Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Narkoman i Tango
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Poezja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nightwish
Gość






PostWysłany: Pią 14:31, 23 Cze 2006    Temat postu: Narkoman i Tango

"Narkoman"- połączenie uczuć towarzyszących narkomanowi, przeszłości, teraźniejszości

A kiedy przyjdzie także po mnie... zegarmistrz światła purpurowy...
Wyszarpnę dłoń! Krzyczę- wyszarpnij!
I uciekaj bo nie znajdziesz spokoju!
Nie znajdziesz! Krzyczę- nie znajdę!
Upadam wśród szarych obłoków...
Zabierze- zabierz i zaśnij
I oddaj mu- dłoń w dłoń, krok w kroku
Ulice smętne i szare
Potępieniec- Mój Mistrzu!- płacze
I zasypia- nie znajdziesz spokoju

Silne dłonie ciała przekleństwem
Silne dłonie rwą ciało na strzępy
Nie dotykaj- krzyczę- nie dotknij
A ty wciąż powtarzasz uparcie
Bym zapomniał- szepczesz spokojnie
W zwęglonym od żaru powietrzu
Wbijając ciekną igłę pod skórę

Zbawiona wciąż Mistrza gubi

Euforia! O święta euforia
Zatapiaj się w mej skórze
-Krzyczę euforia
Krzycz, krzycz
Paradoks
-Nie dotykaj- dotknął
Przekleństwo
-Więc odejdź- zostanę
Oszustwo
-to miłość kochanie
Prawda
-kły w szyi zatapiając

Mój Mistrzu!- krzyczy rwąc gardło na strzępy
Opuściłeś Jezusa, Kata Piłata
Mój Mistrzu- diable czy boże- obojętne
Mój Mistrzu- a mistrz zapomniał.
Behemot zostawił imbryk
Dostojewski diabła nie znalazł
Shakespear opisał miłość
Fantazje
Krew zimna, wino czerwone
Kochanek nieznajomy, tak czuły
Brutalni są ci których znamy
Puść! Krzyczę- puść mnie!
Nie- padasz z ciałem rozerwanym
Całujesz ziemię
Mój Mistrzu- łka potępieniec
Dusza samotna krzyczy- Aniele
Oszołomiona w narkotykowym szale
Oślepiona, cicha
A kiedy przyjdzie także po mnie zegarmistrz światła purpurowy...
NIE!


Ostatnio zmieniony przez Nightwish dnia Sob 21:52, 21 Paź 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Pią 14:51, 23 Cze 2006    Temat postu:

wino koloru krwi, zimne i cierpkie... Very Happy
Psychodeliczne, gwałtowne... czuc w tym desperację... Mistrz... Tak, a mistrz zapomnaił, mistrza nie ma, mistrz przepadł... Nieznajomy... wiem. Rozumiem. Krzyk, łzy, gwałtownosc uczuc i ucieczka... Zaprzeczenie tego co stało się faktem...
Powiedziałabym jeszcze wiersz - smutny, ale jednoczesnie, chociaz tyle w nim emocji - tłumionych zresztą, tak myslę, jest w nim jakiś... dziwny spokuj...
Gratuluję. Piękny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightwish
Gość






PostWysłany: Pią 17:12, 23 Cze 2006    Temat postu: Tango

A oto i drugi wiersz, Tango, nie będe wklejał wierszy pojedyńczo, w każdym temacie po kilka.
Tango- kłutnia kochanków, pełna namiętności, zmyslowości i wrogości, pasji i czerwonego wina, tytul mówi samza siebie. To nie jest wiersz ani dla mnie, ani dla ciebie... tylko dla NAS, moja nieznajomo



Na stole czerwone wino
Jak krew w szklanym kieliszku
Zimna zaprasza kusząco
Cierpka odpycha złośliwie
Krążące wokół dwa dzikie wilki

W palcach smukłych kieliszek
Zimna krew warg dotyka, wargi kuszą
Dłoń odpycha
Jak rozdrażnione łaszące się mimo wszystko
Czarne koty

Krew z ust do ust przepływa
Drażniąc namiętnie
Zwodzicielsko kusząc
Cierpkim smakiem szczypiąc
Uciekając od nadmiaru przyjemności
Kieliszek padł na stół, machinalnie odrzucony
Spragnieni siebie jak dwa morskie fale

Kieliszek leży na stole
Wino kapie na ciała kochanków
Zmysły mają jeszcze pomieszane
Szepcząc swoje imię
Przytuleni ciasno, by nie zatracić swego ciepła
Jak dwa zgniecione ze sobą kawałki plasteliny

Wino koi zmysły, zszywa serce strzaskane
Zaćmiewa powoli umysł samotnego kochanka
Gdy piękna jego nieznajoma
Jak się pojawiła
Tak po urwaniu znikła.
Jak dwie białe chmury, co w mgnienia oka znikają
By je zastąpiły czarne, deszczowe obłoki

Tak krążą w tańcu namiętnym
Wśród niepewności
Pożądania
Podejrzeń
Złości
Tango łączące zachłanne wargi czarnych kochanków

Wśród wilków, czarnych kotów, fal morskich, plasteliny strzępków, i chmur pierzastych...
Czerwone tango w szklanym kieliszku
Jak lód zimne zaprasza kusząco
Cierpkie odpycha złośliwie
Powrót do góry
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pią 19:40, 23 Cze 2006    Temat postu:

Po pierwsze, że się wtrącę w ten brzmiący prywatnie temat Wink Po drugie, byki sadzicie, kochani. Vassir, nie spokuj ale spokój. Night, nie kłutnia, ale kłótnia Laughing Też kocham wakacje. A co do tekstów...
W pierwszy to mnie poruszyło ->
Cytat:
Mój Mistrzu!- krzyczy rwąc gardło na strzępy
Opuściłeś Jezusa, Kata Piłata
Mój Mistrzu- diable czy boże- obojętne
Mój Mistrzu- a mistrz zapomniał.
Behemot zostawił imbryk
Dostojewski diabła nie znalazł
Shakespear opisał miłość
Fantazje
Krew zimna, wino czerwone
Kochanek nieznajomy, tak czuły
Brutalni są ci których znamy

Takie prawdziwe, szalone, nawiązania do wspaniałości świata. Ten fragment mnie zachwycił, powiem szczerze.
Cytat:
Czerwone tango w szklanym kieliszku

Jakie piękne wyrażenie! Zapamiętać pod hasłem [i]Nightwish
Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
kryształkowa dama



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z <lol>andii ;)

PostWysłany: Pią 19:44, 23 Cze 2006    Temat postu:

Ja się właściwie mogę podpisać pod postem Natki, bo i mnie najbardziej ujęły te dwa fragmenty.
Piękne wiersze. Widać, że masz talent do poezji, Night.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Pią 19:55, 23 Cze 2006    Temat postu:

|Oj tam Nat, co ty powiesz Wink jasne że spokój, tylko wiesz, jam dezortograf. Kopletny i niuleczalny, bez worda kiepsko ze mną... (pochlipuje z cicha)...
Oj, więc to tak... Night...
"Wśród wilków, czarnych kotów, fal morskich, plasteliny strzępków, i chmur pierzastych...
Czerwone tango w szklanym kieliszku
Jak lód zimne zaprasza kusząco
Cierpkie odpycha złośliwie"
cudo
...
ładnie piszesz, serio... tak delikatnie, nie wiem jak to nazwac, w tej twojej poezji nie ma jakiś zgrzytów, wrzasków, hiserycznego krzyku, tylko taki jakby szept...
łaszace się mimo wszystko czarne koty... Poezja o czarnych kotach?... Niech i tak bedzie.
Czarne koty są moimi ulubionymi.
I jak to koty, wolą na poczatku spokojnie, musza obadac teren, zastanowic się, wywęszyc... przekonac, podrapac i posyczec. Rozumiesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pią 20:05, 23 Cze 2006    Temat postu:

Przypomniała mi się Biala magia Baczyńskiego, taka jasna i puszysta... to też puszyste, acz ciemne.
No, Vassi, jakoś do tej pory sobie radziłaś. Czyżby ktoś cię rozpraszał? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Pią 20:23, 23 Cze 2006    Temat postu:

Oj, Nat... Po cześci, kurcze, nie poczęści... rozprasza! Ale gdzieś zniknął (ciekawe gdzie?... Wrr!) i jakoś zaczęłam pisac po ludzku. Nareszcie! Och, moja psorka z polskiego, widzac spokuj chyba by się mnie wypatła Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightwish
Gość






PostWysłany: Pią 20:46, 23 Cze 2006    Temat postu:

osobiście te wiersze są dla mnie niezwykłe i Vassir również uwielbiam ten sam fragment... "Zimnq krew warg dotyka, wargi kuszą- dłoń odpycha" tobie to pasuje?
Powrót do góry
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Pią 20:50, 23 Cze 2006    Temat postu:

odpowiedziałam Very Happy
czy mi pasuje?... byłoby to chamskie po części. Myślę, że odpowiedź uzyskasz na gg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightwish
Gość






PostWysłany: Pią 20:55, 23 Cze 2006    Temat postu:

niewątpliwie
Powrót do góry
Nightwish
Gość






PostWysłany: Pią 21:03, 23 Cze 2006    Temat postu:

Przepraszam.. każdy wers jest głęboko powiązany, ty napewno zrozumiesz...

Uciekamy przed tym, czego znieść nie jesteśmy w stanie
W stanie znieść nie jesteśmy tego co nas przeraża
Przeraża mnie myśl że ktoś wino postawi na słońcu
Że wsypie do niego łyżkę cukru
Że odkorkowana butelka będzie biała
Że ktoś rozbije szklany kieliszek.
Boję się że ktoś w ciemności światło zapali
Że poznasz może nieznajomego
Że odnajdziesz mistrza...
Że pigułki nasenne snu już nie dadzą!
Że zetnę włosy w które dłoń można wtulić
Że czar pryśnie, złota kareta przeminie...

Uciekam od tego , bo nie chcę nic stracić


<wcale nie miało być słowo "nic" ale nie odważyłem się napisać więcej>
Powrót do góry
Vassir
srebrnogrzywy bimbrowiec



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Cieni i Mgły.

PostWysłany: Pią 21:14, 23 Cze 2006    Temat postu:

Rozumiem... ROZUMIEM, Naith i upraszam cię BYŚ WPADŁ NA GG!!!
eh... Mistrz... Wiesz kim on jest?... Wszystkim, tym, czym ja nigdy nie bedę, tym złym wnętrzem... gniewem i nienawiścią... Zrozumiałeś... Wino, nigdy nie bedzie puste i postawione na słońcu, jak co, na światło księżyca...
I bedzie cierpkie.
żawsze. Jak krew, przyjemnie cierpkie.
I mistrz zawsze nie bedzie tobą, bo przedstawiasz soba inne cechy. P{rzeczytaj błagam A życie trwa. Proszę. Dziękuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hec
moderator avadzisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od chatki 3ech świnek

PostWysłany: Pią 23:04, 23 Cze 2006    Temat postu:

Jak zawsze, kiedy to piszę o wierszach, zaznaczam, ze nie lubię poezji.

Czytałam wiersze w obu tematach, więc wklejam tę samą notkę i tu, i tu. Najwyżej jakiś mod mnie pogoni:)
_______

Właściwie to zgadzam się z Rejem, patosu jest tu aż nadto.
Jedyny spośród tych wierszy, który ewentualnie mi się podobał, to Tango, acz i ono jest nieco przegadane- może, gdyby było krótsze...a tak- przerost formy nad treścią.
Nienawidzę interpunkcji i rozumiem, ze można mieć z nią problemy, ale powinieneś się zdecydować, czy jej używasz, czy tez nie. Nie wypada najlepiej, kiedy w jednym wersie stawiasz przecinki i kropki, a w drugim nie. To tak, jakbyś o nich zapomniał. Myślę, że powinieneś znaleźć kogoś, kto sprawdzałby Twoje utwory- błędów w nich sporo.

Nie chcę mówić, ze wiersze są złe, bo nie czuję się najlepiej w poezji- więcej mogłabym napisać o prozie- napewno kilka cennych uwag mogłaby pod Twoimi utworami napisać Hekate (ona nie przebimbała poetyki, grając w statki i wisielca).

Sama nie wiem- nie chcę, zebyś poczuł się urażony i rzucił na mnie focha, czy coś, ale chyba powinieneś nad tymi wierszami jeszcze trochę popracować...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nightwish
Gość






PostWysłany: Pią 23:15, 23 Cze 2006    Temat postu:

już się czuję urażony, nie podoba mi się jak o tym mówisz... Tango jest moje i jej... ktoś nie może mówić że jest "przegadane" to czyste emocje...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Poezja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin