Knajpa III

Ceres

Ale tylko z powodu powrotu Hecy. Wiem, że na Flinstona się nie nadaję, więc to się więcej nie powtórzy.

Hmm... jakby się mad tym zastanowić, to faktycznie nigdy nie zdarzyło mi się wrzasnąć w ten sposób w realnej rzeczywistości.

*rozpiera się w fotelu i popija absynt*

Hec

Hehe, cześć!
<obściskuje wszystkich lubieżnie>
Jak kły i inne wampiry, Reju?
Dżoan- nawet nie wiesz jak się cieszę, ze widzę Cię w dobrym zdrowiu i bez deliry Razz

Gratuluje prawa, Cerere, chociaż wyznam, że mam poważne obawy o los demokracji, kiedy w końcu zaczniesz gmerać w konstytucji...
< obejmuje Zee i Atrę, i całuje je w nosy>
A Twój nochal, Vass, wycałuje w moim imieniu Siostra:)

I dziękuję, panie Harpoon, miło mi poznać.

<łyka Glizdogońskiej>
Usz! Chyba odwykłam i potrzebuję treningu Wink

Lora

Cześć Hecu! Dżezu, ile razy ja się zastanawiałam, gdzie cię tak nagle wywiało ^^
<odściskuje namiętnie>

Z moich włosów wyszło coś z pogranicza czerwieni i pomarańczy. W dodatku tylko z połowy farby nakładanej grzebieniem. Totalnie nie taki kolor, jak chciałam, ale ujdzie ;)

Ceres

To wrzuć jakieś zdjęcie. Chętnie się dowiem, jak wyglądasz, a kompletnie sobie nie mogę tego wyobrazić.

Dzięki, Hecu. Wiesz, coraz bardziej mi monarchizm przechodzi, więc może nie będzie tak źle.

Aurora

Heca?
<nie umie uwierzyć>
Heeeca!
<ściska>
A ja żyję, proszę państwa, i to nawet nie przez odwyk mnie nie ma, siedzę na kompie codziennie jakieś 5-6 godzin, i czytam. TYLKO czytam...

Heca, już myślałam, że do nas nie wrócisz...

Harpoon

No nieźle. Ja jakoś nigdy nie potrafię czytać dłużej niż 3 godziny na raz Razz

Za to flashmob i matura ustna coraz bliżej Smile

Aurora

Boże. ja tam na górze napisałam 'nie umie uwierzyć'. chyba muszę przystopować z tym czytaniem w englishu, bo mi się troszku pieprzy słownictwo
powroty do szkoły nie są miłe pod względem lekcji, pod względem moich ludziów, wspaniałe
ech, dobrze was czytać Wink

Lora

Nie wrzucę, bo zepsułam aparat. Chyba, że zrobię jakieś komórką P.
Na wakacje może spróbuję blondu ;) Prawdopodobnie wyglądałabym w nim najlepiej, bo mam jasną karnację i niebieskie oczy. Kiedyś byłam blondynką, teraz mam włosy raczej szare :|

Noelle

hej

te godziny przy komputerze... kiedyś też tak mogłam siedzieć, dopóki rodzice nie uzależnili się od czata erotycznego i trudno się dorwać

(na półce "Nędznicy" & "Dzieci z dworca Zoo", wybór)

Hekate

Aurora żyje, hurra!
I Heca wróciła.
I Vass wpadła.
Blaidi tylko jakoś nie ma, widziałam ją wprawdzie chwilkę wczoraj wieczorem, ale i tak smutno Sad

No.

Dzisiaj zamierzam się świetnie bawić, juwenalia proszę szanownego państwa! Znikam na noc całą i nie zamierzam myśleć. Absolutny brak myślenia, ta jest!

Pomijając fakt, że chyba znowu nie mam się w co ubrać...

Kira

Miłej zabawy, Hekatku ^^

Dobra, Yadire już po ustnej. Jak mi się podczas korków przypomniało, że ona zdaje, to aż mnie skurcz żołądka złapał, tak się zdenerwowałam. A jeśli tak mnie rusza cudza ustna, to swojej najpewniej w ogóle nie przeżyję! Harp, weź mi prześlij wirtualnie czy jakoś trochę swojego chillout'u - dźwięczna będę!

*popija drina*

Hejjj! Theowyn wreszcie dała nową część Harry Potter and the Chained Souls!!! KoHam ją za to!

*leci czytać*

Harpoon

Hehe... nie wiem czy to możliwe, niestety. Musiałabyś chyba 3 lata z moją klasą spędzić i się w niej zaklimatyzować, żeby mieć takie podejście Razz

Joan P.

Hec, czy ja kiedyś miałam delirkę? (myśli) No, może miałam. Ale nie ostatnio.
(pije)
Mam zapierdziel na polskim - mianowicie muszę napisać napi ękniejszy list miłosny, jaki mi się uda - uwaga uwaga - do ukochanego. Płci męskiej. Chyba się posikam ze śmiechu. Na szczęście następny polski w poniedziałek.
(pije)
We wtorek jadę do Buffo na Romea i Julię. Nie mam pojęcia w co się ubrać. Ciuchów specjalnie eleganckich nie posiadam, a w sukience siory drugi raz się nie pokażę. W ogóle drugi raz się nie pokażę w sukience.

Atra

Proponuję czarne spodnie i czarną koszulę, Jo (czy to co ja zawsze nosze jak ie wiem w co się ubrać Razz

)

Ech, pić.... Mózg mi wysiada.... Nienawidzę fizyki..
I u psychiatry byłam mogę ostawić tabletki wreszcie Razz

Joan P.

Nie mam czarnej koszuli, a czarne spodnie przykrótkie. Od Oleśki nic nie pożyczę, bo ta sukeinka (która na mnie była luźna) jest na nią za ciasna, a strach pomyśleć, jak bym wyglądała w jej czarnych spodniach, skoro są na nią dobre.
(pije)
Białą koszula w praniu.... Rajstopy chyba też, więc sukienka póki co, odpada. Dżinsów też raczej nie włożę... Zobaczę jeszcze. Może na cvoś naciągnę Mać.
(nalewa Glizdogońskiej)
Pij na zdrowie.