Co lubimy czytać

Ceres

"Dzieci pana Astronoma"? Nie omawialiśmy tego w budzie, dopiero jak mój brat chodził do drugiej klasy to się z tym zapoznałam. Czym oni te biedne dzieci dręczą...

yadire

Chyba tak, zresztą i tak wiem najważniejsze, że mi się nie podobało.

Nightwish · Gość

Propo stwierdzenia "Niech żyje pies który..." no on właśnie zdechł o to chodzi:D

Maggie

Madika z Czerwcowego Wzgórza, toż to było wybawienie podczas jednej z moich angin!
Ja - gorączka 39,5 stopnia na liczniku, oczy załzawione, ból gardła, zawalony nos... i głos mamy czytającej:
"A ja mam nowe czerwone spodnie z opieki społecznej, fąflu jeden, a ty nie!"
Wink

Osłoda życia. Wink

Ceres

No, ja chorując czytałam Anię, ale sama sobie. Mnie i mojego brata dopiero 39 zbija z nóg, chyba, że mamy iść do budy Very Happy

.

Nightwish · Gość

a ja jakoś nie pamiętam żebym leżał w łóżku jakoś szczególnie dużo, ale jak już mi się zdarza to czytuje wiersze, a jak byłem mały to czytałem sobie encyklopedie, raz zjadłem stronę o samochodach bo słyszałem że przez to się zapamiętuje wszystko co tam jest:D

Zaheel

A przynajmniej smaczne było Naith?
Dla mnie wybawieniem były nieśmiertelne baśnie związku radzieckiego i baśnie Andersena. Miały nawet swój specyficzny zapach. Do tej pory mam do nich sentyment. A trzeba przyznać, że jak byłam mała, to więcej mnie w szkole nie był, niż byłam z powodu chorób.

Nightwish · Gość

nie, Sheel jak cholera nie:D
A mi książek nikt nie czytał <płaaaacz>

Remusek17

mi tez nie
pociezs sie
chyba ze jak byłem całkiem malutki
i wtedy przede wszystkim chorowałem
wiekszisc 1 roku zycia przechorowałem
a potem mnie juz zadko rusza]
a jesli chodzi o co czytam gdu=y choruje
umiem czytac od 4 roku zycia
i pamietam ze wtedy byłem pasjonatem ogłoszen w przychodni, recept i ulotek od lekarstw
czytałem wszystkie do jakich dosiegłem
to były czasy
heh
a potem juz nie miałem takich rzeczy do czytania
bo zazwyczaj wtedy spie jak mam goraczke albo marudze i zadreczam czarodzicieli
czytac jakos nie moge

Zaheel

Mi też:/ Nie mieli czasu więc się sama nauczyłam. Czytali mi chyba tak do czwartego roku życia, a potem już nie chcieli.

Remusek17

moi nie ze nie mieli czasu raczej im sie nie chciało
lenistwo
mo braciszek im sie urodził i stwierdzili zapewne ze sa za zmeczeni
owszem od kiedy mnie czarodzicielka zcytac nauczyła
nawet juz ich nie meczyłem
u mnie w domu jest mnostwo ksiazek z basniami
na najnizszej polce
po dzis dzien stoja
lecz dzis juz nie ma kto do nich zagladnac

Nightwish · Gość

a gdzie była wtedy akcja "Cała polska czyta dzieciom"?1 < great pretensja:)>

Remusek17

czekała az wyrosniemy z czytania
to nie fair!
ja tam swoim bede czytał
przyrzekam tu i teraz
jak bede je miał oczywiscie

Nightwish · Gość

ja nie będę miał <płaaaacz>

Remusek17

czemu niby?
znajdziesz sobie dziewczyne
albo ja ci znajde Wink

moja Lady ma duzo kolezanek Razz

chyba ze to twoj swiadomy wybor
ale w takim razie
czemu płaczersz?