Następny raz [ff HP]

Alheli

Moje straszne pseudodrable, błogosławieni ci, którzy domyślą się, o kim mowa. Sam lukier, niestety. Pisane pod wpływem fado i Becerry, fatalne połączenie, nie radzę korzystać. I sama nie wiem, co o tforze sądzić, heh - lekka erotyka!

Następny raz

Leży na podłodze, jej czarne włosy są rozsypane wokół ramion. Ma zamknięte oczy i bladą twarz.
Cisza.
Następnym razem będzie inaczej. Obudzi ją pocałunkami i przywróci to, co straciła. Podaruje jej to, czego nie miała.
(Zapomną o wszystkim)
Jego dłonie przesuną się po białej skórze, a jej ciemne oczy zasnuje mgła. Ciche, aksamitne westchnienia, jakich dotąd nie słyszał, ale następnym razem...
(Pozdejmują maski, odnajdą się na nowo)
Wydobędzie ją z cienia i sprawi, że przestanie odwracać się od światła. Będzie należała tylko do niego.
Oczekiwanie zawieszone wśród gwiazd.
(Urwane oddechy, trawa mokra od rosy)
Podchodzi do niej, nie zwracając uwagi na to, co dzieje się dokoła, klęka obok, nachyla się i całuje. Jej wargi są lodowate.
(Krzyk, cisza, pustka).
Może następnym razem zapomni.

Valedictory

Zaczarowałaś mnie tym.

Embarassed

Noelle

Nie wiem, nie jestem błogosławiona(w stanie błogosławionym, całe szczęście Wink

)
Bo ja wiem, Bella z mężem?

Alheli

Valedictory, dzięjuję :*

Noeśka, zgadłaś, jesteś błogosławiona przeze mnie.

Heh, dawno mnie tu nie było. hmmm.