej). Aczkolwiek nie stała nade mną i nie komenderowała jak się spakować. I ja też preferuję plecak ze stelażem. Walizki są kompletnie niewygodne.
Aj - a cio Ty masz napisane pod avem? Z żabolowej doliny? Czy to 'ż' to francuskie 'j'?
A co to znaczy, Haaarp?
Fajnie było we Wiśle. Lepiej w Ustroniu. Z pracy nici, bo pan źle napisał ogłoszenie i źle przeczytał moje cv. Ech. Za to potem udałam się byłam do Ustronia i połaziłam tam kilka godzin przed spotkaniem z Atrą. Jakby co - Atri miała wczoraj urodziny. Wyrosła, porudziała i wyładniała. Oczywiście nie ze względu na urodziny. Tak w ogóle.
Ale super robi się na dworku! Tak jesiennie, romantycznie. Mrrr.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 12:27, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Atra miała urodziny? (krztusi się) I czemu ja nic nie wiedziałam? Trza będize złożyć życzenia, jak tylk osię pojawi...
(pije)
Jabolowa dolina? To jest coś...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 12:33, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Urodziny?! Gawd, nie ma to jak być na bieżąco...
*wali czołem o ścianę*
Wszystkiego naaaaaaaj, spełnienia wszystkiego, wszystkiego co najlepsze i w ogóle wszystkiego, co sobie wymarzysz
Joan, mamy na zapleczu siakiś tort?
Blaidi, czy mam rozumieć, że pracy wciąż niet? Kurczę, niefajnie A kciuki trzymałam - najwyraźniej muszę w nich zmienić baterie, albo coś ^^ W ogóle to się musimy wzajemnie złapać na gg pewnego pięknego dnia, dawnośmy nie gadały!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 12:36, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tort...? Ino tu czarodzijska knajpa, powinno coś zawsze być... O, jest. Nie wiem dokładnie o jakim smaku, ale to się sprawdzi.
(pije)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
blaidd
moderator byroniczny
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ra-setau
|
Wysłany: Pią 12:48, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No... tak jakby dalej niet. Ale ciągle coś się dzieje. Baterie, mówisz? Może.
Ostatnio, tak jak Jasza w Sztukmistrzu często się zastanawiam, co w ogóle jest mi przeznaczone? Po co ja się urodziłam? W znaczeniu, kim wreszcie zostanę i co będę robić.
I wiecie co? Nabardziej chciałabym coś po sobie zostawić. Nie tylko dziecko. I nie chodzi o to, że chciałabym być koniecznie sławna. Ale chcę, żeby po moim zgonie (to takie śmieszne słowo) ludzie wymieniali moje imię, bo - tak jak uważali Egipcjanie - umiera się naprawdę wtedy, gdy ludzie zapomną twego imienia.
Vassir jest zbulwersowana, że słowo "zgon" może być zabawne. A ja dostałam od niego głupawki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:12, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Po mnie to nawet dziecko nie zostanie, znając moje, hah, szczęście.
<cynizm ostro dzisiaj>
Beznadziejny dzień. Na fizyce dowiedziałam się, że (khym, khym) "Wczoraj się, dziecko, urodziłaś? Rozruszaj się trochę!". <zła, bardzo zła> Gdybym miała długopis, to prawdopodobnie klasa by mnie wspierała w odpieraniu zarzutów "Ale przecież sama się nabiła na długopis!...". W ogóle, źle, niefajnie i w ogóle. Gdyby nie serniczek na długiej przerwie, słuchani mp3 i bezczelne wgapianie w Jasia, to chyba bym nie dała rady. Świat dziś się na mnie uwziął.
<foch>
Atra, na dA ci składałam życzenia, ale jeszcze raz w Knajpie też.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:47, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ano, miała Atra urodziny. Poleciała sowa z życzeniami już wczoraj. Dziś stawiam na stole whisky z domowego barku.
Jabolowa dolina... Nie wpadłabym na to, dobre! [chociaż do jaboli żywię generalnie niechęć]. Tak apropos, na forum UMK zabił mnie topic: "Gdzie w Toruniu można kupić komandosa?", nie wiem czy już o tym nie pisałam. Marycha już się przekonała, że nigdzie, od dwóch dni już szuka, a dziś rano przywitał mnie cudny sms od niej: "kup mi białego komandosa, bo tu tego napoju bogów nie uświadczę".
Wiecie, boję się trochę tego Torunia. To chyba zły wpływ matki i nieobecność Żabola mnie tak dołują... Normalnie Marych by mnie otrzeźwiła z wątpliwości, ale nie ma dostępu do sieci. Ale. Zakupiłam dziś mapę i się uczę Torunia teoretycznie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 16:02, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wiecie co? Czasem myślę, że nasza Dziupla znajduje się w takiej oto Jabolowej Dolinie. I to bardzo przyjemna wizja.
(pije)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Pią 16:04, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Blaidd - dokładnie "wojownik to więcej niż jego zbroja" :]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 20:01, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Już się nie boję. Więcej. Wiem, że w Toruniu będzie fantastycznie (raz: polska stolica Bollywoodu, dwa: koncert Pidżamy Porno na początek to więcej niż dobty znak, trzy: ...).
Poza tym.
Czy słowa "wróć czasem do Chojnic" mogą nie dodać otuchy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pią 20:27, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Postanowiłam oglądać ten Taniec z gwiazdami na lodzie czy coś, i to była najgłupsza decyzja tego wieczoru. Bo tam jest w jury Doda.
I już robi sobie obciach jak się patrzy.
Gosz, skąd się biorą takie debilki?!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 20:42, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Z Baru.
Kiedyś czytałam w Cogito wywiad z tą dzieqczyną. Jeszcze jak miała chyba 17 lat. Ona już wtedy była taka, taka... dodowata...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pią 20:48, 28 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Rosną na sekwojach USA, a potem je spółka Hilton,Spears&Lohan transportuje do Europy drogą powietrzną.
Zmieniłabym avatar, ale ten mi się podoba... poczekam do Halloween.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|