FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Lunatyczne forum Strona Główna
->
Fanfiki różnofandomowe
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strefa gęsta od promili
----------------
Wokół sami lunatycy
DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Piwnica
Melina ćpunów sztuki
----------------
Dom japoński
Gniazdo kinoluba
Szafa grająca
Literaturownia
Klub Pojedynków
Proza
Zakątek literata
----------------
Lodówka trolla Świreusa
Fanfiki różnofandomowe
Fanfiki
Poezja
Katakumby
Jak to u nas drzewiej bywało...
----------------
Archiwum dawnych wątków
Tematy okołopotterowskie
Archiwum literackie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Angua
Wysłany: Pią 7:38, 30 Maj 2008
Temat postu:
Naprawdę Monika tak zawołała? Ogladałam Katyń, ale nie pamiętam tej sceny.
Ta miniaturka jest straszna, bo jeszcze daje jakąś niepotrzebną nadzieję. Na kilka sekund. I on nawet nie wie, że żyje, nie wie co się stało, może tylko zarejestrować fakt, że „oko” swędzi. Ta miniaturka jest straszna, bo napisana na bazie drobiazgu, drobiazgu, który jednak musiał nie dawać CI spokoju, skoro zdecydowałaś się go z siebie wyrzucić. Ja też bardzo chciałam aby oni przeżyli. Nie, może to infantylne stwierdzenie. Po prostu nie chciałam aby umierali. Ale wiedziałam, że nie stanie się żaden cud. I te kilka dodatkowych sekund życia to nie był żaden cud, tylko zwykła fuszera jednego z oprawców.
Bardzo podobał mi się zapis odczuć Piotra. Pracowały tylko zmysły, żadnych wniosków, tylko odczuwanie. On nawet nie zdążył wyciągnąć żadnych wniosków. Tak pewnie jest, kiedy człowiek znajduje się „pomiędzy”. Tylko głowa boli i oko swędzi.
Pozdrawiam,
Poruszona „Katyniem” i Twoją miniaturką - Angua
merrik
Wysłany: Sob 10:30, 20 Paź 2007
Temat postu:
Słowna ilustracja ciekawa. Dobrze napisana...Zdecydowanie tak. nie oglądający są skołowani;] ale większość oglądała, prawda?
Mnie się podobało...takie inne.
Noelle
Wysłany: Sob 9:25, 20 Paź 2007
Temat postu:
No cóż, słowna ilustracja filmowej sceny. Ponuro jest, tak ma być. Tak ma być i trudno powiedzieć coś więcej,
Ta, biedni nieoglądający musza być skołowani, skąd mają wiedzieć, że trzymał różaniec...
Aurora
Wysłany: Pią 21:49, 19 Paź 2007
Temat postu: Piotr [Katyń]
Prawdę mówiąc, nie wiedziałam, gdzie to umieścić. Zdecydowałam się na fanfikownię, bo chyba zrozumienie tekstu bez oglądania filmu się nie uda.
Cóż, Małaszyńskiego nie cierpię. A pomysł na ten tekst mi wpadł do głowy, kiedy Monika zawołała:
O Boże, on się ruszył, on jeszcze żył!
Piotr
Dlaczego? To nie tak miało być. Boli, boli, głowa boli, bardzo boli.
Co nie tak miało być? Nie wiesz. Gdzieś, coś... Nie jesteś pewien. Wiesz, że boli i że coś nie tak. Wiesz, że ci zimno. Nie możesz się ruszać.
Jakby coś związało ci ręce i nogi. Ręce. Nogi. Nogi. Ręce. Próbujesz się podnieść, ale jakoś nie możesz.
Głowa potwornie boli. Chcesz podnieść rękę, żeby otrzeć pot spływający po policzku, ale nie możesz. A tak potwornie boli, a oko swędzi.
Swędzi, swędzi, swędzi, powieka sklejona, nie możesz jej otworzyć.
Zezujesz tym jednym otwartym okiem w stronę dłoni. Co z nią nie tak?
Ignorujesz pojedyncze, głośne dźwięki. I szum. Coś z nimi nie tak, ale głowa tak bardzo cię boli, że wolisz się nie zastanawiać. Nie możesz.
Ciemność. Piasek pod powieką, druga sklejona. Duszno, słyszysz czyjeś kroki.
Musisz... Musisz spojrzeć. Tak, musisz przetrzeć oczy, żeby nie chciało ci się tak bardzo spać. Tak...
Coś cicho grzechocze? Co masz w dłoni?
Słyszysz –
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin