Knajpka I

Evil Yuki

Ech... mam takiego antywirucha na kompie, że mi siegadu-gadu nie włącza...

i jak ja się porozumiem ze znajomymi? Sad

<nalewa sobie wina z ziemniaków pędzonego przez zapobiegliwych gryfonów>

Nasze zdrowie!

Joan P.

Wino z ziemnaków? Pierwsze słyszę.
(pije)
A z tego co wiem, to Gryfonie pędzą Glizdogońską, poza tym tylko dwoje...

Evil Yuki

A tak, z ziemniaków ;P

No to może ślizgoni pędzą to wino w lochach. Ze Snape'em. O tak, w tym musi coś być...

Wink

Joan P.

Romans?
(pije)
Ze Snape,? Tak w lochu? Nieładnie...

Evil Yuki

Gdzie w lochu? Zimno, wiatr wieje, kamienie zimne... brrrr.... ;P

chociaż ze Snape'm.. .romans... to i na śniegu Smile

ok, włożylam glany, idę w miasto. Nie otwierajcie ognistej beze mnie!

Joan P.

Skądże ten pomysł, Evil? My nigdy nie otwieramy Ognistej do lustra.
(pije)
Ale Glizdogońską już tak.

Aurora

Wchodzę na forum i mało co zawału nie dostaję:
Umieram, a ty jakieś spiski?! Knajpkę nową?! Boże, już myślałam...
No, ale w każdym razie, dziś ze mną lepiej. Duużo lepiej. Przestał mnie nawiedzać Vlad Palownik, uff, ale przy temperaturce 39,1, 'czarnych' bańkach na pleckach i w ogóle - total odmóżdżenie.
A dziś raniutko, tadam, temperaturka 37,6 i wzrosnąć nie chce Wink

A miałam nadzieję, ze przynajmniej do poniedziałku poleżę w łóżku...

Joan P.

Hehehehe... Lajf yz brutal, Ora.
(pije)
Mogłabyś? Na gg?

Trilby

Wróciłam, ale mnie nie ma.

Joan P.

Aha.
(pije)
Do obiadziki mam malutko czasu. Parę minutek, może półgodzinki i będę musiała spierniczać.

Hekate

O, chyba już zaraz dojdzie do dwusetnej strony Wink

A ja właśnie wróciłam z wuefów i padam.
(pada)

Joan P.

Jak z podłogi powstaniesz, to się otrzep, a dam coś do picia.
Ja już mam feire, ale niedługo i za parę dni wrócę do szkoły, w tym i do wuefów.

Hekate

A ja właśnie skończyłam semestr. Prawie. Zostało oddanie prac z poetyki (czytaj - poprawianie tejże do piętnastego marca) i egzamin z romantyzmu.

(wstaje i otrzepuje się)

To co dzisiaj pijemy?

Joan P.

A co chcesz? Glizdogońską? Ognistą? Bimber? Wino? Spirytus? Denaturat? Kryształek? Domestos? Wódka? Żubrówka? Żołądkowa? Soczek? Olesiowska? Absynt? Koniak? Ruski szampan? Leśna Mgiełka? Tęczowa?
(pije. Nie, nei wszystko na raz, tylko Glizdogońską)

Hekate

Hihi, a można Drinka Z Niespodzianką?
Potrzebuję dzisiaj mocnego kopa Wink