Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pseudopoezja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Poezja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:11, 14 Lis 2006    Temat postu:

dance macabre

pomachaj falbaną, dziewczyno
pomachaj!

wir, okrąg, maskarada,
pięta, krok
zmylony krok

ucałuj, dziewczyno
zeschniętymi ustami
ucałuj!

takt trzy czwarte, bok
to ostatni nasz taniec
ostatni!

(stałe tempo, mon cheri)

a narzeczonemu kwiatka daj
na grobie!



święty duchu katolików

nie umiem się do ciebie modlić
(na kolanach, upodlić)

nie spamiętam zdrowaśki
przepisu na raj

a wśród faryzeistyczego bankietu
abso-bytu
jakoś pomysłów brak



zima

dwa srebrne kielichy
zimowe kwiaty
rozkwitają szybą


Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Czw 15:26, 23 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Czw 11:19, 16 Lis 2006    Temat postu:

swiety duch katolikow jest the best
taki szczery
i odwazny
niech zyje antymoherowa rewolucja! Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:02, 21 Lis 2006    Temat postu:

* * *

sam sam sam
piszczał spodek bez filiżanki
sama sama sama
jęczała zawieja gdy
jej mąż sztorm czynił
sami sami sami
choć łączymy nasze ciała

wciąż znudzeni
tym spotkaniem
sam na sam

dalej bez nikogo
nożykiem na pół
rozkrojone serce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:24, 23 Lis 2006    Temat postu:

śmierć poety

garście trzy poetów idzie tu
emerytów już bez natchnienia
ten ostatni wciąż płacze i szuka
swej muzy
podstarzałej

wyciśnięta tubko farb
twe miejsce
na śmietniku


lato

roztopiona ulica
kleją się buty
oblepione skwarem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Czw 18:59, 23 Lis 2006    Temat postu:

jakos nie czuje duszy tych wierszy Sad
szkoda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 20:02, 24 Lis 2006    Temat postu:

Noeś, nie, żebym jakoś chwaliła, kurda (łamie się), ale... ja normalnie lubuję się wielce w twojej poezji i zdaje się, że będę to powtarzała przy każdej kolejnej porcji lirykokawałków.

śmierć poety z początku doskonała, chociaż mnie osobiście zgrzyta końcówka.
lato mniamuśne i pięknosłowne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:06, 24 Lis 2006    Temat postu:

a mi się "śmierć poety" właśnie podoba Smile tylko się boję tej wizji, że będę jak wyciśnięta tubka farby... brr.
ach, jakos nie umiem komentować twoich wierszy, Noeś. ale haiku nie ścierpię, nawet 'lata'. nienienie. <w tym wypadku jestem strrrrasznie anty-modowa>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Sob 15:49, 25 Lis 2006    Temat postu:

Sad ja osobiście kompletnie nie czuję lata. Może dla mnie wiersz powinien mieć więcej niz trzy wiersze i w treści coś wiecej niż roztopiony asfalt, przyklejajacy sie do buta... Oczywiście może być tak, że kompletnie nie rozumiem... poezji... lub poezji Noelle. Niemniej jednak, Śmierć poety jest porażające. Smutne. Bardzo smuutne. Ale jakże prawdziwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:41, 28 Lis 2006    Temat postu:

ubi

szukałem boga w piekarni
takoż i w tabernakulum
oba przepuste
koszyki na chleb

/szukali, nie
znaleźli/

i co teraz,
stary bajarzu?

światło

świetlikiem przefrunę wesoło
bez najmniejszej ambicji

poprawiamy po naturze!
rzekło czarne płótno, a oto
światłość wiekuista

żarówka zgasła
jednak


wiersz dla Ewy

siedemnaście to zim
odliczonych świeczkami
zbyt słodkiego tortu

siły i czaru młodości
wysławianej aż za bardzo
zaczerpnij ty zdrowo
na całe życie ma starczyć

zrób co tylko chcesz
przecież rozum własny masz
zakazów i rad ominiesz mur

boś nie dziecko wyrośnięte
dorosłość już bije do bram
i co chwila zerka na zegarek

nie miodem zaprawione życie
lecz piołunem, pieprzem, solą
ale trzeba zjeść, tak wypada

nie wiecznie lecz w sam raz
nie dajmy się zwariować
i nie martw się na zapas

a teraz, taka mądra
pomachaj mi,
kochana


o bezsensie wszystkiego, czyli epitafium dla Słowackiego

czegoś się doczekał, panie Słowacki?
rozbierają twoje wiersze w szkołach
do ostatniego nagiego wersu –
szeptem: znienawidzili cię młodzi

a prochy Rywala czczone zawsze bardziej,
proszę wieszcza! romantyku źle-i-gorzej,
pesymisto nie z Matki Polki –
bez wielkich liter

i tak cię kocham – w przypływie współczucia,
by odpocząć od MTV


* * *

poezji mnie liże płomień gorący
obejmuje i spala po trochu
zatańczę z wiatrem prochem własnym
gdy wypalimy to, co się spalić da

od środka bulgoce zagrzana krew
żywym strumieniem spod skóry tryska
zatracając granicę szczęścia i bólu
w rozkosznej unii śmiechem oszalałym

bębny wciąż grają muzykę demonów
krzyczą dzieci z niewiedzy odarte
nad pogorzeliskiem siwy dym się wznosi
ku niebu i chmurom burzowym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 18:14, 28 Lis 2006    Temat postu:

Moim zdaniem wiersze krótkie, skondensowane, z takim specyficznym "kopem mentalnym" wychodzą ci najlepiej. Albo ja po prostu taką konwencję preferuję i już. Dlatego w tym rzucie ulubieniec stanowczy, to "Ubi". Pomysł dobry, a i wykonanie po Noesiowemu oszczędne. Mniam!
"Światło"... hmmm, przeniosłabym "a oto" do następnego wersu. Poza tym miła rzecz, chociaż czegoś mi w niej jednak brakuje.
"Wiersz dla Ewy" podchodzi mi nie bardzo - ciut za dużo wielkich słów.

Słowacki... mój ukochany Wieszcz. Zawsze mi się wydawało, że tego człowieka swietnie rozumiem i dlatego nie będę nigdy naukowcem... bo nie mam dowodów, ale i tak upieram się, że interpretacja danego dzieła powinna być taka i koniec kropka. Całkiem romantyczne wywyższenie intuicji Smile
Pierwsze dwie strofu epitafium - jestem za. Finał trochę gorszy, nie treściowo, ale jakoś w brzmieniu. Ale tak w ogóle jestem raczej za.

Trzygwiastkowiec intryguje i jest emocyjnie żywcem z Romantyzmu wyjęty. Mocne to i dźwięczące jakąś pierwotną energią. Prawie słychać te bębny, jakiś fantazyjny obrzęd. Za tą dźwiękowość i energetyczność wielki plus.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Wto 21:51, 28 Lis 2006    Temat postu:

,,i tak cię kocham – w przypływie współczucia,
by odpocząć od MTV''


to było genialne !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:36, 02 Gru 2006    Temat postu:

Tak, tak, tak. To znowu ja...

zimno

oddechem mięty
zmrozisz nas!
szronu cieniutką warstwą
na rzęsach!

już po nas
szklane to posągi
mak i pył
całkiem beztrosko
odtrąceni

w straszliwej zemście
rozgorzali
płatkiem śniegu na
nagim dekolcie


Anka

babskości i mojej
najpierwsza wskazała
kierunek niewłaściwy
podziękuj ładnie

pogubiła korale czerwone
jarzębinę z plastiku
nawlekam na włos kota
w tragizmu szale

cichosza drobiazgów
batalion kobiecy
tak mnie otoczyła
dziwnej znajomości
celem


nie czekasz na mnie!

nie czekasz na mnie!
aż zapnę siebie na ostatni guzik
nie czekasz!
do zakończenie rytuału
oswajania słowa

wychodzisz zawsze wcześniej
nie chcesz słyszeć wrzasków
cze-kaj kaj-cze jakcze
a a a

dlaczego ciągle ci się spieszy
do Kogoś Innego i nie mnie
moglibyśmy syjamskim zwyczajem
zabić zgodnie jednym sercem

zaczekaj kochanie
minutkę tylko jeszcze
nie czekasz na mnie!
nie czekasz!


być aby być

panem wielkim altruistą
z pomieszania bez
znaczenia

rozciągniętą masą
do cienkich nitek
na której nie da się
nawet zawisnąć

akt zgonu papierkiem
na blokowisku, wnet
zdartym bez żalu


'jarzębina'

konary macki niechętne
wyciągają tu do mnie
sznur korali porzucony

nie na ptakom biesiadę
nie na dziewcząt uciechę
nimfy leśnej zabawę

gronem kiścią ozdobą
owinąć szyi bladość
zadość stanie się słowo

nie krew a cierpka bez
posmaku wina chętną
udusić bez upojenia


wiosna

ogłupiały liść
listopadem zielona
fałszywa wiosna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Sob 16:56, 02 Gru 2006    Temat postu:

zimno mi sie z reklama winter fresh kojarzy strasznie Wink
ale to nic zlego Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:38, 06 Gru 2006    Temat postu:

'geografom'

językiem rozedrganym
zadrażnię oka kącik

tym co zaraz powiesz
zaigrasz z cierpliwością

zwinę mapę żądz i ciała
nie ma już czego szukać

nawet nowości we mnie
ofiarować ci nie mogę

spal mapy i odkryj świat
drugi raz


puzzle

puzzle synonim
układanka tak swojsko się
dopasuj puzzelku tylko
całością wartość masz

problemem gdy jednostki
(na elementy skreślone)
z różnych zestawów są

wepchniemy na chama


katharis kolejny

tak sobie myślę czy
podłoga czystsza mydliną
spracowanych rąk czy
uszlachetniona błotem
z kaloszy bohatera
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:47, 18 Gru 2006    Temat postu:

wisielcy

się pętla zapętla
zaciśnie
sen pryśnie

człowieku przygłupi
coś zadyndał na sznurku
kołyszesz się
wiatrem kołyszesz

skubią ptaszki uszka
w karmniku brak okruszka
zgłodniały

znowu głupi człowiek
po dzialny od nie
i wie

ot, taki tupet


bezsens

STOP zatrzymaj czas
przyciskiem sterującym
zatrzymaj i wyjdź na chwilę
pokochaj mnie i bezsens
irracjonalny cwaniak
poczekaj aż ostygnie kawa
i zagrzej od nowa kup
trzepaczkę do szampana
i co tam jeszcze chcesz
zatrzymaj się chwilę bo czas
na czas nadszedł ON


sprzeciw!

kuchnia nie istnieje po drinku
naczynia potłuką albo na
jednorazowym Buche de Noel

samotny seks za baldachimem
ze starego koca ukryty

la-la-la
róża, szminka, kot i bez
ballada cebulich łez
la-la-la

wydajcież mi tego
co wam wydał na
romanticzność patent


komborskim dróżkom

pod bose stopy rzucili
betonowy dywan kolos
co odcisków narobił

przychodzę czasem w
botkach czerwonych
szarość dyszy i pęka
pod nimi

pokruszone asfalty tu i
ówdzie życie się
przedziera
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Poezja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin