Knajpa III

Aurora

Pewnie, niektóre rzeczy są ciekawe. I ja się uczę, ech, święta naiwności Razz

Jutro idę ściąć włosy. Haha. Modnie, pół szkoły się tak nosi, ale mnie się podoba i ot co. W zamierzeniu [link widoczny dla zalogowanych].

W ogóle, jestem padnięta. I fortepian Szopena wciąż docieka, wedle mojej interpretacji. A sylaby są rozczłonkowane. Tak, tak.

*gada do siebie*

Ja chcę już mieć do cięcie za sobą. I jeszcze tylko 2 dni łażenia do szkoły (a Pan Puchon jest wolny) Very Happy

yadire

Noo, podoba mnie się również ta fryzurka. Nawet się nad nią zastanawiałam, ale że mam w tym momencie włosy bardzo [link widoczny dla zalogowanych], więc boba nijak się z tego zrobić nie da. Chociaż, może jakiś zdolny i przystojny fryzjer... (: W każdym razie pozostaje farbowanie Very Happy

smagliczka

Bry.
A ja dzisiaj (dopiero) mam w łapskach Insygnia Śmierci.
Żem opóźniona w stosunku do całego potteromaniackiego świata, to wiem Wink

Ale to pzrez empik, wszystko przez empik, który w efekcie końcowym zarobił na mnie mniej niż mógłby zarobić, gdyby dostarczył zamówienie na czas. O.

Zaoszczędziłam całe 2 zł! Hurrra! Laughing

Maggie

Oo! Diruś, no no, bardzo fajnie Wink

Moja kumpela ma też asymetrycznie i do twarzy jej z tym bardzo.
Ora -> przerabiałam na sobie gęstą grzywke i stwierdzam, ze wyglądam okropnie, bo mój nos wygląda jak klapnięta grucha, noszę się natomiast jak Katie Holmesowy Bobek Z Prawej Wink

Identico

Hah, zamawiałam dzisiaj sałtkę i spędziłam z 25 minut nad zastanawianim się, czy to powinna być feta, czy frutti di mare... W końcu doszłam do wniosku, że tę ostatnią zamówię w piątek. Żeby było postnie Wink

A, no i niestety przybywa ciocia okresowa, mam beton za miast mózgu i dzisiaj wtłoczyłam tylko jeden temat z fizjologii. Z truuudem ;(
A egzamin tuż tuż...

Smag - ja tez dop[iero teraz mam IŚ. Więc obie jesteśmy opóźnione Very Happy

Kira

Mmm, muszę przyznać, że Katie Holmes wygląda w tej fryzurce bardzo uroczo. W ogóle fryzurka sama w sobie jest urocza! Ciekawam, jak sie będziesz w niej prezentować, Ori ^^

Ja osobiście nienawidzę swoich włosów - cienkie, zdechłe, wiecznie matowe i zelektryzowane zasrańce! - i w żadnej długości mi się nie podobają. Ale najlepiej wyglądają chyba teraz, czyli kiedy sięgają mi do ramion, a z tyłu nieco za. Ostatnio walnęłam na nie odżywkę pierwszy raz od roku i koleżanki doszły do wniosku, że je pofarbowałam, bo przecież takie ciemne są Laughing

To się nazywa zaniedbać głowę Wink

Joan P.

No, ale ciekawych rzeczy, jak na przykład języki. wcale nie trzeba się uczyć. Same wchodzą do łba. To te nudne nie mają zamiaru i trzeba je wpychać.
(pije)
Ja zapuszczam włosy i wściekam się z tego powodu, bo nie dość, że długo schną ( a tak mam tłuste, że muszę myć codziennie, i to rano), to jeszcze się siakoś tak zwijają, że nigdy nie da się ustawić grzywki jak należy.(pije)
Jutro chyba dzień dziecka i nie pójdę do budy. Klasa idzie do kina, są tylko dwie lekcje, więc chyba Mać mi pozwoli.

smagliczka

Aurora

Hyh, ja też większych problemów z językami nie miewam. Nie to, żebym w szkole z czymś tak w ogóle miała większe problemy w kwestiach naukowych.

Właśnie sobie pociekłam ten cały Fortepian Szopena i już mi uszami wychodzi.

Jutro mamy lekcje łączone z mat-geo. Bo część naszej klasy sobie jedzie do kina z większością ICH klasy. Ale pewno i tak będzie mało osób, trututu.

*relaksowanko*

smagliczka

Wiadomość z ostatniej chwili, dziewczyny!

Właśnie na jedynce poweidzieli, że moda na macho powraca!
Ideałem mężczyzny dla Polek jest ponoć facet (uwaga, czytajcie uważnie, żeby być na topie): wysoki, dobrze zbudowany, owłosiony ( Laughing

, to mnie powaliło, bo nie znoszę owłosionych, a w TV zrobili taką symulację owłosienia na komputerowym modelu, że ukwikłam! Laughing

), opalony i dobrze ubrany.

Powiedziano też, że typ chudelawego, nie rzucającego się w oczy intelektualisty nikogo już nie pociąga. Niech spada na bambus!

Łojeżu! To siem dowiedziałam Razz

Kira

Owłosiony? A pfeee! Nie znoszę owłosionych mężczyzn! Skoro my musimy być wydepilowane wszędzie gdzie się da (i nie da też), to czemu oni mają przypominać małpy? Ooooo nie, to z pewnością nie jest MÓJ ideał Confused

Smag - PW ^^

Aurora

Ja tam lubię wysokich, szczupłych. Intelektualiści mnie nie odrzucają. Obecnie wielbię Puchona, którego nie znam (co akurat nie jest niezwykłe, biorąc pod uwagę liczbę płciów męskich, jakich Ori zna).
I w ogóle, mało nie zeszłam, jak zobaczyłam nowy odcinek Drop Dead Gorgeous Mayi. Po tylu miesiącach wyczekiwania...! A ledwo co wczoraj o DDG pisałam Szefowej. To przeznaczenie! *kwika* Aż tym moim angielskim "Kali jeść krowa" skomentowałam. Phyh.

*ekscytacja*

smagliczka

Ja też lubię wysokich i szczupłych. Obawiam się jednak, że ichniejsza kategoria "dobrze zbudowany" wyklucza się z moim wyobrażeniem "szczupłości".

Napakowanym panom to ja dziękuję. Jeśli mam wybierać, wolę chuderlasów, co siłowni na oczy nie widzieli. Tak już mam, że zbyt duża masa mięśniowa wzbudza we mnie obrzyczenie.

merrik

hm i we mnie też Smag.
Zresztą moje preferencje zwykle są inne od ogółowych xP^^

btw szyje, na pogrzebie hipokrytów brak!

yadire

Nie jestem wobec tego na topie, bo lubię mężczyznę niskiego, raczej mało opalonego, chudawego i jeszcze w okularach. Hym. Jakoś mi to za bardzo nie ciąży...

A co samego owłosienia, to jakoś strasznie mi to nie przeszkadza, a nawet kolega Wilku z liceum pobudzał moje serduszko do silniejszego bicia, a o jego owłosieniu krążyły legendy Very Happy

Joan P.

Ja wolę dziewczyny, więc nie mam tego problemu. Nieowłosione. Laughing

(pije)
Ale poważnie, jak mam już widzieć faceta, to wolę widzieć małego (niższego ode mnie), chuderlawego intelektualystę, niż pakera z siłowni Koksownia.
(pije)
Wysokich nie lubię. Ani dziewczyn, anie facetów. w ogóle nie lubię nikogo, kto jest wyższy ode mnie.
Sęk w tym, że bycie wyższym ode mnie nie jest takie trudne.