Knajpa III

Aurora

no wiesz, mnie takie śluby już nie dziwią, moja koleżanka do ludziów w naszym wieku w tym roku na 1-2 wesela idzie Razz

no cóż, jak mi całymi dniami rodzice potrafią nawijać o stażystkach z ich urzędu, które to wszystkie się zaobrączkowują, to człowiekowi się odechciewa wszystkiego
dobra, wracam do Łyliama Szekspira i się pohamletyzuję
may the force be with you, brother(s & sisters)

Kira

Matura, matura... seryjnie martwię się tylko ustymi, zwłaszcza polskim, bo już czuję, żę mnie stres zeżre:/

Atri, ja też się piszę na tę Twoją knajpkę!!! Zadowolę sie każdą możliwą funkcją, byleś tylko mnie zatrudniła:*

Joan, na pocieszenie moge Ci tylko powiedzieć, że najwybitniejszym w historii zdarzało sie nie zdać. Wszystko przed Tobą Wink

Atra

Załóżmy spółkę!
Bo muszę sobie jakiś cel znaleźć żeby nie skończyć jako artysta uliczny...

Ori, siostro - trzymaj się...

Joan P.

Mnie generalnie wisi, czy zostane w tej szkole, czy mnie rpzeniosę do rejonowego, ale zdać chcę. Kiedyś to mogłam z paluszkiem w dowolnej dziurce... No, czasy się zmieniły.
(pije)
Pewno, Atr. Kup kanjpę, a ja będe na zmianę barmanować i rzępolić na gitce. Kira mnie może zastępować przy barze, jak będę rzępolić i wyć fałszywie.

Atra

A ja chcę się dostać do liceum. Może wyjdzie Razz

Kup... tylko za co?? Mam 400zł z czego 300 trzyma matka. Kto się dołoży? Razz

I ja też chcę czasem postać za barem!!

Harpoon

Kir, ustnej się obawiać nie musisz. Nasza nauczycielka od polskiego, która uważa naszą wiedzę za góra minimalną powiedziała nam ostatnio, że żeby nie zdać ustnej trzeba się naprawdę bardzo postarać.
Co do ślubu, to mnie to dziwi nie ze względu wieku, ale samego faktu. Bo znam obie osoby i ślub, to ostatnia rzecz, o jakie bym je podejrzewał Smile

Kira

Ja oprócz stania przy barze mogę myć podłogi. Lubiem to Razz

I uprawiać mały warzywniaczek w ogródku na tyłach knajpy ^^

A na Knajpę się złożymy. Z kimś bogatym, hłehłe.

Joan P.

Ja mam troche forsy u włąsnej u rodziców, trochę kasy na studia u rodziców i Babuszki... Ale wolę to przeznaczyć na czarną godzinę, bo studia mam głęboko gdzieś. Nie będę się nadprogramowo męczyć.
(pije)
Atr, a nie zadowoli cię prowadzenie księgowości? To takie spokojne zajęcie... Wink

Atra

Od księgowości to ja się będę trzymać z daleka. Razz

Ewentualnie mogę jeszcze gotować. Smile

Mhm, może za jakiś czas uzbieramy...
a gdzie będzie się mieścił lokal?

Kira

W Irkucku. Prawda, Joan?

Joan P.

W Irkucku!
(pije)
Znamy rosyjski? Ja znam parę zwrotów, do barowania wystarczy. Irkuck, Irkuc, Irkuck!

Atra

Ja nie znam rosyjskiego...
Ale w sumie... Czemu nie? Wink

Harpoon

Też mogę się od czasu do czasu wybrać.
W charakterze klienta.

Atra

Ale kasy dołożyć możesz Razz

<pije>

Harpoon

No, a co innego poza piciem robi klient?