Knajpa III

Hekate

Jechałam. Samochodem. Po. Lesie. Po. Raz. Pierwszy. W. Życiu.

(zgon)

Chyba muszę się napić Wink

Maggie

Szefowo, służę butelką (i ramieniem, w razie zasłabnięcia). Jazda w lesie dobra rzecz Smile

To mi przypomina, że ja tez w sumie powinnam się zapisać wreszcie na kurs prawka Very Happy

Remusek17

ja mialem we tym roku isc
i czuje ze nie dam rady...........
ta buda.... kochana Razz

a do tego mi dali to indywidualne z niemieckiego i bede mial lekko ciezko Razz

/coz za oksymoron/

Ceres

No, to gratuluję. Jak było?

Ja mam całe zamieszanie z prawem jazdy mam już, na szczęście, za sobą, co wcale nie znaczy, że umiem jeździć. Very Happy

Remusek17

lady Ceres
w Polsce kwit niczego nie czyni taki kraj Wink

Ceres

Zapewniam pana, milordzie, nie tylko w Polsce. W W. Brytanii nakręcono program o najgorszych kierowcach. To, co ci ludzie robili, zadaje kłam psychicznemu zdrowiu ich egzaminatorów.

Zaheel

Witam!
Przyszłam zaznaczyć, że żyję i nie zapowiana siean zmianę tego stanu. Przynajmniej tak sądzę, chociaż może sie zmienić. Egzystuje sama w domu, gdyż rodziciele wybyli na tygodniową wycieczkę, a dom jest pozostawiony na moją pastwę. Jak na razie jeszcze nic nie popsułam ;P
<siada na parapecie i głaszcze koty>
Wczoraj nawet gotowałyśmy z Anną jakąś chinszczyznę i była zjadliwa - pięć osób nadal żyje po zjedzeniu.
Moja Rodzicielka uczęśzcza teraz na kyurs, żeby mieć przede mną prawo jazdy xD I nie powiem nawet nieźle jej idzie ;]

Remusek17

jako Ci fajnie!!!!!!!!!!!!

Zaheel

Je też się cieszę Lordzie Wink

Przynajmniej nie glądzą za uchem ciągle o nauce...
<bierze butelkę zza baru>
Jeśli ktoś ma dość swojego domu to mogę zaproponować tygodniowy odpoczynek, ewentualnie po tem znajdzie się jeszcze jakieś lokum. Wink

W domu dużo materacy, łóżek i tym podobnych sprzętów nie koniecznie w pierwotnym przenaczeniu do spania, ale prowizorycznie też mogą być.

Remusek17

daleko do Ciebie?
bym skorzystal Razz

merrik

Ja mam daaleeeko. Nie zmienia to faktu że faajnie masz Zee.

Kira

Ja też bym chciała, ale niestety nie mam żadnego pretekstu, by w najbliższym czasie ruszyć się w okolice Kielc Wink

Niom, pakuję się. Jutro skoro świt (no dobra, koło 10.00 ^^) jadę na dworzec i siup! do Warszawy. Taa, a potem do roboty -___- Niespecjalnie mi się chce, ale na gwałt potrzebuję kasiory. Rany, czy kiedyś nadejdzie ten październik?

Aurora

Ja tam już oczekuję końca czerwca Razz

A przynajmniej Bożego Narodzenia.
Wiecie, że DiU oglądane z Kath jest jeszcze śmieszniejsze? Smile

I jeszcze wieczorem będzie Rozważna i Romantyczna, hyh, z Alanem Rickmanem. A ja sobie jutro zgłoszę kilka nieprzygotowań w szkole.
<wzdycha>
<otula się dwoma swetrami i wypija kieliszek wina>

yadire

Kira

A ja wciąż zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam, że zostałam. No cóż, dowiem się, gdy zacznie się rok akademicki. Albo sytuacja sie poprawi, albo, tfu tfu, pogorszy. Oby to pierwsze.

Piotrek, nalej wina z goździkami. Kto się dosiądzie i razem ze mną powzdycha do gwiazd w intencji... eee... ładnej pogody na jutro? Wink

E: Buahaha, wiecie jakie zdanie znalazłam w Wikipedycznym wpisie o Lupinie, o historii jego związku z Nymphadorą? -> "Na początku VII tomu kochankowie pobierają się."

Kochankowie? Kto pisze te artykuły, na rozporek Knota?! Rolling Eyes