Taki tam sobie sen :)

Remusek17

jaaa?
nie ma wina
moze sie lady Angel.....zabujalas Wink

ty mi sie osobiscie nigdy nie snilas
za to mi sie bursa snila
na poddaszu
ze mieszkam z kilkoma osobami z mej klasy
i jest obrzydliwie
dzis sie boje bursy
kochani rodziciele Razz

Angel

Eee, nie sądzę. Zakochać się? Bez przeeesadyzmu. Zakochać się tylko znanego z forum? Eee.

Remusek17

jasne ok
wierze ale mi sie tak glupio w pierwszej chwili skojarzylo Wink

Aurora

Ua, a ja miałam noc pełną koszmarów... przynajmniej dla mnie.
Jeden to był ten z Nat - śniło mi się, że siedziałam na forum, jak zwykle, i Ageliza pisała, że Nat miała wypadek, jest w szpitalu w stanie krytycznym. I zaraz potem napisała, że Nat umarła o 3.47... Obudziłam się z tego snu zlana potem i przerażona i specjalnie sobie zapisałam w pamięci, żeby napisać o tym na forum.
Potem... potem nie jestem pewna. Wiem, że był sen związany z moim pokojem, coś do pokoju wchodziło... nie pamiętam, co. I to mnie strasznie przeraziło, niewyobrażalnie, obudziłam się z cichym okrzykiem.
I ostatni, który pamiętam najlepiej... Może nie całkiem koszmar w dosłownym znaczeniu, ale bardzo mnie zabolał.
Szłam do szkoły. I szłam po Karolinę, która też mieszka u mnie na osiedlu i chodzimy razem do klasy. I przechodziłam koło domu R., potem koło sklepu, który (jak się w czwartek dowiedziałam) prowadzi rodzina 'mojej' Małgosi. I tam spotkałam Małgosię i Karolinę i wróciłyśmy się i szłyśmy do szkoły...
I koło domu Kacpra (który jest w mat-geo) zobaczyłyśmy całą ich klasę - a przynajmniej wszystkie osoby mi znane, o których wiem, że są w mat-geo.
Stali w grupkach, a raczej tańczyli. Tak, tańczyli. Coś jak tańce celtyckie - i był Bart, był R, był Kacper. No i R., jak mnie zobaczył, to podszedł do dziewczyn z mat-geo - do Moniki i Oli i zaczął z nimi tańczyć. I głupio mi sie strasznie zrobiło, zatrzymałam sie naprzeciwko nich. I on tak na mnie patrzył... jak nie on. Zawołałam do nich 'cześć' i zaczęli się ze mnie smiać i odpowiedzieli.
I się zdenerwowałam i pobiegłam za Karoliną i Małgosią...
Byłam autentycznie zazdrosna. We śnie. Borze, mi odwala do reszty. Jak się obudziłam to byłam dobita do reszty.
Okropna noc. Średnio co godzinę się budziłam, bardzo płytki sen miałam. Brr...

Ageliza

ojej...
<tuli Ori>
spoko. Nat żyje. dziś rano mi to udowodniła głośnym "WSTAWAJJJJJJ!!!!!!"mi się raz Ori właśnie śniła Smile

Nightwish · Gość

a mi dwa razy Vass

Ageliza

hehe

Nightwish · Gość

ale to było dawno

Ageliza

no......a ty mi się też raz śniłeś...tylko....wyglądałeś jak osoba którą znam, choć wiedziałam, że to ty.....dziwne...

Nightwish · Gość

hm? To znaczy?

Ageliza

to znaczy....no, to co napisałam. bardzie ując prosto tego się nie da.

Nightwish · Gość

no ale ja chce właśnie w bardziej rozbudowanej wersji

Galathili

Śnił mi się ostatnio Cieciu z MDK naszego ... Boże ... gonił mnie z nożem w ręku po serpentynie <górskiej> i coś tam bulczał, że jak nazwę go jeszcze raz idiotą to mnie zabije... sen dziecinny, ale perspektywa pociachania przez Ciecia nie jest zbyt miła...

Ageliza

no, to się tak zdaje gdy się sny opowiada, że nie są ani przerażające, ani straszne dla tego kto słucha. gorzej dla tego komu się to śniło ;]
Najt, miałeś może kiedyś taki sen, gdzie "widzisz" znaną ci osobę, ukrytą w ciele innego człowieka którego też nasz? i wiesz, że to nie on? że on jest tylko....pokrowcem?
no właśnie.
jeśli zrozumiesz, to jesteś gość(ja sama się nie rozumiem ;] )

Nightwish · Gość

nie, rozumiem. Sny zazwyczaj są dość.. abstrakcyjne. A byłem w ciele kogoś fajnego?? Smile