Knajpa III

Rej

A ja przygotowuję materiał do wystawienia moich zdjęć na otwartym dniu mojej szkoły :]
nie wiem, co z tego w końcu wyjdzie, ale przynajmniej ludziska się dowiedzą, że robię cokolwiek poza szkołą i że Rej ma jakiekolwiek zainteresowania Razz

o fotografii nie wiem nawet połowa mojej klasy... xD

Aurora

ja tam nie mam zainteresowań, żeby ktoś mógł o nich nie wiedzieć. chyba że policzyć pisanie wierszy, o czym wie cała moja klasa plus Inni Ludzie, albo seriale, o czym wiedzą ci, którzy też się interesują
ach, mam doła i twierdzę, że moje życie jest potwornie puste, jestem samotna, beznadziejna, nawet mylog wysiadł i notki nie mogę napisać
czas mija, a ja histy nie umiem. ale chociaż głowa przestała mnie boleć
<głeboki wdech>
tak dla odmiany, zachciało mi się spać

Rej

wiesz, jedynki się zdarzają.
ja wychodzę z założenia, że skoro teraz odchodzą mi przedmioty ścisłe, to własnie na nich powinnam sie teraz skupić. i dlatego mam jedynkę z ostatniego sprawdzianu z historii. bo nałozyło mi się mnóstwo spr. ze ścisłych i z każdego musiałam dostać dobry stopień... nie przejmuj sie tak i idź spać.

Aurora

raz to przeczytam jeszcze i pójdę spać, a potem będę miała koszmary. ja przedmioty ścisłe sobie olewam i dzięki temu może być źle z moją psychiką, bo to niezgodne. głupie dążenie do perfekcji, idealności i w ogóle
nienawidzę siebie za te wyrzuty sumienia z powodu np. pracy domowej nieodrobionej, albo odrobionej byle jak
uciekam z netu, już wszyscy moi znajomi uciekli do historii, więc i ja się wezmę, ech

Angel

Och, Oruś, nie przejmuj się. Historia nie jest taka straszna (choć mi to większość rzeczy sama wchodzi do głowy, czasem mimo mojej woli), zazwyczaj. A nawet jeśli, to jedna pała Cię nie pogrąży (jeśli inne oceny masz dobre).

Z kolei ja też mam przesr... z chemii, a z gegry mam 4- i 3, ponadto pewnie pałe, więc będę się musiała przyłożyć. No. A z chemii jeden sprawdzian miałam pisać dwa tygodnie temu, ale albo mnie ni ma, albo facetki.

A ja się teraz stresuję. Próbuję przerobić kolor oczków na rysunku z brązowych na szmaragdowo -zielone (ciemno-zielone), i, za przeproszeniem, g... mi wychodzi. Robię w Photoshopie CS2. Mógłby mi ktoś pomóc jakoś? Obawiam się, ze sama nie poradze z tym sobie (taka już z mnie sierota -_-' Sad

)

Puszczyk

Angie, ja bym ewentualnie mogła zobaczyć co się da zrobić, ale musiałabym mieć rysunek. Wink

I geniuszem PS to ja też nie jestem XD

Angel

No dobra, Puszui, przesyłam Ci tego obrazka, ale wiedz, że mam mieszane uczucia -_-'

Harpoon

No, w sprawach szkoły współczuję. A u mnie zbliża się ona wielkimi krokami do końca Smile

I już więcej tego ZSŁ na oczy nie zobaczę ^^

Maggie

Ranyrety ranyrety ranyrety ranyrety!

Koło z cytosyfa w czwartek, a ja mam już sieczkę zamiast mózgu.
Muszę Wam coś pokazać, muszę, po prostu muszę:

Białka w komórce:
- inhibitor CDK p21cip1
- fosfatydyloetanoloamina
i teraz najlepsze:
- FCCP (karbonylcyjanek-p-trifluorometoksyfenylohydrazon - rozprzęgacz mitochondrialny)

Wink

*wariuje*

Harpoon

No, bardzo łądne, ale co to? o_O Wink

Kira

Coś, z czym my, humaniści, nigdy w życiu nie będziemy mieli do czynienia! Very Happy

Niechcemisięnicanic...

*relax*

Angel

Miteżnie...

Apropos - zauważyliście, że to humaniści mają bardzo czesto więmksze skłonności do lenistwa niż ści...cośtam? Bo jak są humaniści to zazwyczaj są dobrzy w tym, co robią, i mogą wszystko zrobić na ostatnią chwilę, a i tak bedzie to dobre *chwała humanistom* *.*

a ja mam kuzyna, który właśnie jest tym ści... cośtam, i ciągle przepracowany, prawie wygląda jakby miał cyyferki i wzorki chemiczne nad głową...

Aurora

Angie, to nie od tego zależy, większość mat-fizu z mojej szkoły to prawdziwe Leniwce
a my Humaniście to 'Kujony'

historię przełożyli. źle się czuję, wszystko mnie boli, zachrypłam

szkoła doprowadza mnie do rozpaczy

Harpoon

To w takim razie kim ja jestem? %P

Joan P.

Ja wiem tylko, że nie jestem ani ścisła, ani humanistką, bo wszystkie przedmioty oprócz stron technicznych polskiego (bez literatury) i obcych języków mam w dupie.
(pije)
Skończyłam z łążeniem do psychologa. Nie będzie mi żadna babna wmaiwiała problemów, i tak mam dość tych realnych.
(pije)