Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Butelka niezgody (scenariusz)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Proza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Czw 23:16, 07 Gru 2006    Temat postu: Butelka niezgody (scenariusz)

Butelka niezgody
Występują:
Afrodyta
Atena
Hera
Zeus
Parys
Funkcjonariusz I
Funkcjonariusz II
Helena

Narrator
/w tle melodia z ,,Magdy M.’’ , na ławeczce w parku siedzą Hera i Atena, Hera plotkuje przez telefon, Atena czyta książkę pod mocno naukowym tytułem, wchodzi Afrodyta/

AFRODYTA: Spójrzcie koleżanki! Znowu wielbiciele! /macha plikiem kopert/ Znowu piszą! /z wyższością/ Bo wiedzą do kogo!
HERA: /prycha/ Phi! Do ciebie? Komu by się opłacało pisać do ciebie?!
AFRODYTA: Tu nie chodzi o układy! Tu chodzi o piękno.... Dopierom wyskoczyła z morskiej wanny i przybrała ten szlafrok wśród poświaty złotej /nagle gaśnie jej zapał do popisów i milknie/
ATENA: Jakiegoż wielkiego wieszcza deklamujesz białogłowo?
AFRODYTA: Atenka o co ci chodzi?
ATENA: O tego co z Muzami obcował i utwór ten stworzył .../z pogardą/ Przecież nie byłaś to ty!
AFRODYTA: Wszystko jedno Atenka. Wracając Hera do ciebie. Ja cudna tu w szlafroku, a ty co....papiloty? / śmiech/
HERA: Jak powiem Zeusowi, to zobaczysz..... Niech tylko powiem....
AFRODYTA: A ty mi możesz! /zakłada nogę na nogę/
HERA: Zeus...kotku....
ZEUS: Tak, kochanie /wchodzi zza sceny/
HERA: Weź jej coś powiedz!
ZEUS: Afrodyto, mówię ci coś... /obraca się na pięcie i wychodzi/
HERA: I jak tu zrozumieć facetów? /ze złością/ Ja mu jeszcze dam.... ja mu jeszcze dam... /do Afrodyty/ i tobie też.... pożałujesz....


Narrator
/ostry metal w tle, Hera obchodzi kilka razy ławkę z wałkiem w ręku, który wyjęła z torebki, stuka wałkiem w dłoń, Atena dalej czyta książkę/
ATENA: Panie szanowne, nad czym pragniecie w tej konwersacji podywagować?
HERA: Bo Afrodyta /z pogardą/ śmie się ważniejszą ode mnie mianować...
AFRODYTA: Jestem czystym pięknem. Dosypałam proszku do wanny, a więc czystsze już nie będzie! O! / okręca się dookoła /
HERA: Jak śmiesz! /wali wałkiem Afrodytę po głowie, która zaczyna piszczeć/
ATENA: Drogie panie, zgodnie z sokratejskim ujęciem estetyki nie jest priorytetowe piękno zewnętrzne, lecz mentalne oraz mądrość....
HERA: I ty Ateno przeciwko mnie?! /wali wałkiem po głowie Atenę/
ATENA: O tempora! O mores!
HERA: Ty mi Cycerona nie cytuj! /cios/ Słyszysz? /cios/ Nie cytuj! /cios/ W Grecji jesteś!
AFRODYTA: /z jękiem/ Połamałaś mi paznokcie! /ogląda swe dłonie/ Ty brutalico! /okłada piąstkami/
ATENA: To słuszna wojna. /odpowiada na ciosy Hery, używając książki/

Narrator
/w tle jazgotliwa muzyka, akcja przenosi się na drugą stronę sceny, do policyjnej furgonetki, w której siedzą: dwaj funkcjonariusze i Parys/

PARYS: /bełkocze/ Oddajta moja butelkę! To jest zamach na własność prywatniejszą! Moja flaszka! F – l – a – sz – k – a ! /tłucze o fotel/
FUNKCJONARIUSZ I: Uspokój go....
FUNKCJONARIUSZ II: Złożysz zeznania, gdy wytrzeźwiejesz. Uważaj by sobie nie zaszkodzić... / z pogardą / Parysie....tak Parys... dobrze mówię?
FUNKCJONARIUSZ I: Tak miał bynajmniej w papierach. Spójrz! / wskazuje na ławeczkę/ Chyba musimy interweniować.
FUNKCJONARIUSZ II: Poczekaj, Parysie, tu na nas. /zamyka samochód, funkcjonariusze podchodzą do ławki/
FUNKCJONARIUSZ I: Stać, policja! /macha odznaką/ Są panie zatrzymane pod zarzutem zakłócania porządku publicznego!
AFRODYTA: One zaczęły! /szarpie się i piszczy/ Nie dotykaj mnie ty zboczeńcu!
FUNKCJONARIUSZ II: Tłumaczyć się będzie pani na komendzie.

Narrator
/ zaprowadzenie bogiń do samochodu, przejazd na komendę i zamknięcie w celi z Parysem, w tle muzyka Mozarta, Atena się zachwyca/

AFRODYTA: Pociągnę was jeszcze do odpowiedniości!
ATENA: Suponuję, że raczej odpowiedzialności....
AFRODYTA: Eeee dziewczyny.... koleś..... /patrzy zalotnie na Parysa/
ATENA: Od zawsze postulowałam za pokojowym rozwiązaniem tego sporu
HERA: Hej, Parysie, która z nas jest najpiękniejsza?
PARYS: Ona / wyciąga butelkę i śpiewa na melodię ,,Dres’’ Big Cyc:
Flaszko moja ukochana
Ja cię chleję już od rana
Żul, ja żul
Mam trzy paski od akcyzy
By do Ruskich się nie zniżyć
Żul, ja żul /
ATENA: Postuluję by butelka stała się trofeum w naszym konkursie.
PARYS: Co wy wyborów missek i talerzy chceta? /pociąga z butelki/ To mata. Kandydatka numer /beka/ jeden.
HERA: Jeśli mnie wybierzesz, Parysie, już niedługo wszyscy znajdziemy się na wolności. Wystarczy jeden telefon do mojego męża by ta / z pogardą / ,, Temida’’ uświadomiła sobie, kogo więzi. Ponadto do tego czasu, załatwię u strażnika godziwe wyżywienie.
PARYS: Fajki też?
HERA: Fajki też.
PARYS: Ploszę kandydatkę number dwa / pociąga z butelki /
ATENA: Czy myślałeś kiedyś, przyjacielu, o resocjalizacji? W naszym kraju problem alkoholowy jest odczuwany bardzo boleśnie. Lecz dzięki mojej pomocy, otrzymasz druga szansę. Przygotujesz się do matury, a praca, którą z pewnością dostaniesz, pozwoli odmienić twoje życie.
PARYS: Walić maturę. / pociąga z butelki / Eeeee laska. Jeszcze ty!
AFRODYTA: Chcesz zobaczyć jak wyglądam bez szlafroku?

Narrator
/ w tle disco – polo, Afrodyta chodzi wokół stołka, na którym siedzi Parys, prezentuje swe atuty, Hera dzwoni do kogoś z komórki, lecz nie słyszymy jej słów/
PARYS: Niezła jesteś....
AFRODYTA: A pomyśl o tym co będzie na wolności. Mam tam koleżankę – Helenę. Uwierz mi warto: blondyneczka, szczuplutka, kształtna, wszystko na swoim miejscu, zalotne spojrzenie......
PARYS: Ja chcę Helenę! /podrywa się ze stołka, w tej chwili wchodzi funkcjonariusz I/
FUNKCJONARIUSZ I: Sąd orzekł, że z powodu niskiej szkodliwości społecznej czynów, będą państwo odpowiadali ,,z wolnej stopy’’.
PARYS: Idziemy do Helenki. /zaciera ręce, wkłada prawie pusta butelkę za sweter/
AFRODYTA: Chodźcie ze mną.


Narrator
/ na ławeczce siedzi Helena i poprawia makijaż, wchodzą: Parys, Afrodyta, Atena i Hera/

AFRODYTA: Oto i ona! /bierze Helenę za rękę/
HERA: / z sarkazmem/ Bądźcie szczęśliwi.
ATENA: Nie oponuję.
PARYS: / patrzy zniesmaczony / Oszustwo! Jawne oszustwo! Chcę żeby wybory byli powtórzone!

Narrator
/ w tle ten sam urywek z ,,Magdy M.’’ Co na początku jakby nic się nie stało/

KURTYNA


(od autora:
tam gdzie pisze Narrator wchodzi melodia na pianino lub pisany wierszem komentarz mego kolegi ktorego niestety nie posiadam)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pią 12:15, 08 Gru 2006    Temat postu:

Sasasa, Lordzie, fajne to! Smile Chciałam na początku cytować co przedniejsze kawałki, ale sobie dałam spokój, bo większość kawałków jest miodnych. Atena, to moja ulubienica, łojejku!... I ta scenka w radiowozie - tak ma bynajmniej w papierach - padłam!
Ty mi nie cytuj Cycerona, jesteś w Grencji, achhh! Wystawisz to gdzieś? Świetnie by się nadawało na mini-kabareciarski-spektakl. Takie cuś nie powinno organiczyś się do papieru, to trzeba ZAGRAĆ!

A, tylko jedna uwaga. Zdaje się, że się mówi "bez szlafroka". a nie "bez szlafroku".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hermiona Granger
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ...:::Fox River:::...

