Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nowości- NIE SPOJLERUJEMY!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Gniazdo kinoluba
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:38, 05 Sty 2013    Temat postu:

Saruman był jedną z moich ulubionych części filmu Very Happy Powrót fazy na Hobbita/Władcę robi mi tak dobrze na duszy, mam ochotę rzucić obowiązki w cholerę i pójść znowu do kina...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pon 1:20, 01 Kwi 2013    Temat postu:

Welcome to the Punch. Do filmu siadłam z absolutnie niewłaściwym nastawieniem, od początku kibicując Temu Złemu, no ale co ja mogę, Mark Laughing
Generalnie film spoko. McAvoy naprawdę super. Super. Moje pierwsze z nim spotkanie i jestem pod dużym wrażeniem. Straszliwie mi się spodobało, jak przedstawił swojego bohatera. Połamał mi serce na malutkie kawałeczki. Krzyczałam razem z nim. Był tak potwornie słaby, zawodził sam siebie. A poza tym... przypomina mi Dzięcioła.
Fabuła jest słaba, ale. Zdjęcia Londynu zbyt nolanowskie jak dla mnie; takie powolne granatowe shoty z helikoptera były świeże w "Mrocznym Rycerzu", potem wszyscy się na to rzucili i już nie robi takiego wrażenia. Ale było coś więcej na szczęście: długie, symetryczne, nieruchome ujęcia, trochę jak u Wesa, trochę jak w "Niebie nad Berlinem" - w sensie, że skupienie na szczególe. Można się na ten film napatrzeć. Wejściówka jest tak absolutnie cudowna, pełna pionów i rytmiki wizualnej, że aż piszczałam. Wizualnie przez cały film to się fajnie utrzymuje, a rzymski profil Marka cudne z tym gra :3
On też cudnie gra, ale kurde, czego się spodziewać.
W ogóle, to jest film trwający 1,5godz. Kto teraz kręci filmy na półtorej godziny?! Na początku nie dowierzałam, że taki krótki. I trochę to się odczuwa. Ale fabuła nie zniosła by ani minuty dłużej, i tak momentami ledwo zipała Laughing

E: Podoba mi się podejście do damskich postaci. Super kontrast. I tez pewne nawiązanie do rytmiki filmu. Podobnie jak związek między McA. i Markiem; jakby byli na ramionach niestabilnej wagi. Fantastyczna scena, jak waga nieruchomieje i nagle obaj są na jednym poziomie. To straszne, ale śmiałam się. Ale częściowo z radości, że to tak fajnie wyszło Smile

E: I przez cały film zastanawiałam się, jakbym go przetłumaczyła. Szczególnie tytuł. Ten problem mnie fascynuje.


Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Pon 2:03, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Pon 20:44, 27 Maj 2013    Temat postu:

Aww... Kręcą film o Noem. Noego gra Russel Crowe, a jedną z jego synowych - Emma Watson. Zgadnijcie, co uknuł mój zwichrowany umysł? Fanfiki zniszczyły mi psychikę, powiadam wam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Sob 16:51, 15 Cze 2013    Temat postu:

Czy ktoś oglądał nowego Gatsbiego? Co myślicie?
Ja dałam radę obejrzeć tylko pół godz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 18:22, 15 Cze 2013    Temat postu:

Oglądałam w kinie kiedyśtam. Stylistyka bollywoodzka mnie ubawiła, podobnie jak konwencja dwudziestolecie-hip-hop-AU, w ogóle MUZYKA plus migawki z imprez fajne. Kwik. Poza tym, nuda, chociaż niezbyt bolesna dla żołądka. Ot, ciekawostka filmowa (od strony technicznej raczej), zabawa formą, filmowy postmodernizm. Tyle.

Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Sob 18:22, 15 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:46, 17 Cze 2013    Temat postu:

Filmowy Gatsby mi uświadomił, że książka by mnie zanudziła na śmierć. Bo najbardziej bawiło mnie uwspółcześnianie/sugerowanie uniwersalności historii tą właśnie melanżową hiphopowo-dubstepowo-elektro/smęcącą muzyką. Mogło być lepiej, nie zwaliło mnie z nóg, ale podejrzewam, że i tak lepiej strawiłam w takiej formie, niż gdybym miała oglądać totalną stylizację z ~epoki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 19:42, 17 Cze 2013    Temat postu:

Cytat:
Mogło być lepiej, nie zwaliło mnie z nóg, ale podejrzewam, że i tak lepiej strawiłam w takiej formie, niż gdybym miała oglądać totalną stylizację z ~epoki.


Haha, wtedy to ja przeżyłabym katharsis Wink

Albo i dramat życiowy, bo ej, żadna stylizacja nie da tego, co tru film z międzywojnia. Więc może lepiej, że nie próbowali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Pon 20:00, 17 Cze 2013    Temat postu:

Przeczytałam dwie trzecie książki. Język bardzo ładny, ale jakoś nie czułam woli bożej do tej książki. Czasami tak mam - dochodzę do pewnego momentu, wydawałoby się, że już bliżej niż dalej, a mnie się ni cholery nie chce więcej tego czytać - i z Gatsbym tak było. Dalej mam go gdzieś na kompie, ale tak sobie wegetuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pon 21:39, 17 Cze 2013    Temat postu:

Ja to musiałam przeczytać, lektura. Nie podobało mi się. Bardziej nie podobał mi się tylko "Tramwaj..." Williamsa.
W tej półgodzinie podobał mi się tylko Joel Edgerton, ale on tak zawsze, więc się nie liczy. Był tak masakrycznie wkurzający i okropny, że suma sumarum stanowił jedyną porządną postać. Z drugiej strony mam wrażenie, że potem dzięki jego zachowaniu decyzje Daisy mogłyby być uzasadniane "bo ma takiego okropnego męża", a to jest lipa.
Tak naprawdę ta muzyka mi nie przeszkadzała aż tak, bardziej to, że, no dobra, to była próba pokazania ducha, a nie treści, ale i tak IMHO chybiona. Hek ma rację.

Chyba wreszcie obejrzę "Zero Dark Thirty". Joel i Mark i Kyle. Mrau.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon 22:43, 17 Cze 2013    Temat postu:

Cytat:
W tej półgodzinie podobał mi się tylko Joel Edgerton, ale on tak zawsze, więc się nie liczy. Był tak masakrycznie wkurzający i okropny, że suma sumarum stanowił jedyną porządną postać

Tak, tak, zgadzam się! I tak jest do końca!
Najudańszy ten Edgerton, bo taki Maguire to tylko paczył oćkami i to było wszystko, co sobą reprezentował. Też prawda, że rola nie dawała mu szerokiego pola manewru.

"Zero Dark Thirty" mru. Jason Clarke mnie tu kupił. Swoją drogą dostałam głupawki, jak potem zarówno Clarke'a jak i Jessikę Chastain zobaczyłam w "Gangsterze".


Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pon 22:43, 17 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Wto 23:07, 18 Cze 2013    Temat postu:

Masz rację. Jestem w 1/3 filmu i Clarke jest niesamowity. Lubię drania. Chastain też jest super. A Ehle jest piękna!

E. Nie no kurna to jest normalne przecież, po co w ogóle mam kogokolwiek kurna lubić.

E2. MAAAARRRKKK!
E3. Mffff, brody :3 Brakowało mi w tym filmie bród. To znaczy innych, niż muzułmańskie. Poza tym, HELIKOPTERY. I... czy oni rzucają podkowami?! Rzucają podkowami. Kocham ich.
E4. Jaaaaack!!!
(Ja ze złej strony podeszłam do tego filmu).

- What do you think about the girl?
- I think she's f*cking smart.

Moja oficjalna opinia o reżyser.

Generalnie, jakoś bardzo mi mózgu film nie strzaskał. W porównaniu z, na przykład, Black Hawk Down albo Goodnight and Good luck (o którym przez cały seans myślałam), to w ogóle. Ale to dobry film. Zakończenie mnie trochę zszargało, nalot na dom i powrót do bazy. Ale to dlatego, że zamiast tego, co na ekranie, widziałam inne rzeczy. Widziałam... figury, ogólne, stare obrazy, bardzo stare. Ciągłe naloty i ciągłe powroty, i zawsze te same rzeczy w torbach, i zawsze takie same trupy w workach.


Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Śro 1:24, 19 Cze 2013, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pon 12:12, 01 Lip 2013    Temat postu:

Wyruszam do kina na Now You See Me. Michael Caine <3 Jestem nastawiona pozytywnie, ale staram się nie robić sobie nadziei. Jasne, TTSS to to nie będzie, ale mam nadzieję, na coś w stylu Gniewu Tytanów albo Transportera - reżyser ten sam, a te filmy były wielce ucieszne Very Happy Boję się tylko, żeby nie skończyło się, jak Iluzjonista, czyli na magii możliwej tylko w kinie. Chcę Prestiż. Chcę, żeby mnie oszukali, że tak może być na prawdę.
PS. Boję się Marka Ruffalo.

Wróciłażem.
Było fajno Very Happy Michael się starzeje Sad Ale Eissenberg był taki histerycznie fajny. I Harrelson był cudowny, uwielbiam od pierwszej sceny.
Co do Bawołka, polecam fankom. Nawet nawet Smile
Przez sekundę jednej z początkowych scen... znałam rozwiązanie intrygi, która jeszcze się nie zawiązała. Poprzez skojarzenie z przypadkowym zdjęciem. Na szczęście szybko zapomniałam, dzięki czemu mogłam w stu procentach docenić porażającą głupotę zakończenia.
Film polecam, ale wyjdźcie z niego przed napisami końcowymi: powiedzmy, jak Morgan Freeman zobaczy rozbebeszony samochód. To dobry moment na wyjście. Inaczej weźcie do kina poduszkę - żeby wam się krzywda nie stała, jak będziecie z desperacji walić czołem o siedzenie przed wami.


Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Pon 18:57, 01 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 20:24, 16 Lip 2013    Temat postu:

Chciałam rzec, że tez byłam na Iluzji i ubawiłam się bardzo, fajny seans. Pomijając drobny szczegół, że podobnie jak Nat niemal od początku wiedziałam, o co chodzi. Ale to w sumie nie było ważne, po co komu jakieś zagadki. Szkoda tylko, że nie zakończyli tego filmu szybciej (znowu zgadzam się z Nat, jezu, to jakiś cud hi hi) - na rozmowie w celi albo na karuzeli (karuzele! to takie horrorowate! i od razu mi się z Carnivale skojarzyło), bo ej, ta rozmowa na ławce i kłódki były zupełnie niepotrzebnym epilogiem.

Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Wto 20:24, 16 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Wto 22:09, 16 Lip 2013    Temat postu:

Ja bym już karuzelę wyciepała... A już na pewno "Luku jo sem twój tatinek" Razz
Ale tak, film fajny Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Śro 6:18, 17 Lip 2013    Temat postu:

No, szczególnie że akurat kwestia tatinka była oczywista od momentu przesłuchania iluzjonistow i domoroslej psychoanalizy. Ten tekst o problemach z ojcem... NO WIEC. Byłoby lepiej gdyby tego wprost nie powiedzieli na końcu, domysły są zabawniejsze. No może i fakt, w tym kontekście można by było obejść się bez karuzeli i zostawić niedopowiedzenia.

Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Śro 6:19, 17 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Gniazdo kinoluba Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
Strona 12 z 13

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin