Autor Wiadomość
Trilby
PostWysłany: Nie 22:20, 04 Cze 2006    Temat postu:

a tfu!
(spluwa za siebie)
Remusek17
PostWysłany: Nie 18:41, 04 Cze 2006    Temat postu:

lady Trilby ja morza w inna pore roku niż lato nie widziałem
i moze z tad ta mała wiedza
ale no coz
z kad ,mam wiedziec
przeciez nie z podrecznika od geografii?
a tfu
Aurora
PostWysłany: Nie 8:59, 04 Cze 2006    Temat postu:

Ja wam mogę zagwaranatować, ze w takiej dziurze jak Białobrzegi to jest dopiero nudno!...
Nad morzem to chociaż morze macie... Sad
Trilby
PostWysłany: Sob 19:23, 03 Cze 2006    Temat postu:

Mało wiec wiesz o Pomorzu, Lordzie R. Ja mieszkam tutaj prawie od urodzenia i wcale nie jest nudno.

Na dłuższą metę, to w każdym miejscu jest nudno. Tzn, w górach też wieś do wsi podobna. albo w Małopolsce...

I jest naprawdę dużo rzeczy do roboty. A jeśli chodzi o samą turystykę - to w Gdańsku muzea w zimie są tak samo otwarte jak w lecie.
Maggie
PostWysłany: Pią 16:44, 02 Cze 2006    Temat postu:

Nie, Nat. Najlepszy jest Czarny Dunajec. Szczególnie jak się mieszka w małym bloku zaraz nad rzeką (słownie 15 metrów). I jak jest akurat deszcz, a Dunajec grozi powodzią.
I jak się w sloneczne dni pstrągi przenosi w górę rzeki, bo nie mogą bidne przez próg przeskoczyć Wink
Owszem lordzie Remusku, chyba skorzystam z zaproszenia i duchowo wybiorę się do Karwii.
Natalia Lupin
PostWysłany: Pią 16:18, 02 Cze 2006    Temat postu:

Ja chcę nad morze, a mam dwa turnusy w górach Sad Góry też są spoko, ale morze... Jazda na rowerach całymi dniami, pływanie i nurkowanie- oto moje wakacyjne miłości. No i gdy woda za pierwszym razem nieśmiało liże stopy, pytając, czy się ją jeszcze pamięta i czy tęskniłam... Tak, tęskniłam! Zawsze tęsknię! Morze pozwala mi myśleć o Dol Amroth.
A w górach najlepszy jest Biały Dunajec. Bezsprzecznie. Małe zadupie sztuk jeden Wink W sam raz dla stukniętej bandy przebierającej się za transwestytów Very Happy
Remusek17
PostWysłany: Pią 14:44, 02 Cze 2006    Temat postu:

lody krecone
te waniliowo-czekoladowe?
uwielbiam takie
mam nadzieje ze w tym roku beda Very Happy
Aurora
PostWysłany: Pią 14:24, 02 Cze 2006    Temat postu:

Och, Meg, to zostajemy obie bez wyjazdu nad morze.
Bo do sanatorium miałam jechać nad morze, a jadę w góry...
Ja dosyć lubię morze (bez wliczania poparzonej skóry, opryszczki na ustach i zwyczajowego-ekhm-niemożności-kąpania-się-z-powodów-czysto-kobiecych).
Jak ja luuubię lody kręcone z Łeby... są takie nielogowe i wodniste, mrr, i ta czekoladowa polewa!...
Remusek17
PostWysłany: Pią 13:55, 02 Cze 2006    Temat postu:

nie płacz lady
pojedziesz ze mna telepatycznie
do Karwi
co ty na to?
bedziesz duchem ze mna sie kapac w morzu Very Happy
nie przejmuj sie
Maggie
PostWysłany: Pią 13:38, 02 Cze 2006    Temat postu:

I dupa. Nie jadę nad morze. Rodzice koleżanki przypomnieli sobie, że mają jedynaczkę, której nie puszczą tak daleko na pastwę gwałcicieli i morderców ;(
Buueeee!!!
A ja tak chciałam nad morze! Bo morze tylko latem. Bo się kąpać można.
*płacz*
blaidd
PostWysłany: Pią 12:52, 02 Cze 2006    Temat postu:

Ła, ja też jestem młoda, dzielna i ciekawa i uwielbiam zmiany - nie zagrzeję długo jednego miejsca. A wsie podobne są do siebie wszędzie w granicach danego regionu.

Co by nie robić offtopu, prócz spodziewanego pobytu w Wiśle na weselu i może trochę dłużej, spróbuję się też dostać do Beskidu Niskiego i nieco dalej. Być może wypali Pińczów, legendarna baza geografów, bo promotorka tam będzie w lipcu i może tam pojadę jej oddać pracę. Fajnie by było, bo te tereny sa niezwykłe i piękne.
Remusek17
PostWysłany: Pią 12:44, 02 Cze 2006    Temat postu:

tez prawda
ale mimo wszystko nie
tam jest nudno na dłuzsza mete
wies podobna do wsi
i wszedzie to samo
ja jestem młody, dzielny i ciekawy
potrzebuje roznorodnosci Very Happy
dwa tygodnie moge tam posiedziec lecz nic wiecej
blaidd
PostWysłany: Pią 12:41, 02 Cze 2006    Temat postu:

Lord Rem napisał:
nad morzem nie moglbym raczej mieszkac
tam w zimie nie ma przyszłosci

No, niby tak, ale nie trzeba się od razu parać turystyką.
Remusek17
PostWysłany: Pią 12:38, 02 Cze 2006    Temat postu:

brzydko, brzydko RazzRazzRazz
ja tam w zimnej wodzie lubie brodzic
po kolana najwyzej
tez nie pływam za dobrze lecz no coz
nie musze
mnie zimna woda inspiruje
nad morzem nie moglbym raczej mieszkac
tam w zimie nie ma przyszłosci
blaidd
PostWysłany: Pią 12:34, 02 Cze 2006    Temat postu:

Ale ja żartowałam z Norwegią! Very Happy To Lu jedzie. Ja bym chciała do Egiptu (to zupełnie co innego, niż Skandynawia, ale co tam).
A że zimna woda - pływac nie potrafię, więc i nie wchodzę daleko do wody, zresztą to nie mój żywioł i zupełnie mnie do wody nie ciągnie. W morzu kocham przede wszystkim przestrzeń i wiatr. Z tego względu mogłabym nad morzem mieszkać.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group