FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Lunatyczne forum Strona Główna
->
Poezja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Strefa gęsta od promili
----------------
Wokół sami lunatycy
DZIUPLA POD KSIĘŻYCEM
Piwnica
Melina ćpunów sztuki
----------------
Dom japoński
Gniazdo kinoluba
Szafa grająca
Literaturownia
Klub Pojedynków
Proza
Zakątek literata
----------------
Lodówka trolla Świreusa
Fanfiki różnofandomowe
Fanfiki
Poezja
Katakumby
Jak to u nas drzewiej bywało...
----------------
Archiwum dawnych wątków
Tematy okołopotterowskie
Archiwum literackie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Hekate
Wysłany: Sob 14:39, 05 Kwi 2008
Temat postu:
w palcach most
rewers fotela szary jak liść
który gniotę w palcach
już nie pomoże na skaleczenia babka
krwawnik wdeptany w dno autobusu
melisa wypita przed snem
na pohybel problemom
teraz za oknem wisła popielna
płaczka rozdarta na pół przęsłami mostu
patrzę między hieroglifami deszczu
miasto
brodę opiera na dłoniach
i chyba tęskni za średniowieczem —
wystrzałem gotyku w niebo
zamknięte od środka
na haczyk
Hekate
Wysłany: Sob 0:56, 01 Mar 2008
Temat postu:
maska
bo gdyby nie sztuczna
byłaby dwa razy cięższa
od ciężaru czekania
na cel
oplątana nićmi wpatruje się
w cudzą obecność jak
w oddech rysujący na szybie
kawałki wiatru
Hekate
Wysłany: Pią 11:52, 01 Lut 2008
Temat postu: w łazience/maska/w palcach most
W ŁAZIENCE
środek rzeczy to nie kula idealny kształt
zawieszony na krawędzi wymiarów
ale podłoga łazienki
zimne kafle chłodzą czoło nabrzmiałe brakiem myśli
a między nimi cisza jak na szczycie
gdy uszy zatyka ciśnienie i podmuch wiatru
jest człowiek w sobie sam ze swoim
kawałkiem świata który mieści się na paznokciu
z racji braku łebka od szpilki
a zresztą anioły spłukuje się tak dobrze
jak szampon może nawet lepiej
to niedużo zahaczyć głową o sedes i prosić
o deszcz
mógłby przynieść ulgę spieczonej ziemi
szamanowi dając pretekst do tańca
zębów wyplutych a przyrośniętych do dziąseł
uporem pątnika
gdy ostatni zlew ratunku wymyka się z dłoni
zostaje tylko odbicie obcej twarzy
pospiesznie wytarte ręcznikiem a na pocieszenie
kawałek mydła
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Emule
.
Regulamin