FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Lunatyczne forum Strona Główna
->
Szafa grająca
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strefa gęsta od promili
----------------
Wokół sami lunatycy
DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Piwnica
Melina ćpunów sztuki
----------------
Dom japoński
Gniazdo kinoluba
Szafa grająca
Literaturownia
Klub Pojedynków
Proza
Zakątek literata
----------------
Lodówka trolla Świreusa
Fanfiki różnofandomowe
Fanfiki
Poezja
Katakumby
Jak to u nas drzewiej bywało...
----------------
Archiwum dawnych wątków
Tematy okołopotterowskie
Archiwum literackie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kwitekewelina
Wysłany: Pią 14:48, 30 Lip 2010
Temat postu:
ja osobiście wolę klasyczną gitarę od akustycznej, choć tak druga ma lepsze brzmenie
Natalia Lupin
Wysłany: Pią 18:14, 08 Cze 2007
Temat postu:
Ja bym brała
Londyn!!!
Podpisuję się pod tą poradą wszystkimi łapkami i nóżkami.
Ageliza nauczyła się grać
Czarny chleb i czarna kawa
. Jest ktoś, kto mnie moze przenocować, dopóki jej się nie znudzi?...
Zaheel
Wysłany: Pią 10:01, 08 Cze 2007
Temat postu:
Dla mnie jak juz wspominałaqm chyba akustyczne jest nieporównywalnie lepsza. Ma takie lepsze brzmienie.
A co do wyboru, ty chyba jednak to byłby gitatra... Chociaż ostatnio trochę się zaniedbałam i z tydzień nie dotykałam się gitary. W wakacje wszystko jej wynagrodzę
Nath
Wysłany: Czw 21:05, 07 Cze 2007
Temat postu:
Ja też tak zakładam. NIe nudzi mi sie juz przez 2 lata. Jeszcze to przemysle dokładnie. Dzięki:P
Lora
Wysłany: Czw 19:03, 07 Cze 2007
Temat postu:
--
Hekate
Wysłany: Czw 18:35, 07 Cze 2007
Temat postu:
Taa, a potem okaże się, że gitara, to delikatnie mówiąc nie jest to, co tygryski lubią najbardziej i będzie stała w kącie i robiła z kurzołapa
A innym razem na Londyn kasy nie będzie, czy coś w tym rodzaju, no i co?...
Nicooo!
Lora
Wysłany: Czw 18:22, 07 Cze 2007
Temat postu:
--
Nath
Wysłany: Czw 17:46, 07 Cze 2007
Temat postu:
A ja wogóle mam słabość do muzyków i artystów
A z takimi to trudno sie czasem dogadać..bo mają swoją artystyczną wizje świata...
Ja tez jakos sie opuszczam w ćwiczeniach gitarowych...brak czasu, tak myslę.
A co jest lepsze? Nowa wypasiona gitara czy wyjazd do Londynu? Bo musze wybrać i mam straszny dylemat..rodzice mi powiedzieli że mogą mi sprawic którąś z tych rzeczy..ale jedną.
Kira
Wysłany: Czw 17:01, 07 Cze 2007
Temat postu:
Ech, Nat, dla mnie też...
*marzy*
Mam totalną słabość do tego rodzaju muzyków. Wydają mi sie jacyś tacy uduchowieni, tacy ponad zwyczajnym światem, wybitni...
Sama wolę gitrę klasyczną niż akustyczną, kiedyś nawet umiałam zagrać na takowej jeden utwór (
Płonie ognisko w lesie
), ale teraz zupełnie nic nie umiem. Brak ćwiczeń.
Natalia Lupin
Wysłany: Czw 14:35, 07 Cze 2007
Temat postu:
Forteklapnistka! Ech... Zawsze chciałam fortepianić. I choć Ageliza mówi, że
chłopiec z gitarą byłby dla niej parą
, do dla mnie tylko pianista.
Hekate
Wysłany: Śro 23:10, 06 Cze 2007
Temat postu:
Nylonówki w ogóle nie brzmią - i co, że chwytać łatwiej, z nylonowymi strunami, to gitara jest... połową gitary
Sama nie gram świetnie, kiedyś tam coś plumkałam (bo moja mama jest w tym dobra), ale jednak byłam przede wszystkim forteklapnistką
Dawne dzieje...
smagliczka
Wysłany: Śro 21:42, 06 Cze 2007
Temat postu:
O, a ja mam klasyczną i se stalowe strunki walnęłam. Coś tam czytałam, że jak naciąg będzie za mocny, to się może rozpier... ale nic się nie rozpier na razie. Zresztą, ja gram od wielkiego dzwonu
Chociaż ja nawet nie jestem pewna czy mam klasyka stricte, bo moja gitara to w ogóle niewymiarowa i dziwna. A jej właścicielka jeszcze dziwniejsza, o grze już nie wpominając ^^.
No, faktycznie palce na początku trochę od strun bolą, ale szybko się można przestawić. Ja wolę metalowe zdecydowanie. Lepiej brzmią. Jakoś czyściej i dźwięczniej. Nylonówki zdawały mi się do kitu
Nath
Wysłany: Śro 20:14, 06 Cze 2007
Temat postu:
No ajsne ze jak umiesz na klasycznej to i na akustycznej dasz rade! Ja nauczylam sie na klasycznej i taka posiadam, ale bez problemu zaiwaniam na akustycznej.
One róznia sie wielkością, akustyczne sa większe, strunami. Akustyczne maja metalowe, a klasyczne to takie miakkie..choc to nie reguła bo ja mam kalsyczna z metalowymi strunami:P W sumie to samo napisała moja poprzedniczka.
Zaheel
Wysłany: Sob 12:52, 05 Maj 2007
Temat postu:
Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie więc moje informacje, ale mogę coś na ten temat opowiedzieć. Główną różnicą są na pewno struny, z tego cvo wiem w klasyku tylko basowe są metalowe resta plastik - w akustycznej wszytskie są metalowe. Klasyki mają szerszy gryf, co pozwala lepiej porozciągać palce. Natomiast akustyczna jest bardziej nastawiona chyba na solówki i technikę gry. Pozatym akustyki maja lepszy dźwięk, czystrzy.
To tylko mogę powiedzieć w kwesti róznic, a jeśli grałeś Lordzie na klasyku to spokojnie poraddzisz sobie z gitarą akustyczną. Ja mam akustyka, a u znajomej gram na klasyku i jakoś sobie radzę, a Ty z wiekszym roświadczeniem na pewno nie beziesz miał wiekszych problemów. Kwestia przyzwyczajenia
Chociaż paluchy na początku bolą od strun...
Remusek17
Wysłany: Pią 20:50, 04 Maj 2007
Temat postu: akustyczna czy klasyczna
mam problem
a dokladniej w koncu swoja gitarke
wszystko pieknie by bylo
ale jest ale
kupiona jako klasyczna a pokrowiec musi miec jak na akustyczna
i ja nie wiem
czym sie jedna od drugiej rozni?
czy umiejac grac na klasycznej mozna tez grac na akustycznej?
jakie mnie niespodzianki /jesli to akustyczna/ moga czekac?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin