Noelle |
Wysłany: Pią 1:30, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
Hekatkowe wierszydełko, tak? Co my tu mamy...
Cytat: | kolebie się czas powieszony na żądle zegara |
"Vulnerantomnies ultima necat"
Cytat: | kurczy się i wije jak myśl tuż przed świtem |
o ludzie, jak ja to dobrze znam... a najgorzej, gdy jakiś naprawdę dobry pomysł uleci bezpowrotnie
Cytat: | święty antoni sczerniały od wielozim i wiatrów
w oczach ma tylko drewno a między fałdami szaty
korniki ryją labirynt bez końca i bez początku |
Tak, antoś, ulubiony święty z męskiego rertuaru... z wiadomych zapewne powodów. Ale smutne to i beznadziejne(nie w sensie beznadziejności, tylko Beznadziei).
Zaraz... Szefowo, wreszcie zaczynam coś rozumieć z twoich wierszy
a) podrosłam trochę
b) wiersz jest prostszy w odbiorze niż zwykle
c) zaczynam nadawać na twoich falach... troszeczkę  |
|