|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:17, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kirek, gratulejszyn!
Ła. Herma, onisą wszyscy diabła warci, jakby było się tu o co przejmować.
Lo, koszkam Cię, mła...
A w ogóle - mam pracę. W najprawdziwszej gazecie. I siedzę właśnie przy jednym z biurek rozmyślając nad tym, jak długo tu zostanę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:49, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W redakcji?! Łaaaaa :D Też chcę! A co tam robisz tak nawiasem?
Idę dzisiaj na 'imprezę' (duże cudzysłowie) pod tytułem 'namioty-grill', połowa z osób które miały przyjść nie idzie i ogólnie jestem zmęczona, mam przeczucie że będzie beznadziejnie i najchętniej zostałabym w domu, leżała na tarasie i jadła lody. Chociaż nie, najchętniej poszłabym do Ucha i rzygać mi się chce jak myślę, że zamiast tego będę leżeć na trawie i się śmiertelnie nudzić, a potem słuchać od K. że 'Ochjejujeju żałuj że cię nie było'. AaaaaeeeBBBHHHHGGGGuuuuhhhheeeAAAąąąyyeeeeehghhhhhhh. <nóż>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:51, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
O, Diruś, to musisz zrelacjonować, jak to jest
Ja się ugotowałam w szkole, na długiej przerwie słoneczko złapało trochę moje ramiona, które mnie potem piekły przez cały polski, na którym nie byłam w stanie myśleć przez: a)duchotę i wachlowanie oknem i dostawanie oknem w żebra od Zygiego b)próbowanie czytania czegoś-tam z "Pamietników" Paska c)próbowanie zrozumienia, co do mnie Zygi mówi {d)wgapianiem się w Bilba, który siedział praktycznie twarzą do mnie po drugiej stronie klasy}.
Och, potem jeszcze z Magdą pokrążyłam po mieście, chyba nici z wyjazdu na PzK, bo dziś nam poogłaszali dużo sprawdzianów. A na matematyce nie było matematyki, tylko sobie siedzieliśmy na korytarzu, bo nauczyciele mieli jakieś minizebranie i praktycznie mieliśmy 1h15min przerwy...
A teraz... trochę odpoczynku...
<siada przy barze i wachluje się>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 16:04, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Połowę lekcji miałam na dworze. Czym ja sobie na to zasłużyłam? Czy ci nauczyciele nie mogą zrozumieć, że w szkole panuje normalna temperatura, a to (cenzura) słonce szkodzi mi na cerę?
(pije)
Diruś, w gazecie? Kongratulejszyns. Też bym tak chciała. Oczywiście nie teraz.
(pije)
Herm, nie wiem, jak ty to przeżywasz, i nei chcę wiedzieć, ale tak histeryczne reagowanie na jakiekolwiek probklemy jest po prostu nielogiczne. Nie daje rozwiązania.
Cytat: | Po 1: to nienawidzisz facetów czy głupich bezsensownych dzieciuchów uważających się za niewiadomokogo? bo jedno a drugie to różnica. |
Najt, będę polemizować. W miarę znam facertów - w każdym jest coś z głupiego, bezsensownego dzieciucha uważającego się za niewiadomokogo. Chwatit.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nightwish
Gość
|
Wysłany: Pią 21:55, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Yadire :/
Jonsy :/
Arigato Gozaimasu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 9:09, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Arigato Gozaimasu? Chyba nie zrozumiałam. Ja po japońskiemu nie szprecham.
(pije)
Wczoraj się nieźle objadłam, a dziś nie poszłam na siłownię. Będę gruba. Wisi mi to.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Harpoon
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legio XIII Gemina
|
Wysłany: Sob 11:46, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Arigato to mi się tylko nieco kojarzy bo w Kill Billu było
Za to ja też mam robotę, chociaż nie stałą. A polega na tym że siedzę sobie po 10 godzin w marketach i liczę towar
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:45, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Oho, chyba zbiera się u mnie na burzę <brrr>.
Aktualnie się podduszam w swoim własnym pokoju, wpadam w doła, bo wszyscy gdzieś sobie łażą, a mi zostały do towarzystwa lekcje, i tak ogólnie, no. <foch> Jestem zła, niedobra i egoistyczna, o.
Nawet nie mogę wyjść poopalać się na podwórko, bo Monster (wnuczka mojej sąsiadki, lat chyba 5, waży mniej wiecej, tyle co ja i jest najbardziej wkurwiającym dzieckiem, na którego widok świerzbią mnie ręce i wyobrażam ją sobie w roli boczku na grillu) atakuje. Kuźwa, i ciągle u nas na podwórku siedzi, bo tynkują ścianę, która akurat wychodzi na nasze podwórko. Ghrrr.
Edit: O Boże, nieeeee!... Już do reszty zdechnę, bo nawet gg mi nie dziaaaałaaa...
<idzie roztopić się w kącie Knajpy>
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 12:55, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A ja, proszę szanownego państwa, jestem po pierwszym z serii egzaminie - z pedagogiki. Gdyby wszystkie egzaminy były takie, jak ten, to byłabym szczęśliwym człowiekiem! Krótko mówiąc wielkie hurrej na rzecz ściąg, albowiem pedagogicznych formułek wykuć się nie da. To absolutnie niehumanitarne
Teraz we wtorek zdaję egzamin pisemny z niemca i nic, ale to nic jeszcze nie umiem. Fajno A na dobicie, w czwartek trzygodzinne, dwuetapoweo kolokwium z kultury język - chyba nie muszę dodawać, że też jeszcze na nie nic nie umiem i nie mam fioletowego pojęcia kiedy się poduczę. Bomba, sialala, tralala, hej! Ómrę i mnie poHowają. Jestem TrÓp, o-lee!
(taniec szaleńca)
Znikam ćwiczyć...eee... tryb przypuszczający? Rekcje? Słówka z ochrony środowiska?
Normalnie nie wiadomo w co łapy włożyć, koszmar - dobrze, że w domu flacha spirytusu...
Adieu!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Sob 14:22, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Doradzam nie denerwować się językiem niemieckim i polecam prosty sposób. Nie od dziś wiadomo, ze jest to język, którego opanować się nie da, albowiem Polacy są genetycznie uwarunkowani na nieprzyswajalność tegoż.
Najprostszym sposobem jest:
1. Zaopatrzenie się- choć wątpię, by było to konieczne ponieważ wszyscy je posiadają- w Nowe repetytorium z gramatyki języka niemieckiego Stanisława Bęzy; takie nowe znowu nie jest, bo z 2002, ale pożyteczne i przyjazne, a poza tym dostepne w każdej bibliotece.
2. Przekartkowanie spisu treści i dotarcie do rozdziału pt Syntax, czyli nauka o zdaniu- jest tego ok. stu stron, przy czym większość, to ćwiczenia.
3. Olanie wszelkich słówek i skupienie się na budowie zdania, aby bez rozumienia wyrazów, można było stworzyć gramatyczną wypowiedź.
Podsumowując: jeżeli potrafisz odróżnić przymiotnik od przyimka, rzeczownik od czasownika, a na dodatek dostrzegasz niemieckie partykuły, to nijak nie może Ci to nie wyjść
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 14:50, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Biedni studęęęci.
Czy u was też taki upał?! Bo ja umieram! Pietrek! Wannę lodu!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Sob 14:59, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Natalie:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 15:06, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Aaaaa! Też chcę!
/wypowiada zaklęcie i siada poręczy lodowych schodów/
no, tak lepeij.
Jesteś kochana, Hecuś!
/zamawia drinka u kelnera w futrze/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 16:39, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie no, Hec, nie jest ze mną aż tak źle. Znaczy czasownik od rzeczownika odróżnię I repetytorium mam, rozpada się na części, ale jeszcze dycha.
Poza tym na gramatykę, to ja gwiżdżę i fiukam, martwię się cholerną leksyką, jako że cierpię na zaawansowaną sklerozę słówkową. Buuu! Pół biedy jakieś pieprzone wakacje, lekarz, czy inne opisywanie pokoju, ale ochrona środowiska? No litości, no!
Duchota jak jasny gwint. W dalszym ciągu Ómieram intensywnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Sob 17:21, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hecuś, co ty gadasz, niemiecki to prosty język. Ja bym zwariowała dopiero, jakby mi kazali się uczyć węgierskiego, a niemiecku przynajmniej u podstaw przypomina angielski.
(pije)
O matko ,ja chę do takiego baru. Teraz! Co prawda słońce nie napierdala i jest względnie znośnie, ale jak zaraz wyjrzy zza chmur, to ja nie przeżyję.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|