PostWysłany: Pią 14:43, 08 Gru 2006    Temat postu:

Atena trochę przypomina z charakteru mnie <wyłączając picie którego nie znoszę i skutecznie tępię>

Poza tym to możnaby nakręcić w formie filmu...
Wystarczy przyjechać do Warszawy i park znajdzie się jak na zawołanie.W Parku Praskim na co drugiej ławce siedzą podchmieleni i prowadzą rozmowy nie gorsze od tej...
A ci funkcjonariusze bardzo dobrze odzwieciedlają to co się zwykle dzieje na moim podwórku póżnym wieczorem Smile

A pomijając to wszystko to podzielam opinię Hekate w stu procentach bardzo dobre fajny pomysł i jak najbardziej nadaje się do wystawienia na scenie.
Szkoda tylko że sporo takich fajnych sztuk ląduje w szufladzie zamiast ujrzeć światło dzienne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaidd
moderator byroniczny



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ra-setau

PostWysłany: Pią 16:40, 08 Gru 2006    Temat postu:

Hahahaah! Mówiłam, lordzie, żebyś to wklejał na Forum, mówiłam! Ha!
Ja też uwielbiam Atenę! Jest świetna.
I oczywiście spektakl będzie, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Pią 21:26, 08 Gru 2006    Temat postu:

dzisIAJ byl
wygralismy
tzn moja klasa wlasnie ,,butelke'' wystawiala
i mamy 4000 zl nagrody
nawet z teatralna wygralismy
myslalem ze padne
jak sie dowiedzialem
nie martwicie sie
ujrzal swiatlo dzienne Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 0:01, 09 Gru 2006    Temat postu:

Wow, gratulację! Do kroćset, chciałabym to na żywo zobaczyć, ciekawość mnie zżera... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:28, 09 Gru 2006    Temat postu:

Hej, brawo! Wygrana zasłużona, nie wiem jak wykonanie, ale tekst... bardzo "lolowy". I tradycyjnie Atena najlepsza.

(yutubem? ^^)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan P.
moderator upierdliwy



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tęczowa Strona Mocy

PostWysłany: Sob 12:28, 09 Gru 2006    Temat postu:

Cytat:
HERA: Ty mi Cycerona nie cytuj! /cios/ Słyszysz? /cios/ Nie cytuj! /cios/ W Grecji jesteś!

Ómieram. Wink
Rem, ja cuię za to... wyściskam! Wystawisz to? To musi , choelrka, światło ujrzeć, bo sięd obry kabaret zmarnuje. Mogę zagrać Parysa. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:39, 09 Gru 2006    Temat postu:

a mnie, jako absolutnie uhistorycznionej od września tego roku, umarło najbardziej:
Cytat:
ATENA: To słuszna wojna. /odpowiada na ciosy Hery, używając książki/


A jak, słuszna wojna, jednakowoż, z tego, co pamiętam, słuszną wojnę uznawali Rzymianie. Tzn.atakowali na kogoś i mówili, że to państwo złamało jakiś tam zakaz, etc.

No, ale już dobrze, Atena się zromanizowała, nawet Cycerona cytuje Smile

inteligentnie, Rem, napisałeś.

<też chce umieć pisać inteligentne dramaty>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaidd
moderator byroniczny



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ra-setau

PostWysłany: Sob 14:11, 09 Gru 2006    Temat postu:

(ściska lorda)
Uuuuuuu, jak się cieszę!
Przczytałam sobie jeszcze raz. Dobre na doła.
'...nad czym pragniecie w tej konwersacji podywagować?' hahahaahah! Atena jest bezkonkurencyjna.
(caluje Rema)

Oru, a to jest dramat? Chyba że dla Parysa Wink.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:37, 09 Gru 2006    Temat postu:

rodzaje literackie => dramat => komedia

Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaidd
moderator byroniczny



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ra-setau

PostWysłany: Sob 16:29, 09 Gru 2006    Temat postu:

Ło Boziu!
(załamuje ręce)
Rzeczywiście. No ale czemu się dziwić, to tyle lat temu było...
(niedobry Zgredek, niedobry Zgredek!)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nibyladii

PostWysłany: Sob 18:46, 09 Gru 2006    Temat postu:

Też bym z miłą chęcią zobaczyła na żśywo taki spektakl. Grauluję wygranej! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Sob 21:33, 09 Gru 2006    Temat postu:

moze bede mial filmik krecony ztego
dziewczyny nagrywaly
niech tylko sprobuja sie nie podzielic to.... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:40, 09 Gru 2006    Temat postu:

To świetnie, cudownie, wspaniale, i tak dalej.

*wizja siebie przyklejonej do monitora i co chwila Ómierającej - bo na żywo to emocje jakoś wyraźniejsze*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Proza Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin