Knajpa IV

Valedictory

W Krakowie też zimno i mokro. Wczoraj cały dzień spędziłam na wsi opiekując się dziećmi kuzynki. Małe to, irytujące, ale bawiłam się świetnie ucząc ich pierwszych słów. Byłam świadkiem pierwszych kroków Oleńki (jedno z trojga dzieci) - nigdy nie zapomnę tego widoku. Very Happy

Dzisiaj chyba pojadę odwiedzić siostrę, a potem odprowadzić ją na urodziny jej koleżanki. W lodówce piwko, nowy regał zapełniony całkiem nowymi tomiszczami, na płytce filmy od kolegi - ten wieczór będzie wspaniały. (PS. Flatmate wybywa na imprezę. Yeah!)

Vale.

Natalia Lupin

Heh, Kiruś, ja też zawsze wszytko konsultuję Razz

Tylko żeby ci nikt tej tuniki nie zwinął sprzed nosa!
Też zimno i mokro, a miałam jechać na zdjęcia do miasta, ech. Ale może i lepiej, bo podrobiłam rzeczy na jutro, na zajęcia. Nienawidzę śród, to będzie niezły szok, tak od razu po świętach pierwszy dzień :/
A jaki film??

Odkryłam coś wspaniałego. Niektóre rzeczy pisane zupełnie mi nie szły. Nie mogłam znaleźć słów, nie pasował mi rytm zdań, w ogóle pisałam nie to, co chciałam. Ogólnie dupa. I wiecie, co zrobiłam?
Zaczęłam pisać po angielsku. I idzie jak woda! Więc to tak? Więc są rzeczy, które muszą mieć nie tylko formę odpowiednią, ale i język... To... magiczne Very Happy

Hekate

Robię risercz o jednym panu, z którym mam przeprowadzić wywiad. Internet to skarb, wiem już, o co gościa zahaczyć i w ogóle, chyba go nawet polubiłam. Ale nie o tym chciałam. Rzecz w tym, że przypadkiem, nie pytajcie jak, trafiłam na ten test:

[link widoczny dla zalogowanych]

I mnie ubawił.
Albowiem wyszło, że moim patronem duchowym jest Nietzsche! Nie, żeby mnie to jakoś zdziwiło, MUAHAHAHA Wink

Valedictory

Aurora

Ha, ha, zostałam Zenonem z Elei. Mój nihilizm nie działa na testy internetowe chyba.

Kira

Mnie wyszedł Platon. Żadna niespodzianka ^^

Hekate

Haha. Ależ u nas filozofów się narobiło, normalnie aż strach się bać! Wink

A wywiad ma być z Domagalskim, gościem od historycznej fantastyki, jakby ktoś nie kojarzył.
Jak go tak śledzę w necie, to mi się wydaje w porządku. A jego powieści są całkiem interesujące.

Wiecie co? Chyba normalnie jakieś koło literackie założę, albo coś, wepchnę się do jakiegoś domu kultury i Zrobię To. Bo nie pracuję już dwa tygodnie i dostaję od tego świra. Boru. Muszę wreszcie zerwać z Marazmem.

/pije piwo/

Joan P.

Karol Darwin. Very Happy

(pije)
Wychodzi na to, że mój wariacki rozsądek (bo przecież nie zdrowy) bije na głowę wszelkie filozoficzne kwestie.

yadire

Błekitny zamek (bluźnię, och jak bluźnię) lubię chyba nawet bardziej, niż Anię z Zielonego Wzgórza. Może dlatego, że Ania rozciaga się w sumie na 10 tomów, a Zamek jest nieco bardziej skondensowany.

A ja mam już uprawnienia wychowawcy kolonijnego Smile

I może wreszcie uda mi się znaleźć dzięki temu pracę, bo barowanie i kelnerowanie miałam chyba nie dzięki temu, mimo ze w cv zawsze wspominałam.

No i jestem Marksem, co mnie szczególnie nie zdziwiło

Natalia Lupin

Jestem Kartezjuszem O.o Nie znam się na nim, a jest mi o tyle bliski, że był Francuzem. Ten test kłamie. Dlaczego nie jestm Platonem?! Tak naprawdę nim jestem. Także nie sugerować mi się tu proszę. I... Kira, podaj mi, jakie odpowiedzi wybrałaś Wink

Środa. Środa, grrr. Dziś jest środa, dzień katastrof i śmierci. Nienawidzę śród.

Noelle

Nie chcę być Darwinem! Niiiiii. Nic przeciw temu panu nie mam, ale nie żeby idol.
Jestem zdeklarowanym smęcicielem i z powołania kwasem. Hough.

"Dzień katastrof i śmierci" - może i prawda, ale jak tu się nie uśmiechnąć słysząc tak bajecznie fatalistyczną frazę Cool

A jutro będzie czwartek i pójście do kina na film o śmierci głodowej. Yes, yes, yes.

Angel

Sasasasasa... Zostałam Platonem. xD
Faktycznie, jak dla mnie test jest bardzo średni, na połowę pytań chyba nie ma odpowiedzi z którą zgodziłabym sie, lub co bym zrobiła, więc mogę wybierać te, które są najbliższe. Ale nawet te najbliższe są daleko od tego co myślę.

Chce mi się spać.

Nath

Nat- ja niedawno wróciłam z zajęć, ale najgorsze jest to, że mam tak prawie codziennie. 0d 8 albo 9 średnio do 19. Jestem skonana. A na psychologii babka puściła nam film 'eksperyment' może znacie? Normalnie to nie na moje nerwy takie filmy oparte na faktach. Nie mam siły na ten test, ale ogólnie ja jestem ignorantką jeśli chodzi o filozofów i takich innych.
A ja w wakacje będę robić kurs na opiekuna bo chciałabym pojechać na kolonie z dzieciakami. I tak pewnie pojadę jako wolontariusz do tego chyba nie musze mieć nawet kursu. I ja często opiekuję się moimi młodszymi siostrzeńcami a w wakacje prawie codziennie to robiłam i nawet dostawałam za to kasę;p Ale jak wiecie to moje klimaty. Pedagogika i te sprawy:)
Teraz jak wracałam z uczelni zauważyłam, że jest cieplutko...a w dzień było zimno. Się pogoda waha.

Hekate

Ech, mam dzisiaj Ciężki Dzień. Ale dobrze będzie, taktak, kiepski ze mnie zadatek na optymistę, ale się staraaaam.

/łyka w pośpiechu kawę/

W każdym razie świeci słońce, a ja jutro idę do fryzjera i na piwo. Szkoda, że nie najpierw na piwo a potem do fryzjera, hehe. Zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie.

Nie mogłam dzisiaj spać przez głupią wiertarę sąsiada i wyglądam jak zombi :/ Ble. Ble.
Poza tym zaczyna mnie bawić fejsbuk.

Valedictory

Ja mam dziś świetny dzień. Odwołano mi zajęcia, więc miałam tylko 4 godziny ( z czego dwie to testy, na które uczyłam się od dawna) . Zaraz jadę na recital chłopaka mojej przyjaciółki, potem może jakiś wypad do knajpki wietnamsko-chińskiej. Zapowiada się znakomity wieczór. Very Happy

*popija*