Knajpa III

Narcyz

Nie chciałem nikogo irytować! Będę starał się ograniczyć kropki, chociaż bez nich ciężko mi się pisze. Przykro mi, że tak potraktowano moją wypowiedź... Nie chciałem źle. Ale mam nadzieję, że dzięki temu co napisałem nie odczuwacie wobec mnie jakiegoś braku zaufania...? Nie mam też pojęcia w jakich okolicznościach ta sprawa wypłynęła, a może raczej "cały czas wypływała"... Zapewne musiały być to dość... przykre okoliczności, o których najwyraźniej pragniecie jak najszybciej zapomnieć... Ja Wam tego nie będę utrudniał. Powtarzam: Temat jest zamknięty... Kurde, kropki... Czy ja naprawdę muszę przestać je robić? Sad

maff

Ech, ja się zgadzam z Mee.

I cóż... najlepiej zakończyc ten dziwny, niemiły (dla większości, jak widzę) temat.

Na oczyszczenie atmosfery, wszystkim stawiam po Kremowym. ; )

merrik

TAK, musisz.
Mózgu trzeba używać Curse. Naprawdę ten organ po coś tkwi w twojej głowie.

Joan P.

Kremowe? Lepsza by była wóda...
(stawia)
Dla rozluźnienia tematu dodam, że nie lubię Janusza Radka. Słyszałam reklamę Dziękuję za miłość, więc automatycznie kawałek utworu. Tekst wydał mi się bez sensu, a muzyka rozemłana. Ale jeśli Królowa nocy jest musicalowa, to chbya poszukam. Lubię musicale.

merrik

[bierze wódkę od Jo]
Ach. Rozkosz.

Nie wiem mi "Dziękuje..." się podoba.
Jak mam określony nastrój.

Aurora

*siada w kącie i sięga po Kremowe*
Nuda, nuda, nuda. Chociaż tutaj coś się dzieje. Jak dla mnie, możecie jeszcze trochę się pokłócic.
*pije*

maff

Wóda, tak niemal z rana...? Very Happy

No, może i racja, bo coś mocnego się przyda niektórym...
Ja zostaję przy Kremowym. [dmucha w piankę]

W ogóle nie wiem o jakiej wy muzyce rozmawiacie (i się nie dowiem, bo na tym komputerze absolutnie NIC nie chce się odtworzyc).
Aaaach, Jo, jak lubisz musicale to idź na Once do kina! [oczy maniaka]

merrik

Janusz Radek... taka no... Poezja Śpiewana?
Coś w ten deseń Wink

Joan P.

Pójdę, nie pójdę... Pewnie będzie w telewizji. Obraz lepszy, nie tak głośno i nie trzeba dojeżdżać.
(pije)
Z rana? Jak z rana? Toż już popołudnie!

maff

Wstałam jakieś trzy godziny temu, to dla mnie to niemal rano jeszcze jest.

[sączy piwo i je ptasie mleczko]

Ktoś chce...? Waniliowe.

E: Ładny av, Jo.

merrik

JA. Ja chcę Maffi!
[uśmiech]
Jo, nalałabyś mi Kryształku?

Joan P.

Ja chcę ptasie mleczko. Dobre ptasie mleczko. Nawet waniliowe.
(jakby nie było - najlepsze są cytrynowe)
Dzięki. Av miałam już jakiś czas temu i też sie podobał.

A piosenki Marylina Mansona najbardziej nadają się na opisy. Wink

Mee, co bym nie miała nalać, barmanką jestem.
(nalewa)

maff

Khe, trzym.

[podaje ptasie]

Jest już lepiej niż wczoraj, ale nadal za ciepło, jak dla mnie.
Mogłoby jeszcze trochę popadac. Taka mała burza, czy coś...

merrik

Dzięki Jo.

Cytrynowe?
Nie jadłam jeszcze hmm...
Wiem, że nie lubię capuccino, czy jak to tam się pisze..
[pije]

maff

Tak naprawdę tylko Wedla i tylko waniliowe i cytrynowe - innym mówimy stanowcze nie.
Jakieś truskawkowe, czy czekoladowe to było istne obrzydlistwo.