Knajpa III

Kira

[link widoczny dla zalogowanych]

*wsiąka w podłogę*

Yeah... tego mi było trzeba ^^

Aurora

mi nie działa, ech
ja sama nie wiem, czego chcę, co jest właściwe
aktualnie mogę powiedzieć tylko tyle: jest mi zimno.

Harpoon

MAMY ZAMEK Z HEINE!! xD
2 i pół godziny walki, restart serwera, wuchta strażników, 15% expa mniej, ale siege się udał i zamek zdobyty xD xD xD
Czyli od dzisiaj klan Red Ribbon ma swoją siedzibę. I z tej okazji stawiam dziś wsyztskim drinki Smile

Atra

<patrzy z politowaniem>
Jak dziecko...
Ale skoro stawiasz.... Smile

A egzaminy się zbliżają, sasasa Razz

Harpoon

Łe tam egzaminy.
Łe tam matura... Wink

Dzisiaj liczy się mój zamek ^^
<stawia>

Atra

Taak, Twój własny i prywatny zameczek, co? Razz

Dziękuję

<pije>

No właśnie, łe tam egzaminy i tak otworzę knajpę. Razz

Ktoś chętny do spółki?

Harpoon

Knajpa już jest. I to nie jedna.
A zameczek nie mój prywatny tylko klanowy.

Atra

Ale tak się zachowujesz jakby był Twój Razz

Joan P.

Atra, jak już założysz te knajpę, daj mi znać, co? Wpadnę zatrudnić się jako barmanka, jak już skończę liceum.
(pije)
Wiecie co? Leję szkołę. Jutro mam dwie lekcje, wystawę i kino. We wtorek i środę do budy nie idę, bo trzecie klasy egzamym piszą. A czwartek i piątek to już pryszcz. Howgh.

Aurora

jutro mam li 2 polskie, 2 francuskie i 2 angielskie z nie-moim nauczycielem, czyli nie mam nic
a i tak siedzę cały dzień w szkole.
we wtorek idę na badania i mam w sumie 4 lekcje. w tym spr z biologii i powtórzenie z geografii i z chemii peut-etre tablica. w środę 9 godzin, w tym spr z geografii. mam nadzieję, że więcej nam nie wpakują Sad

właśnie doszłam do wniosku, że hamletyzuję (zgodność treści pojęcia z moim podręcznikiem od polskiego)
tak więc - kto chce mnie zakłuć zatrutym floretem i kto potem robi za Horacego?
<nieprzytomna>

Harpoon

A ja jutro nic takiego nie mam Smile

Znaczy, pójdę do szkoły, jak będę miał ochotę i na co będę miał ochotę ^^

Aurora

no to wiesz, ty się radujesz zamkiem, ty za półtora tygodnia masz maturę Razz

<wzdycha>
a mi renesans bokiem wpycha się w podświadomość do głowy i potem okazuje się, że nie tylko z Artura, ale i ze mnie byłby niezły Hamlet :/
ech, i znowu mi się opryszczka zrobiła - dla odmiany na górnej wardze, właśnie o niej zapomniałam i potarłam, auuu Sad

ech
uciekam do Janka K., Petrarci, Boccaccia i reszty 'plejady gwiazd okresu renesansu'

Harpoon

Zamkiem się raduję, żeby o nieuchronności matury zapomnieć Razz

No i jeszcze zszokowany jestem tym ślubem Razz

Joan P.

Ja nie panimaju. O co chodzi z tym ślubem?
(pije)
Ech, wy wszyscy macie teraz matury, a moim priorytetem jest zdać do nastepnej klasy.

Harpoon

Przewiń sobie stronę to zobaczysz Smile

Chociaż i tak, niestety źródła całego szoku nie zrozumiesz, bo nie znasz tych osób Razz

A zdanie obecnej klasy było moim priorytetem do końca poprzedniego miesiąca Smile