Knajpa III

Maggie

Lejdisy, właśnie zjechałam do dom na święta. Wymęczonam. Na dodatek jeszcze nie wiem jak z salami na maturę, cierpię sercowo, ogólnie bryndza i maślanka.
Chciałabym wyjechać do Anglii na wakacje do pracy, tylko nie umiem się za to zabrać za bardzo...

Harpoon

heh... Ty się martwisz o sale a ja znam tylko kilka dat Razz

I to bardzo ogólnie Wink

Za to ja jestem leniwy i mi się nigdzie nie chce do pracy wyjeżdżać w wakacje Razz

Chociaż w sumie... wyjedźcie wszyscy, będę miał większy wybór tutaj Razz

Atra

<powoli zsuwa się z krzesła>

Ech..........

Maggie

*podstawia Atrze poduszkę* Cobyś miękkie lądowanie miała Wink

Ale jeszcze nie wiem, czy z ta pracą coś wyjdzie. Bo chciałabym też się ze znajomymi spotkać, a jak wyjadę, to kiedy?

Trilby

Tutaj wcale aż tak złoto z tą pracą nie jest, Mag Wink

Nie wyjeżdżaj. W Polsze też można zneleźć, teraz to podobno szczególnie w gastronomii bardzo łatwo, bo wszyscy są powyjeżdżani (lol). Tzn tak mi ostatnio mówił mój pan od malarstwa, który mnie generalnie na-wpół namawiał źebym wróciła.

lekarstwo na 300: 4chan.org, dział random. jak nie ma w danym momencie, to za 10 albo 15 minut będzie coś o sparcie. Zniechęca ;P Albo doadć własny temat p.t.. Sparta. Na pewno zareagują!

Reju, jakoś koło tygodnia-dwóch myślę? najdroższe bilety to widziałam za 250 pln. w jedną stronę. Jeśli nie znajdę pracy do końca tego miesiąca to zacznę się autentycznie ciąć. A jeśli znajdę, to luzik guzik że będę mieć mieszkanie Wink

przynajmniej w tym Auguście. (Osobiście, jak zobaczyłam te ceny to zwątpiłam czy kiedykolwiek wrócę do domu)

Rej

To czekam w takim razie. 2 tyg myślę. tydzień to z deczka krótko. no i jak ci na tym łuniwersytecie poszło?

Trilby

Nie mam zielonehgo jak mi poszło. Na pewno mi mają dać znać pod koniec maja, ale pierwsze odpowiedzi ludzie dostaną być może po dwóch tyg. (Od zeszłego piątku, to już prawie jeden tydzień jest!). Tzn pod koniec maja wszyscy mają już wiedzieć na pewno czy są w, czy też nie.

Jeszcze w życiu nie byłam ak zestresowana jak wtedy, autentycznie ręce mi się trzęsły. Supel, co nie?

Joan P.

Wreszcie udało mi się zwalić Oleśkę z neta. Wiecie jakie to frustrujące, kiedy jest jeden komputer na trzy uzależnione od neta osoby?
(pije)
Atra, jak chcesz strzelać, to nie tutaj. Krew trudno się zmywa.
(pije)
Kurde. Idą święta. Znowu się obeżrę i waga mi skoczy. Lubię jak mi skacze, ale, kurna, w dół. Kiedy to ja ważyłam równo 70... (wzdycha)

Atra

Już nie chcę.
Teraz to mi się chcę rzygać.... ;/
Musze się napić...

Harpoon

Tak, wiem jak to jest.
Ale akurat dzisiaj mi się udało, bo z uzależnionych tylko ja jestem

Joan P.

A u mnie jest trzech. Tfu, troje.
(pije)
(nalewa Atrze)
Kubełek na bełty jest pod ladą. Wal śmiało.

Kurma, nie ceirpię świąt. Żadnych. Co z tego, że dostaję prezenty lub kasę, nie cierpię tej wymuszonej rodiznnej atmosfery, obowiązkowego siedzenia całą watahą przy stole, przy cyzm ja zawsze jestem wdciśnięta pomiędzy Golliata i Oleśkę...

Harpoon

Znaczy, miałem na myśli że obecnie tylko ja. Reszta poza domem. A razem to nas też trz... roje Razz

E.
Łe to już 4ta...... O_O Razz

Joan P.

Harp, bracie w niedoli, powiedz - miałes kiedyś ochotę ich wszystkich pozabijać? Nożem kuchennym i bejzbolem?
(pije)
U mnie w domu jest trzech. Jak teraz mi Golliat zacznie o czymkolwiek naiwjać, bo siedzę w jego pokoju, to chyba nie wytryzmam i wezmę jego bejzbola...

Harpoon

Heh... ja mam gorzej, bo niedaleko kompa katana leży. Całe szczęście, ze chociaż tempa Razz

Ale dobre chociaż to, że komp w moim pokoju (i brata...), więc trochę mi to sprawę ułatwia.

Natalia Lupin

Ja wolałąm maczetę. Jest bardziej widowiskowa Very Happy

Ale i tak lubię święta! BN i Wielkanoc. W tym roku jakoś bardzo mi potrzeba wiosny, więc czekam na święta z niecierpliwością. Chyba mi się coś w głowie porobiło. Bo po świętach to tylko patrzeć- słońce i gorąco, ble.