Autor |
Wiadomość |
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Pią 15:39, 13 Mar 2015 Temat postu: *** czas tak bardzo / wieje chłodem |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu „Zapach wiatru”
* * *
czas tak bardzo
wieje chłodem
a ciebie tu nie ma
słowa wielkie
rwą się wśród wiatru
i śniegu
tylko jazgot aut
i brzęk pieniędzy
w sklepach
gdy wychodzę
do tego świata
ustrojonego w galerie i blokowiska ...
|
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Pon 20:15, 23 Cze 2014 Temat postu: *** ciągle się pytamy / gdzie jest miłość |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu „W ramionach nieba”
*
* *
ciągle się pytamy
gdzie jest miłość
spychani coraz bardziej
na granice ciszy
jak żółwie schowani w sobie
przed razami świata
nie widzimy brata
choć widzimy brata …
|
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Pią 19:13, 22 Lis 2013 Temat postu: *** czas niespełniony / wybucha jak granat |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu „Pustynie nocy i dni”
*
* *
czas niespełniony
wybucha jak granat
rozrywa wszystkie słowa
fałszywe nieszczere
wśród dymu niewierności
niewiele znaczą
zmysłowe tańce
kiedy wychodzimy jak z teatru
po balu
ubożsi o samych siebie
o szczęście zagubione gdzieś
w mroku
|
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Czw 23:17, 14 Lut 2013 Temat postu: CZAS JAK MUR |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu "Powoje marzeń"
CZAS JAK MUR
świat cały schowamy w szkatułkach słów
w kroplach poezji
spływającej z oczu
gdy nasze TAK przestało już znaczyć
i przyszła cisza
co zastygła jak mur |
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Sob 12:49, 14 Lip 2012 Temat postu: TAK DZISIAJ JEST |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu "Pustynie słów"
TAK DZISIAJ JEST
ślizgamy się po torach kłamstw zdrad
oszustw naciągania na kasę
a czasu coraz mniej
coraz mniej
coraz mniej …
2012.05.21
|
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Nie 22:39, 11 Gru 2011 Temat postu: *** los czasem / plącze mi się / pod nogami |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu „Słowa i cisza”
*
* *
los czasem
plącze mi się
pod nogami
biegnie czas
spływają dni
między gwiazdami
tyle było słów
wyschły do rdzy
na szrocie lat
idę wśród snu
z bliznami dni
w Twój Boski świat …
|
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Nie 10:44, 27 Mar 2011 Temat postu: WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI (ur.1959) - Wiersze |
|
z cyklu „Rozsiewanie światła”
*
* *
mam słońce
na swoim sercu
od Ciebie
mam szczęście
na swojej twarzy
od Ciebie
mam życie
pośród zła i śmierci
od Ciebie …
|
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Sob 17:53, 16 Paź 2010 Temat postu: *** jeszcze w tym zyciu / może być tyle miłości |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu „Granice czasu”
*
* *
jeszcze w tym życiu
może być tyle miłości
tyle spełnienia pięknego
jak niebo
można pokochać Jezusa
w człowieku
gdy się szamocze
w gąszczu własnych pragnień
i chce pomagać swoimi dłońmi
duszą
jeszcze może być tyle ciepła
zanim nie skończy się
czas
|
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Czw 22:19, 17 Wrz 2009 Temat postu: WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI (ur.1959) - Wiersze |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu „Krople pamięci”
DESZCZ PADA
MOCNO
płacze świat
płaczem ciszy
i niespełnień …
Wydmusy k. Myszyńca,
2009.09.12 |
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Czw 0:08, 08 Sty 2009 Temat postu: *** szczęście jest nieraz jak dziurawa łódź |
|
WIESŁAW JANUSZ MIKULSKI
(ur.1959)
z cyklu "Granice światła"
*
* *
szczęście jest nieraz jak dziurawa łódź
pełna kwiatów ... |
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Śro 15:08, 27 Sie 2008 Temat postu: WIESłAW JANUSZ MIKULSKI (ur.1959) |
|
z cyklu „Ikar”
*
* *
Jestem pełniejszy Tobą
jak wysuszona skwarem
rzeka
Jestem bogatszy Tobą
jak zasiana ziarnem
ziemia
Jestem jaśniejszy Tobą
jak oświetlony gwiazdami
mrok
*
* *
Żonie
Ten cichy jesienny liść
weź ode mnie i przytul
ja też tak spadnę jak liść
wichrem porwany błękitu
Ten cichy jesienny liść
który włożyłaś do Biblii
niech Ci jej miłość gra
i niech Cię w sen uskrzydli
A gdy go wyjmiesz z tych kart
nie dozwól by się skruszył
bo w nim me życie drga
- niebieski odlot duszy ...
*
* *
Tą moją mizerną miłością
modlę się Panie co dzień
pomiędzy snem a szarością
syn Twój i ziemi przechodzień
Ta moją mizerną miłością
chęciami górnymi jak niebo
modlę się Panie do Ciebie
skrzydłami mojego śpiewu
z cyklu "Ikar"
*
* *
W Twojej łasce
Jest moja siła
Jak drzewa w słońcu
I w ziemi
Wrosłem w glebę
Twoim rozkazem
i żyję dotąd
jak inni
Czekam na Ciebie
na deszcz Twój z nieba
na wiatr co me serce
rozgrzeszy
na ptaki z nieba
by z nimi śpiewać
liśćmi co chcą
się cieszyć ...
*
* *
Zrosiłeś mnie swoją rosą
w upalne lata dni
i dałeś dech mym kłosom
i dałeś blask mym kłosom
piękniejszy niźli łzy
Skropiłeś mnie swoją łaską
gdy piekł potworny żar
nabrałem Twego blasku
i lśniłem Twoim blaskiem
w upalny lata skwar ...
z cyklu "Ikar"
*
* *
Twoje słońce ogrzało mą duszę
Twoje słowa zmieniły mą drogę
Tyś mnie krzepił w czas deszczów i w susze
Dzięki Tobie oddychać dziś mogę
Tyś prowadził mój umysł od dziecka
Tyś mnie uczył przez ludzi świat kochać
Tobie tylko zawdzięczam dni szczęścia
Tobie mówię dziś także: mnie prowadź
Tyś mi barwy tej ziemi odsłonił
Kwiaty ludzi i gwiazdy na niebie
Twoje wszystko co dzisiaj mam w dłoni
TWOJE WSZYSTKO I WSZYSTKO OD CIEBIE
*
* *
Ty swą miłością wszystkim nam
odsłaniasz barwy całej ziemi
we wszystkim swą dobrocią trwasz
Ty jedną miłość która śle
jak słońce milion swych promieni
rozdałeś wszystkim także mnie
*
* *
Twój Krzyż
to mój drogowskaz
który na drodze stoi
i ściąga burz
pioruny
i deszcz do oczu moich
Twoje Pismo
na drodze mojej
świeci
jak słońce
co oświeca ogrzewa
i piecze ...
z cyklu „Ikar”
*
* *
Ty mgły życia rozwiewasz swym blaskiem
czas napełniasz radością o zmroku
tak jak siewca rozrzucasz swa łaskę
dzięki Tobie to wszystko jest wokół
Twoje dłonie niosą światu rosę
Twoja miłość rozlewa się wszędzie
Ty przez ludzi przemawiasz swym głosem
gdy chcą służyć Tobie jak narzędzie
Tobie hołd i cześć i miłość świata
Tobie życie nasze i śmierć i tęsknota
gdy się plączą wśród dróg nogi nasze
gdy się serce w grze świata wciąż miota
z cyklu „Kielich jesieni”
*
* *
jak Ci dziękować
za sen i nadzieję
za wiary kiście
którymi się żywię
za słowa Twego spadające
krople gdy upał życia
doskwiera na drogach
jak Ci dziękować
kiedy wszystko Twoje
i wszystko w Tobie
rodzi się i ginie
i darem Twoim
są owoce moje
i moje serce
co dla Ciebie bije ...
* z cyklu „Kielich jesieni”
* *
rozmieniam czas
na drobne pieniądze
dni skarbona jak konary
drzew pochyla się
ku ziemi obiecanej
spieszą się sekundy
nieczułe na krzyk powrotu
pospiesznie pospiesznie
na tarczy wschodów
i zachodów suną naprzód
pełne drżenia do Ciebie
który nie znasz czasu - -
z cyklu „Krzyk wiatru”
*
* *
Ty sny me osłoń
które drżą
jak płatki kwiatów
gdy wieje wiatr
Ty sny me otul
dłonią swą
gdy na nie spada
ciszy grad
Ty sny mi ukaż
w nocy mgle
kiedy nie widać srebra gwiazd
gdy się zagubił świtu brzeg ...
*
* *
idziesz jerozolimską drogą
wśród gapiów i zdrajców
wśród tych których miłość
wypaliła się papierowym wierszem
którą wystraszyły zbroje rzymskich żołnierzy
idziesz Panie w jerozolimskim krzyku
bardziej bolesnym od obojętności
z krwawymi pręgami na plecach
z pokrwawioną od cierni głową
wśród gapiów na miejsce straceń
umęczony już w Sercu Panie
*
* * z cyklu "Krzyk wiatru"
Panie oto stągwie
które napełniłem tęsknotą
pełno wokół chorych
trędowatych sparaliżowanych ślepych
przyjdź i dotknij
uzdrów
umarłych przywróć życiu
oczyma wypełnionymi po brzegi
miłością przywróć spokój
naszym duszom
gdy stopy Twoje rosimy łzami
gdy wchodzimy na drzewa
naszych osamotnień
wypatrując Ciebie
z cyklu „Drżenie słońca”
PROŚBA
jestem małym dzieckiem
na bezdrożach świata
weź mnie za swą rękę
poprowadź poprowadź
płyną nebem chmury
jak szalone lata
weź mnie za swą rękę
i prowadź i prowadź ...
z cyklu „Bzy w słońcu”
*
* *
jedno serce jak chleb
podziel dla tysięcy
do których mnie ślesz
i objaśnij znaki na drodze
gdy Emaus widać już
wśród drzew
jedno serce podziel
dla tysięcy niech się karmią
dobrocią Twą
a mnie pozwól kłosów zrywać więcej
gdy Twe zboża owocem się gną ...
z cyklu „Kielich światła”
*
* *
budujemy niebo
z cegiełek dni
czerwonych jak miłość
gdy słowa zachodzą
jak słońce
w ciemność nocy
budujemy życie
gdy czas ucieka
w cienie cmentarzy ...
z cyklu „Kołysanie morza”
*
* *
lato
plaża
i morze
słońce
i niebo
przypieka
chodzę brzegiem
wśród fal
szumu
szukam czasu
miłości
człowieka ...
z cyklu „Ku słońcu”
*
* *
Panie stoję obok Ciebie
a Ty patrzysz na mnie
umęczony za miłość
umęczony za prawdę
Panie Twoja miłość
leczy mnie i dźwiga
zmęczonego w drodze
mocą Twego krzyża
*
* *
ptaki nad ziemią fruną
nisko
ptaki tak nisko
gdy pełno chmur
idziemy w kłębach
jesiennych liści
idziemy w rosie
i chłodzie chmur
ściemnia się
wiatr w koło pędzi
wiatr pędzi w koło
i drzewa gnie
idziemy w strugach
ziemskiego deszczu
na drugą stronę
na drugi brzeg ...
[/b] |
|
|
Trilby |
Wysłany: Wto 0:38, 29 Sty 2008 Temat postu: Re: WIESłAW JANUSZ MIKULSKI (ur.1959) |
|
Wiesław Janusz Mikulski napisał: | wszystkie barwy piękna
są w Tobie
wszystkie kolory miłości
wszystkie spełnienia i sny - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
w pokoju nr 303
w Domu Wypoczynkowym
"NAUCZYCIEL"
w Ustroniu - Jaszowcu,
2005.07.25, godz. 00:03 |
czy to celowo są w pokoju te wszystkie kolory itd? |
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Pią 22:43, 25 Sty 2008 Temat postu: WIESłAW JANUSZ MIKULSKI (ur.1959) |
|
*
* *
Moja Ojczyzna w TOBIE JEST
moje szczęście w TOBIE JEST
i wszelka miłość
i piękno
- wszelka prawdziwa radość
JEST TYLKO w Tobie ...
ECHO CMENTARNE
- pogubiliśmy miłość
wśród rynsztokowych
kalkulacji
wśród pieniędzy
i własnościowych mieszkań
i posiadłości tego świata ...
*
* *
Boże
dla Ciebie żyję
dla Ciebie
u m i e r a m
w Tobie moje
źródła
i ujścia
moje wszystkie
wśród czerwieniejącego
zachodem słońca
k r z y ż a ...
MUZYKA I CI CO PRZYSZLI
ostatnia muzyka świata
brzmi krótko
i ludzie krótko stoją
w ostatni czas ...
2003.05.31
*
* *
życie bez miłości to cmentarz
a dni to grobowce
w których osamotnieni
boleśnie tęsknimy - - - - - - - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
2003.06.17
*
* *
wszystkie barwy piękna
są w Tobie
wszystkie kolory miłości
wszystkie spełnienia i sny - -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
w pokoju nr 303
w Domu Wypoczynkowym
"NAUCZYCIEL"
w Ustroniu - Jaszowcu,
2005.07.25, godz. 00:03
*
* *
Ile pokoleń było przed nami
ile po nas będzie ...
- wszyscy jesteśmy
pielgrzymami
przechodniami tylko ...
Ustroń - Jaszowiec,
2005.07.28
*
* *
nie zapominaj o miłości
bo ona niesie ciebie wzwyż
jak orła
choć lotem swym zatacza
krzyż
nie zapominaj o miłości
bo ona niesie ciebie wzwyż ...
DLA ŻANETY
zdzierają się nasze buty
wolniejszy staje się krok
płowieją barwne kostiumy
witają znów Nowy Rok
słońce jak wtedy świeci
miłość jak wtedy drży
niosę Ci mały bukiecik
z rosą cichą jak łzy
idę z Tobą wśród tłumu
witryn sklepów krok w krok
w jazgocie miejskim i szumu
życzeń na Nowy Rok ...
*
* *
Ptaki nad ziemią suną nisko
chłód twarz przenika przenika twarz
dołóż niech płonie nam ognisko
wśród Twoich oczu iskier gwiazd
ptaki nad ziemią suną nisko
do swoich domów do swych gniazd
dołóż niech płonie nam ognisko
wśród Twoich oczu iskier gwiazd
świat się uciszył drzewa szumią
kołyszą dzień kołyszą nas
dołóż niech płonie nam ognisko
wśród Twoich oczu iskier gwiazd ...
*
* *
noc bez gwiazd
pełna chmur
plącze się u nogi
zegar jak żelazny
wóz trzęsie czas
snu drogi
noc bez gwiazd
żelazny wóz
i Ty cicho śpiąca
przelot chmur
deszczowych chmur
przelot chmur bez końca ...
PO ZAKOŃCZENIU ROKU SZKOLNEGO
wiedza bez miłości
prowadzi donikąd ...
*
* *
na Twój ołtarz
przynoszę zielone drzewo
krzyża z Ciebie czerpię soki
owocuję dla Ciebie
Twoje owoce zrywają ci
których posyłasz do mnie
cieszę się z nimi Twoją miłością
prawdą pięknem - -
*
* *
Twój portret
zawieszony na ścianie
mojej pamięci przywołuje
studenckie lata i radość
życia ofiarowanego innym
przywołuje trud nauki
aby z bogactwem serca
i zdobytą wiedzą
iść i służyć ludziom ...
*
* *
topimy się w błyszczącym
blichtrze słów
w słowach co nie niosą
odpowiedzi
w zabawie i uciesze ciał
na chwilę na chwilę ...
DZIĘKCZYNIENIE BOGU
PANIE,
jesteś źródłem mojej poezji
i wszystkiego cokolwiek jest
we mnie dobre ...
*
* *
chmury pędzlem wiatru
układają się w potargane płótna
w podcięte piłą korony drzew
w zimne pasma wysokich gór
w krzyk zachodzącego słońca ...
R E F L E K S J A III
gonimy czasem szczęście
jak na karuzeli zmysłów
niebo
nazywamy miłością
uplecione naprędce sploty
zależności interesów
dopiero Biblia przypomina
nam prawdy o wszystkim
a cmentarz ostrzega
że czas jest krótki
NASZE PRAWDZIWE WIĘZY
nie złączą nas
dźwięki muzyki
szpalery rzeźb
tunele kwiatów
wypchane do szaleństwa
portfele
ale połączą nas
i zwiążą
wartości wartości ...
*
* *
Trawy giną
gdy nie mają wody
człowiek niknie
gdy mu brak miłości ...
NACZELNA PUENTA
Siej
póki żyjesz
*
* *
gdy nie ma w sercu Boga
łamie się wszystko i ginie
*
* *
dni czasem są jak stacje
szybko mijanych szans
*
* *
miłość Twoja
jak rwące wody
wypełnia wyschnięte
koryta rzek
miłość Twoja
zasłonami nocy
otula zmęczone
i śpiące serce
miłość Twoja
rozrzuca na nasze drogi
kwiaty zieleń
szczęście
*
* *
wysyłamy listy w jedną stronę
jak kamienie w głębie milczenia
podajemy ręce wiatrom chłodnym
łzy skraplamy w pomniki bohaterów
otwieramy serca wśród oparów
wódy z kieliszków pełnych alkoholu
wytryskują jak fontanny uśmiechy
szczerości okaleczone serca niecenzuralne słowa
rozdajemy obietnice jak choinkowe cukierki
podajemy sobie ręce życzymy pomyślnego następnego roku
by potem ukryć się w żółwiej skorupie
w pancerzach ciszy schować oczy dłoń ...
*
* *
przemijamy jak opadłe liście
zapisując w ziemi swego życia krok
przemijamy jak zatrzymane strzałem śmierci
rozpędzone ptaki
przemijamy wrysowując w przeszłość
ślady słów dążeń czynów
przemijamy jak wody rzek
wpływające do jednego oceanu śmierci
przemijamy rodząc się naprawdę
tchnieniem miłości świadczonej na ziemi
przemijamy ale w swym cierpieniu
które rodzi nowe życie które rodzi szczęście
*
* *
jesteś słońcem
co umyka i powraca
rozświetlając mrok
jesteś jak spokojny sen
co falami zalewa światło dnia
jak spokojny sen
jesteś strumieniem muzyki
orzeźwiającym mą duszę
gdy zapada mrok
*
* *
Czas zawiesił się nad nami
jak świąteczna choinka
na której Bóg wyczarował sny
Ty przyszłaś do mnie jesienią
gdy miłość świata jak drzewa
gubiła liście
patrzymy teraz w siebie a złota
obręcz naszych serc
jak świątynia wznosi się nad czasem
|
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Pią 22:39, 25 Sty 2008 Temat postu: WIESłAW JANUSZ MIKULSKI (ur.1959) |
|
z cyklu "Powiew morza"
*
* *
widzisz ...
miłości
brakuje
tylko ...
słów ...
już
dużo
nadmiar ...
24 stycznia 2008 roku |
|
|
Wiesław Janusz Mikulski |
Wysłany: Pon 17:07, 19 Lis 2007 Temat postu: WIESłAW JANUSZ MIKULSKI (ur.1959) |
|
z cyklu "Okruchy ciszy"
+"""+
Drzewa wśród grobów
ogołocone z liści
są całe mokre
od nieba ...
|
|
|