Knajpa III

Zaheel · Wysłany: Czw 22:09, 15 Mar 2007 Temat postu:

<chowa swoje rączki>
Coś mówiłać od dobieraniu sie do brau i urwanych rączkach?
<pije>
Wiecie, wiosne jest piękna, ale przez nią jakoś robi mi sie coraz mniej czasu. NIedobry objaw, bardzo niedobry...

Edit z 16:
Ostatnio wchodze tu tylko na dwa, trzy działy... Zresztą jak wszędzie... Wypaliłam się internetowo?

yadire · Wysłany: Pią 16:58, 16 Mar 2007 Temat postu:

Aurora · Wysłany: Pią 16:59, 16 Mar 2007 Temat postu:

cóż, dziś dowiedziałam się, kim ludzie-idealiści, ludzie-marzyciele są wg innych.

cóż, najbardziej mnie rozwaliła Marta i jej stwierdzenie, że "moja siostra ma 23 lata i nie ma chłopa i już jej się z głową coś nie tak, wiecie, a co tu mówić o kobiecie pod 30? zakonnica?"

kuśfa :/ nie lubię tego, nie lubię, ja tam nie mam zamiaru się za nikim uganiać, jak one, nie mam zamiaru chodzić na dyskoteki, tylko po to, by złapać sobie chłopaka, ghrrr.

:/

Kira · Wysłany: Pią 17:51, 16 Mar 2007 Temat postu:

I bardzo dobrze, Ori. Trza sie cenić Wink

Ja najprawdopodobniej zostanę smiercionośnie starą panną, ale na razie nie mam zamiaru sobie zaprzątać tym głowy. Są ważniejsze sprawy (-> marura, hiehie ^^).

Nie byłam dzisiaj w skulu. Ostatecznie trzeba chronić swoje zdrowie psychiczne! Długaśny, bo sześciodniowy, weekend postanawiam poświęcić na nadrabianie lektury fanfików, powtórkę z historii i wszelkiego rodzaju spotkania towarzyskie. Dziś wezmę się chyba za kolejnego Steve'a Berry'ego, tym razem za Bursztynową komnatę. Oby była tak dobra, jak jego poprzednia książka!

Rej · Wysłany: Pią 18:53, 16 Mar 2007 Temat postu:

łapanie chłopaków na dyskotekach nazywa sie wyrywaniem buraków. buraki gniją, to nie są związki na dłużej, tylko chwilowy szajs.

srutututu, śmierć w breslau

Joan P. · Wysłany: Pią 20:54, 16 Mar 2007 Temat postu:

Ja już mam dziewuchę i to mi wystarczy. Fececi są lepszymi kumplami.
(pije)
Ostatnio wchodzę do nbieta, jak nie ma ni Oleśki ni Golliata, albo jak mi na krótko pozwolą. Co to za, kuźwa, życie... Wink

Aurora · Wysłany: Pią 20:59, 16 Mar 2007 Temat postu:

jestem wredna, bo się cieszę, że pogoda nie pozwoli im na zrobienie sobie uogniska, hahahaha <wredna> nie zaprosili mnie, to im... z tego, co słyszałam, to Bilbo się bronił, żeby nie iść (ciekawe, czy mu się udało...)
cuś piszem, zobaczę, co z tego wyjdzie Smile

stęskniona za Mahonem-Fichtnerem włączyłam sobie black hawk down, żeby go choćby zobaczeć, yhyhy Very Happy

trochu mi lepiej. upiekłam ciasto. chce ktoś ciasto?

Trilby · Wysłany: Pią 21:01, 16 Mar 2007 Temat postu:

ja tam nie mam nic przeciwko starym pannom. lepsze to niz maz-alkoholik albo jakis inny... dziwak...

Aurora · Wysłany: Pią 21:04, 16 Mar 2007 Temat postu:

no wiesz, Tril, ale taki mężczyzna (bo kto mówi o MĘŻU Razz

chociaż, mąż też mężczyzna...) to się może przydać czasem, nie? Wink

<próbuje zagwizdać wesoło, ale tak niezbyt jej to wychodzi>
nikogo na gg. grr. wszyscy muszą mieć co robić, tylko nie ja? to nie fair <foch>

Harpoon · Wysłany: Pią 21:34, 16 Mar 2007 Temat postu:

No. Tydzień sprawdzianów (czyt. butów) się wreszcie skończył.
To jutro do dziadka na imieniny, potem niedziela i kolejny tydzień sprawdzianów/butów Smile

I gdzie tu się w tym wszystkim uczyć do matury? Wink

Hekate · Wysłany: Pią 21:38, 16 Mar 2007 Temat postu:

Jestem absolutnie szczęśliwy człowiek. Idę się pounosić ze szczęścia do kuchni, pogryzając ciacha.

Mrrru!

Aurora · Wysłany: Pią 21:45, 16 Mar 2007 Temat postu:

ja w pon mam sprawdzian z historii i konkurs z francy, jestem pod presją, bo pani K. liczy, że przejdę dalej, a ja nie jestem tego taka pewna, ble

Szefowo, a z jakiej to przyczyny taka ilość serotoniny?!

Hekate · Wysłany: Pią 21:59, 16 Mar 2007 Temat postu:

Znajomi przez-internetowo pisarze mają wieczór autorski... gdzie? W toruńskim Dworze Artusa! Jak zobaczyłam piękne, gigantyczne żółte plakaty z ich nazwiskami, to padłam. No a przed chwilą maila odebrałam z zaproszeniem - jakże bym miała nie pójść? Jasne, że pójdę. Na dodatek zakupię im po torbie pierników Smile

Poniedziałek będzie cuudny! Smile

Aurora · Wysłany: Pią 22:26, 16 Mar 2007 Temat postu:

faaajnie, bardzo fajnie. Smile

mnie czeka całkiem typowy, nudny, pełen nauki tydzień, ech...
<pije sobie i podśpiewuje głupoty>

Harpoon · Wysłany: Pią 22:30, 16 Mar 2007 Temat postu:

To jak mnie Smile

Tylko dla osłody nocami będę nabijał lvl w Lineage`u (uwaga, nałóg się odzywa Razz

)