FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Lunatyczne forum Strona Główna
->
Klub Pojedynków
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strefa gęsta od promili
----------------
Wokół sami lunatycy
DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Piwnica
Melina ćpunów sztuki
----------------
Dom japoński
Gniazdo kinoluba
Szafa grająca
Literaturownia
Klub Pojedynków
Proza
Zakątek literata
----------------
Lodówka trolla Świreusa
Fanfiki różnofandomowe
Fanfiki
Poezja
Katakumby
Jak to u nas drzewiej bywało...
----------------
Archiwum dawnych wątków
Tematy okołopotterowskie
Archiwum literackie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Hekate
Wysłany: Sob 19:56, 22 Mar 2008
Temat postu:
To "na zawsze" trochę zburzyło efekt, zagrało na patetycznej nucie.
Poza tym - uwag brak.
Zapachowo-dotykowa, wzruszająca mini-miniatura. Naturalna i bez wymysłów.
Mru!
ps. zauważam, że wszystkie komentatorki wymieniają cechy z dodatkiem "bez". To ciekawe. Jakby taka tematyka od razu groziła kiczem, a jego brak dziwił i... zachwycał.
Vivi
Wysłany: Sob 19:20, 22 Mar 2008
Temat postu:
tak... delikatnie. Bez kiczu, prosto, ale bardzo wymownie.
Aurora
Wysłany: Sob 11:02, 22 Mar 2008
Temat postu:
Ładnie, o jednej z moich ulubionych par. Ładnie, melancholijnie, bez przesady. Po prostu
ładnie
.
Zaheel
Wysłany: Sob 10:06, 22 Mar 2008
Temat postu:
Ta para w twoim wydaniu Dire nabiera całkowicie innego posmaku. Bo chyba gdyby nie Ty to raczej nie zwróciłabym na nich większej uwagi. I chwała Ci za to.
Tekst jest jak promień słonica jest piękna, ciepła, ale nie da siego złapać, mozna tylko patrzeć i podziwiać.
Puszczyk
Wysłany: Sob 2:16, 22 Mar 2008
Temat postu:
Proste, minimalistyczne, czyli piękne. Bez zbędnych udziwnień, a mimo wszystko bardzo obrazowy drobiazg. Podoba mi się. bardzo bardzo
merrik
Wysłany: Pią 20:06, 21 Mar 2008
Temat postu:
Ładne Diruś. I chyba wiem o kim...Smutne. Hm.
i małe potknięcie
Cytat:
twoje ramionach
twoje ramiona
yadire
Wysłany: Pią 18:31, 21 Mar 2008
Temat postu:
Wstyd mi. Poprzedniego fikatonu nie skończył, jeszcze poprzedniego tyż nie. Wstyd mi. Tym razem dam radę. Mam laptopa z internetem w moim pokoju i już brat mi nie straszny. Jes jes.
Uwaga,
Fikaton Pod Patronatem Wielkiej Rzeżuchy
!
Dzień: pierwszy.
Prompt:
takoż
Fandom: potterolandia
Bohaterowie: nie mogę powiedzieć. ale niedawno już o nich pisałam (:
Słów: ha, 100, drabbelka.
Na zawsze
Pierwsze promienie słońca zaglądające przez okno.
Wstawaj, Angela.
Łagodna cisza poranka panująca w całym domu.
Przyniosłem ci sok.
Wspomnienie muśnięcia jego warg na policzku.
Słońce, musimy za chwilę wychodzić.
Delikatny zapach kawy unoszący się w powietrzu.
Jego dłonie obejmujące twoje ramiona. Skóra okrywająca się gęsią skórką pod wpływem chłodnego dotyku. Czuły głos szepcący do ucha słowa, których nigdy nie zapomnisz.
Pragnienie, by tak wyglądał każdy poranek, każdy wieczór, każdy dzień i każda noc.
Otwierasz oczy i nasłuchujesz znajomych dźwięków, wyczekujesz pojawienia się ulubionych zapachów i szukasz dłonią jego ramienia.
Budzisz się i już wiesz, że go nie ma. Na zawsze.
Zaheel
Wysłany: Czw 19:48, 27 Gru 2007
Temat postu:
Ten pierwszy tekst o Fredzie i Angelinie jest świetny. Pokazanie to z dwóch stron, jakże prawdziwe. To konstrastujące zdanie z tym co sie myśli. Dobrze, że czasami ludzie się opamiętaja i powiedzią co myślą konkretnie.
Dire Twój Astlor pozostanie moim wzorem, bo jest taki prawdziwy, nie ma w nim wymuszoności, sztywności z jakimi czasami się spotykałam. Poprostu to jest Moody z jego poczuciem obowiazku, oddaniem sprawie, brakiem poszanowania dla siebie i bliskich. I ta Zorya taka zwykła, mozę dlatego tak zapadła mi w pamięć.
Trzecie... Ciekawe. Moody z wielu puktów widzenia - kogoś bliskiego - Milczy bo on wybrał? Jamest taki typowy radośny i zadowolony Jamesowaty. A Syriusz jest taki jak ja go widzę po tym jak zaczęła się wojna, taki jak powinien być.
Diruś uwielbiam twoje miniaturki potterowe, bo wyciągasz z postaci całą ich kwintesencję.
Natalia Lupin
Wysłany: Śro 13:45, 26 Gru 2007
Temat postu:
Ogromnie mi się podoba! Kwik!!!
Dire, weź pisz tylko o Alastorze. Proszę. Błagam. Jesteś wspaniała.
Poza tą literówką, którą i tak już pokazała Ori, jest
perfekt
!
James jest taki... kojarzy mi się z podekscytowanym szczeniaczkiem XD
Puszczyk
Wysłany: Wto 20:38, 25 Gru 2007
Temat postu:
1.
Ślicznie Diruś! Brawo. Bardzo mi się podobał ten drobiazg.
Taki delikatny, prosty, ale w dobrym znaczeniu. ^^
Scenka w bibliotece tak naturalna, że aż oczywista. Przeklęta JKR ;(
No i ogień i lód - mój ulubiony kontrast
2.
.
Mocne. Nigdy jakoś mnie Alastor nie ruszał, ale tobie udało się pokazać człowieka z krwi i kości. Z rodziną. Podczas wojny. Bardzo smutne i bardzo dobre!
I tak jak Hekate zauważyła: refren trzaskających drzwi. Przykuło to moją uwagę, lubię takie detale.
3.
Bardzo fajna forma!
Podoba mi się oddanie charakterów postaci. Entuzjazm Jamesa. I Syriusz syriuszowaty to granic możliwości. XD
Milczenie Zoryi bardzo wymowne.
Aurora
Wysłany: Wto 18:42, 25 Gru 2007
Temat postu:
Cytat:
To James ma zadatki na mściciela, ja jestem t tylko po to, żeby posmakować życia, uzbierać wrażeń...
- jesteś zuem, siostro w szalonooctwie, bowiem tym zdaniem mnie złamałaś.
I Długie Milczenie Zoryi też dobre. I w ogóle.
Cytat:
ja jestem
t
tylko po to
- tu
Podoba mi się. Koncepcja ciekawa, wykonanie niezłe - chociaż więcej osób mogło się wypowiedzieć, moim zdaniem.
yadire
Wysłany: Wto 12:56, 25 Gru 2007
Temat postu:
Dzień trzeci.
Prompt
takoż
.
Fandom: potterolandia
Słów: yyy...
Prawda?
James Potter:
Alastor Moody? Fantastyczny człowiek! Wiesz, jak byłem w Hogwarcie, wiele się o nim nasłuchałem. Zresztą już wcześniej znałem to nazwisko, rodzice mają wielu znajomych w ministerstwie. A o kim jak o kim, ale o nim mówi się wiele.
Przecież wiesz, co się mówi! Jesteś dziennikarzem, musisz wiedzieć takie rzeczy, to twoja praca. Na przykład o tej piersiówce. Albo o tym, że jest niesamowicie irytującym człowiekiem. Kiedyś razem z Łapą, moim przyjacielem jeszcze ze szkoły, mieliśmy przygotować strategię przejęcia zakładnika bez użycia broni. Trochę nam nie wyszło, bo kiedy przeszliśmy do części praktycznej okazało się, że nasz plan ma trochę wad... Chyba dwa tygodnie nam wypominał, że nasz zakładnik nie miałby szans przeżyć tej wymiany. Każdy ma prawo do błędów, zwłaszcza jeśli dopiero się uczy, a Moody zdaje się tego nie rozumieć...
Ale mimo to - on jest naprawdę świetnym aurorem! Z jakim poświęceniem oddaje się walce... Znaczy jeszcze nie miałem okazji widzieć go w akcji, ale sporo o nim czytałem zanim poszedłem do akademii. Wiesz, chciałbym kiedyś go zobaczyć w trakcie walki. Ten błysk w oku, sprężystość ruchów, pewność, z jaką trzyma różdżkę. Niesamowite. Widziałeś to zdjęcie, na którym...
Syriusz Black:
Szalonooki? Tak, jasne że znam. Kto może nie pamiętać tego świra. Dla Jamesa to prawdziwy autorytet. Rzeczywiście, ma facet charyzmę i talent, ale to nie tłumaczy jego aroganckiego zachowania wobec innych. Uważa się za nie-wiadomo-kogo, jakby był co najmniej niepokonany. Dobra, może do tej pory jeszcze nikt go nie przechytrzył, ale za jakiś czas na pewno ktoś taki się znajdzie.
Nie, nie mówię o sobie. To James ma zadatki na mściciela, ja jestem t tylko po to, żeby posmakować życia, uzbierać wrażeń... Tak, tak - o Moodym miało być.
Ale jakoś nie umiem nic o nim powiedzieć, poza tym że gościa znam i nie znoszę.
Zorya Gray:
[długie milczenie]
Nie, nie znam.
Aurora
Wysłany: Nie 15:34, 23 Gru 2007
Temat postu:
Wiedziałam, że dostaniemy nową porcję Alastora.
Kobieto, dzięki tobie Alastor jest człowiekiem. I tyle.
Bardzo mi się podoba, wiedziałam, że to właśnie TO się stanie i po prostu... Och. On zdecydował. Prawda.
Łapiące za serce. Prawdziwe. Och, Alastor...
Natalia Lupin
Wysłany: Nie 15:30, 23 Gru 2007
Temat postu:
1. O bbbboshe. Dire, jesteś boginią!!! O matko.
/idzie się pozbierać w spokoju/
2. ALASTOR!!!
Smutne. Bardzo mi się podoba. I wogóle to podpisuję się pad Hekate.
Hekate
Wysłany: Nie 15:19, 23 Gru 2007
Temat postu:
Uwielbiam twoje Alastorowe fiki. Bardzo-bardzo.
I te relacje, takie prawdziwe, i te osobowości - takie wyraziste!
A do tego niezła forma, z refrenem trzaskających drzwi.
Smutno.
Wybór między walką a rodziną... Ale jaki byłby Alastor, gdyby nie wybrał walki?...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin