Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Prometeusz w kajdankach

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Proza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Czw 11:41, 01 Cze 2006    Temat postu: Prometeusz w kajdankach

długo sie wahałem czy wam pokazac dosc ironiczny tekscik popwstały juz troche temu bo podczas mego pobytu w szpitalu
nudziłem sie wiec pisałem a ze mielismy ,, Prometeusza skownego'' na lekcjach ktore usilnie probowałem przepisasc
oto co powstało :

Prometeusz w kajdankach
czyli oda do plastiku

Wiatr szumił jak morze bijąc swe ramiona o turnie wysokie i dumne. Przez mgliste doliny wciąż kwiląc szło slońce jak władca gór wielkich, wyniosłych. Góry moje, potoku radości serca. Dudniący codziennie o świcie swym rytmem. Puls nadawajacy mojemu jestestwu. Jak mleczna dolina gdzie hali nie widac przechadzał poranek na skróty. Wiatr rytm mu nucił jak starą góralską przyspiewkę. O wciąż stojący młodzieńcze hardy, o szczycie wyniosły. Moje cudne Tatry.
- Promi! Promi!
- Ile ci mowic? Jak co to Prometeju
- A co to za wynalazek to słowo zbyteczny?
- Grecki
- Grecki?
- Grecki
Jak władca chmur żywych roztwierał ramiona chcąc skończyc mordęgi, lecz nie mogąc skonać. Młodzieniec - wzrok bystry, przytomny i ostry. Buntownik co wyżej niż bogów uczucie wciaz wznosi.
- Promi, człowieku, oni.....
- Jam bogiem
- Tytanem. To Bóg
- To krzyzyk. Z metalu?
- ze złota, ten na nim
- Nie widze
- Tytan to nie bog
- Wszak niesmiertelny
- a co ztego wychodzi?
- z czego?
- z tytana z ziemianka?
- chyba herosi
O sepie moj cudny. Ty ptaku przeklety. Przybywasz na kazni swej miejsce. Przewracasz porzadek i burzysz uczucie. W jej oczach chcesz zostac wyklety?
- Spadaj stad! sio ptaku!
- zostaw
- przymknij Promi. no zjezdzaj
- to nic nie da
- da. jam Don Kichot z sepami walczacy
- zostaw. umiesz rozkuwac kajdanki?
- plastikowe?
- a jakie? to ty myslałas ze im sie chciało wytapiac metalowe?
- skad oni poliomer wykminili?
- a ja wiem... rozkuwaj, dluzej nie mam siły, cierpiec.....
- jam jej przyczyna?
- nie mecz sie. to była moja wina
O kajdanki plastikowe tyle stuleci do gor przyklejone na zywice. Polimerze pierwszy XX- wieczny wymysle Hefajstosa. Twarde jak piaskowiec, jaK piaskowiec kruche i grozace. temu oto tytanowi rece wiazace. O mój plastiku tandeto i rozpusto nasza u Hefajstosa za nas upraszaj by nam kajdanki z ciebie sprawił.
- daj noge
- moze prosze
- chcesz czy nie? no zwalaj sęp!
- chce, milion lat nie myta. uwazaj
- czuje, lecz cóż. gorsze rzeczy sie wąchało
- po co to robisz?
- bos buntownik. i mi kogos przypomionasz. ręce. daj mu kopa to odleci
- szybciej
Wiatr szumił jak morze przez turnie slizgajac po nagich skał szczytach. We mgłach wciaz dolina choc słonce juz dawno swita. Góry moje. Tatry co browary macie wyborowe. Oto stoi Prometeusz i wysoko podnosi głowę. Nie karzcie człowieka gdy tytan wciaz cierpi dzwigajac kajdanki plastikowe. Hefajstos kupił na wyprzedzedazy i nie chca sie rozkuc na nodze. I idzie z młodziencem dziewica ziemianka i niesie worek plastikowy. Plastiku, zbawienie wśród Tater przestworzy tyś jeden mój własny polimerowy.


Ostatnio zmieniony przez Remusek17 dnia Pią 12:56, 02 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Czw 15:48, 01 Cze 2006    Temat postu:

"O sepie moj cudny. Ty ptaku przeklety. Przybywasz na kazni swej miejsce. Przewracasz porzadek i burzysz uczucie. W jej oczach chcesz zostac wyklety?" - super. Ten fragment mi się najbardziej podoba... Cały tekst bardzo ciekawy, ale LITERÓWKI!!! Ileż można?... Rozumiem, nie zauważyć, ale Remku, zlituj się nad nami, ciężko się to czyta. Odniosłabym stókrotnie lepsze wrażenie, gdybyś powciskał kilka altów i sziftów. No. Ale jeszcze raz napiszę - niezły tekścior Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Joan P.
moderator upierdliwy



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tęczowa Strona Mocy

PostWysłany: Pią 18:16, 02 Cze 2006    Temat postu:

Niezłe, Rem.
Cytat:
- daj noge
- moze prosze
- chcesz czy nie? no zwalaj sęp!
- chce, milion lat nie myta. uwazaj
- czuje, lecz cóż. gorsze rzeczy sie wąchało

Ten fragment mnie rozwalił. Zwłaszcza to ''Gorsze rzeczy się wąchało''.
Cytat:
Wiatr szumił jak morze przez turnie slizgajac po nagich skał szczytach. We mgłach wciaz dolina choc słonce juz dawno swita. Góry moje. Tatry co browary macie wyborowe. Oto stoi Prometeusz i wysoko podnosi głowę. Nie karzcie człowieka gdy tytan wciaz cierpi dzwigajac kajdanki plastikowe. Hefajstos kupił na wyprzedzedazy i nie chca sie rozkuc na nodze. I idzie z młodziencem dziewica ziemianka i niesie worek plastikowy. Plastiku, zbawienie wśród Tater przestworzy tyś jeden mój własny polimerowy.

A to już drugi cytat przy którym nie tyle się uśmałam, co raczej uśmiechnęłam, ale tak na pół gęby, że wyglądam jak żaba.

Remi, Remi, cóż tu rzec? Pobiłeś mnie, chłopie, z kretesem, bo ja nigdy nie potrafiłabym napisać czegoś takiego z wykorzystaniem omawianej na lekcji postaci mitologicznej. Ale poczekaj, boś mnie natchnął i może jeszcze napiszę coś o Herkulesie.
I tak jak Vassir - Rem, wciskaj alt!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Sob 12:51, 03 Cze 2006    Temat postu:

Pomijając alty, shifty i inne cudeńka, tekst zbija z nóg. Szczególnie połączenie tych patetycznych momentów i tekstów Prometeusza Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rej
moderator krwisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Zmroku

PostWysłany: Sob 20:31, 03 Cze 2006    Temat postu:

Remusku...
No fajneż to, no. Tyle że błędów tyle, że szczerze mówiąc, w niektórych miejscach nie byłam w stanie odgadnąć, co w ogóle chciałeś napisać... mogę betę ci zrobić, bo patrzeć mi na to ciężko.

P.S. Czyż to nie jastząb lub tez inne drapieżne ptaszysko wątrobę mu wyjadało? Jakoś nie sądzę, by to był sęp. One wszak tylko padlinę wtrążalają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Sob 21:41, 03 Cze 2006    Temat postu:

Cóż, Reju... to akurat niekonsekwencja starożytnych Wink A naszło mnie ciekawe pytanie- skąd sęp w Tatrach? Dobra, już słyszę odp: importowany.

I tu nasuwa się głupie skojarzenie, że tą wątrobę powinna wyjadać kaczka... toby dopiero była metafora: kaczka wydzierająca żywotność bezbronnemu bohaterowi... Dobra, przestaję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Nie 18:29, 04 Cze 2006    Temat postu:

moje drogie ladies zdziekuje za tak ciepłe przyjecie teksciora
po zderzeniu z szafka bałem sie ze moja GŁOWA JUZ NIE BEDZIE PRACOWAC JAK DAWNIEJ
tym bardziej ze wowczas to była jeszcze swieza rana
z propozycji bety z chęcią skorzystam
byłbym wdzieczny
a jesli o sepa chodzi to u mnie w podreczniku do polaka był sep
p[ytajcie sie autorow dlaczego nie orzeł czy inny ptak
skad sie wział w Tatrach?
lady Nat zapytaj mej głowy mocno poobijanej gdy to pisałem
miała prawo usadawiac sępy w dziwnych miejscach Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Śro 14:31, 07 Cze 2006    Temat postu:

Orłosęp... jest sobie taki ptak Smile W Polsce chyba, ekolodzy sprowadzili do nas kilka par. Więc problem załatwiony. A, i rozumiem. W czasie pobytu w szpitalu z niedomagajacą głową (bo poobijaną) wymyśla się różne rzeczy. Spraktykowałam. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:16, 09 Cze 2006    Temat postu:

O, dobre, dobre. Chociaż niektóre fragmenty faktycznie ciężkie do zrozumienia.
Podoba mi sie ta ironiczność, ta żywa kpina, mwah, ostra i uderzająca.

Cytat:
Plastiku, zbawienie wśród Tater przestworzy, tyś jeden mój własny polimerowy.


Mwahahaha, a jak zobaczyłam to 'polimerowy' to miałam minę taką: Twisted Evil
Chemio, chemio, ty jesteś nie-zdrowie!
Kto cię raz poznał
to z pewnością powie,
ile tobie zła i udręki zawdzięcza...
O chemio, chemio, chemio niewdzięczna!

Nienawidzę polimerów, chociaż słowo jest bardzo ładne.
I ostatnie zdanie przepiękne, mwah.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Sob 14:05, 10 Cze 2006    Temat postu:

heh bałem sie ze zle skoncze te opowiadanko lecz coz
marzy mi sie teraz koment lady Szefowej
lady Hekate wyrocznio
zaszczyc swa obecnoscia lorda Rema Wink plisss
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sob 19:29, 10 Cze 2006    Temat postu:

O Boże w niebiesiech, nie będę płakać (konsternacja). Zaraz, to nie ten tekst. Miało być inaczej.
Po prostu będę szczera, jako te plastikowe kajdanki. Lordzie, moim zdaniem, to kiepskie opowiadanie jest. A do tego niestaranne - notorycznie zjadasz ogonki i wielkie litery. No jak to brzmi? Sepie mój ty? Sepia, to zdaje się, kolor, natomiast ptasio od wątroby zwie się sępem.
A wiatr nie szumił, tylko szumiał.
Widzę to tak - napisałeś sobie tekst, ot tak, dla rozrywki. Widać w nim humor i przyjemną abstrakcję, nie przeczę. Natomiast cała oprawa kwiczy. Wyjścia są dwa - albo przeredagujesz opowiadanie całkowicie, albo uznasz za ot taką sobie zabawkę, która do wyższych celów nie jest przeznaczona. Więcej refleksji na ten temat chyba nie posiadam.
Howgh Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Nie 12:11, 11 Cze 2006    Temat postu:

przybiłas mnie lady
lecz no coz
co dalej poczne nie wiem
heh Sad
dzieki za szczerosc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 14:30, 11 Cze 2006    Temat postu:

Co poczniesz? Ano, mam nadzieję, będziesz pisać dalej. Poza tym - żadna ze mnie krytycznoliteracka wyrocznia, więc bez smutnych min proszę! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Pon 18:36, 12 Cze 2006    Temat postu:

ok bede dalej pisał
i jak dobrze pójdzie niedługo cos przerzuce tutaj Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Proza Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin