Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jest sobie chomik

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Proza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:53, 24 Mar 2006    Temat postu: Jest sobie chomik

Opowiadanie o chomiku. Zainspirowane przez Peppera, o.
Dedykowane Pepperowi Smile I Trilby, która domagała się scenariusza. Marny z tej miniaturki scenariusz, heh...

Jest sobie chomik.
Ma dwanaście chomiczych lat i nie ma pojęcia o świecie.
Przypomina puszystą kuleczkę, której przez przypadek przyklejono krótki, różowy ogonek i wyposażono w dwa absolutnie czarne węgielki oczu.
Chomik jest łaciaty, czarny w białe plamy lub jak kto woli – biały w łaty czarne. Ale wcale nie przypomina krowy.
Biega w kółku nieustannie, pracuje, łapki zwinnie czepiają się drążków. Konstrukcja piszczy i trzeszczy – trzeba ją naoliwić.
Jemu to nie przeszkadza. Biega jak gdyby nigdy nic. W nieodgadnionych ślepkach błyszczy radość i wolność. Biegnie, biegnie, ile sił w małym ciałku, biegnie, biegnie donikąd. Zatraca się w tym i umiera z szaleństwa bezcelowej radości.
Poza tym panuje bezwzględna cisza.
Lecz co to – cichy, niepasujący szelest wdziera się do świata zwierzątka. Różowe uszka stają na baczność, wyłapując najdrobniejsze dźwięki. Przestaje biegać.
Czarne oczka zauważają ruch. Dziwna, ogromna istota zbliża się w ciemnościach ciemniejszych od niej.
Chomik schodzi z kółka i chowa się w najgłębszy kąt klatki; kurczy się w sobie i udaje, że nie istnieje.
Bezradne ślepia napotykają rozgorączkowany wzrok istoty. Te oczy, ogromne oczy, błyszczą świetliście, jasne jak gwiazdy, jak słońca, jak krople wody, spływającej z pojniczka.
Szelest otwieranego wejścia, jednolitość krat zakłócona przez dziwną pustkę. Długie, nieprzyjemnie żywe i ciepłe palce zbliżają się do chomika. Drży, serduszko bije coraz szybciej, szybciej, niż gdy się zatraca...
I już jest na nich. Te niezwykłe palce masują go między uszkami, po plecach i boczkach. Nie zwraca jednak na to uwagi, szuka drogi ucieczki, biega w kółko po ciepłej, miękkiej powierzchni.
Po chwili palce podsuwają mu pod nos marchewkę. Soczystą, pachnącą, pełną wody. Bierze koniuszek w łapki i zaczyna chrupać, co chwila przerywając, by spojrzeć w te niepokojąco jasne oczy.
Jeszcze parę sekund w dłoniach istoty i wraca do siebie. Rozgląda się, obserwuje istotę.
Nie ma jej.
Zaczyna normalnie oddychać. Czyści futerko, rozgląda się ponownie, nasłuchuje i, pewny że istota nie wróci, wchodzi w kółko.
Łapki znajdują cudownie pewne miejsca na drążkach i zaczyna swój bieg od początku. Coraz szybciej i szybciej, podąża ku zatraceniu.
Jest wolny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
kryształkowa dama



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z <lol>andii ;)

PostWysłany: Pią 16:24, 24 Mar 2006    Temat postu:

Świetne opowiadanko, Ori, a mnie tym bliższe, że sama jestem właścicielką gryzonia, chociaż w moim przypadku jest to świnka morska. Chomiczek opisany wesolutko i właściwie oprócz stwierdzenia

Cytat:
w ciemnościach ciemniejszych od niej.


które lekko mi zgrzyta (subiektywne odczucie), nie zauważam żadnych błędów. Milusia miniaturka Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
niepoprawna hobbitofilka



Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)

PostWysłany: Pią 17:39, 24 Mar 2006    Temat postu:

Bardzobardzobardzo! Dynamizm i ruch chomiczka świetnie oddany. Sytuacja z wyjmowaniem zwierzątka z klatki też. Świetnie, Ori! Miniaturka przednia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibyladii

PostWysłany: Pią 17:57, 24 Mar 2006    Temat postu:

Ori, nie wiem jak Ty to robisz, ale przenosisz czytajacych twoje dzieła w świat powieści, miniaturki czy innej twórczości. Wszystko jest plastyczne, emocje żywe. Chciałabym pisac chociażby w dziesiatej części tak dobrze jak Ty. Miniaturka chomikowata Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hec
moderator avadzisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od chatki 3ech świnek

PostWysłany: Sob 1:10, 17 Cze 2006    Temat postu:

Ori, to może niekulturalnie tak cały tekst kopiować, ale musiałam to zrobić, poprostu musiałam. Te fragmenciki tak mnie urzekły, że nie potrafiłam się od tego powstrzymać. Miniaturka o chomiku- kto by pomyślał, że z takiego tematu może wyjść takie cudeńko? I wiesz, zawsze martwiłam się tym, że mój szczur czuje tak samo, kiedy wyciągam go z klatki- tylko, że on nie biegał w kółku- szczury tego nie lubią, wolą przegryzać kable od głośników Wink

Cytat:
Jest sobie chomik.
Ma dwanaście chomiczych lat

Wspaniałe- dwanaście chomiczych lat, brzmi lepiej niz np. rok i w ogóle, cóż sobie może myśleć taki chomiczo-dwunastoletnmi gryzoń?
Cytat:
Przypomina puszystą kuleczkę, której przez przypadek przyklejono krótki, różowy ogonek i wyposażono w dwa absolutnie czarne

Tutaj padłam- rozczuliłam się kompletnie- kocham chomicze ogony, to najpiękniejsza część ciała chomika!
Cytat:
biegnie, ile sił w małym ciałku

I tutaj też- taki tyci, malusi chomiczor!
Cytat:
Drży, serduszko bije coraz szybciej

No właśnie- te biedne gryzonie tak już mają- człowiek chciałby je posmyrać między uszami, a one, zamiast się odprężyć, wpadają w popłoch. Szkoda, bo to przecież przyjemne być smyranym między uszami- tak myślę.
Cytat:
Bierze koniuszek w łapki i zaczyna chrupać, co chwila przerywając, by spojrzeć w te niepokojąco jasne oczy.

Hehe, mały łakomczuch- prawie umiera ze strachu, ale nie potrafi odmówić sobie soczystej marchewki Wink
Cytat:
Łapki znajdują cudownie pewne miejsca na drążkach i zaczyna swój bieg od początku.

A ten kawałeczek, to rozbawił mnie niesamowicie- głupi mały chomik cieszy się, że znów może pobiegać w kółku. A potem smutno mi się zrobiło, no bo gdyby ten chomik wiedział, że ta cudowna zabawa tak naprawdę niczemu nie służy i, że w rzeczywistości donikąd nie dobiegnie...Ale co tam- nie należy odbierać chomikom złudzeń!

Oro, chciałam napisać, ze to wspaniała miniaturka, ale zmieniłam zdanie- to wspaniały chomik!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:13, 19 Cze 2006    Temat postu:

No jasne, że jest. sens. Bieganie dla samej przyjemności biegania, wyładowania się.

Całośc toto raczej sympatyczne. Podoba mi się Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Wto 11:59, 20 Cze 2006    Temat postu:

Sympatyczne, no jasne!!! I oddaje chomicza naturę... nie przepadam ogólnie za chomikowatymi (białe szczury jakkolwiek jednak ubóstwiam!!!), ale ten wzbudził we mnie jakieś matczyne instynkty. Aż mi było go szkoda jak się tak chował w najgłębszym kącie klatki, i jeszcze to serduszko... Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Proza Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin