Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Testy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Wokół sami lunatycy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Testy są...
głupie
17%
 17%  [ 6 ]
interesujące
41%
 41%  [ 14 ]
ciekawe z psychologicznego punktu widzenia
41%
 41%  [ 14 ]
Wszystkich Głosów : 34

Autor Wiadomość
Kira
kryształkowa dama



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z <lol>andii ;)

PostWysłany: Śro 18:53, 25 Sie 2010    Temat postu:

A ja?

Paranoid: Low
Schizoid: Moderate
Schizotypal: Moderate
Antisocial: Moderate
Borderline: Low
Histrionic: Low
Narcissistic: High
Avoidant: Low
Dependent: Low
Obsessive-Compulsive: High

Łał, jestem narcystyczna XD I średnio schizowa! Normalnie czuję, że żyję Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:26, 24 Mar 2011    Temat postu:

Znalazłam sobie zabawkę. Wesoły psychotest z internetu.
[link widoczny dla zalogowanych]

INSTRUKCJA

Aby odpowiednio podejść do testu, radzę się skupić, wyłączyć muzykę, odprężyć się i uruchomić wyobraźnię. Bardzo ważne też jest, by nie przeskakiwać na koniec notki w celu wyszukania odpowiedzi. Najpierw test - potem odpowiedzi. Podobnie rzecz się ma z pytaniami - nie czytaj kolejnego pytania, zanim nie odpowiesz sobie na poprzednie (możesz nawet zasłonić sobie kartką część monitora, jeśli boisz się, że wzrok sam przeskoczy na kolejny akapit). Każde pytanie/ prośba będą kończyły się sformułowaniem "Zapisz odpowiedź". Po zapisaniu możesz przejść do kolejnego punktu. Im poważniej podejdziecie do moich próśb, tym lepszą zabawę będziecie mieli przy czytaniu klucza. Powtórne zrobienie testu może nie zadziałać już tak dobrze, więc radzę przygotować się juz za pierwszym razem i jak najszerzej odpowiedzieć na pytania. Do tej pory zawsze robiłam test na żywo, w realu. Nie wiem, czy forma pisana odniesie podobny skutek, ale zaryzykuję.

Przygotuj sobie dokument worda albo zwykły notatnik. Za chwilę poproszę Cię o wyobrażenie sobie siebie w konkretnych sytuacjach. Gdy już to zrobisz, zapisz swoje odpowiedzi w tym dokumencie. Nie musi to być proza. Wystarczą hasła. To TY będziesz później to analizował a spisanie tego ma tylko służyć lepszemu zapamiętaniu obrazów i wydarzeń. Moje pytania i prośby będą wystarczające - to znaczy, że na każde dodatkowe pytanie, które byś chciał mi zadać - musisz odpowiedzieć sobie sam. I ta odpowiedź będzie częścią testu. Gotowy?

_______________________________________
1. Wyobraź sobie las. Jesteś w tym lesie. Możesz zamknąć oczy, jeśli pomoże Ci to zobaczyć szczegóły - a wszystkie szczegóły są ważne.

Daj sobie czas na wyobrażenie sobie miejsca. Potem przejdź do pytań pomocniczych pod spodem. Odpowiedz na nie. Postępuj podobnie z każdym kolejnym pytaniem.

Pytania pomocnicze: Jaki to jest las? W którą stronę idziesz? A może stoisz? Po czym stąpasz? Co słyszysz? Jak się czujesz? Jaka jest pora roku?

Zapisz odpowiedź.


1.To jest las mieszany, taki normalny.
Pora roku? Zima... opadłe liście gniją, przywalone syćko śniegiem. Badylki różne
Chwilkę stoję i patrzę w górę. Potem łażę trochę po terenie... jak w Komborni, w górę idę...
czuję się trochę pusto i samotnie) Nie widzę żadnego żywego stworzenia. Boję się, że drzewo wielkie
przewróci się i spadnie na mnie, to się zdarza, nie? albo dzika spotkam...

1.Las, który opisałeś w pierwszym pytaniu symbolizuje Twoje aktualne życie - a raczej to, jak je sobie
wyobrażasz i jak się w nim czujesz. Generalnie - im bardziej różnorodny, ciekawy i przyjemny, tym
lepiej to świadczy o Twoim samopoczuciu w obecnej sytuacji życiowej. Symboliczne jest też to, co robisz.
Jeśli idziesz na przełaj, prawdopodobnie i Twoje życiowe wybory są trochę "poza normami" i ścieżkami
wytyczonymi przez innych. Jeśli w lesie są groźne dzikie zwierzęta, których sie boisz, być może i w życiu
otaczają Cię ludzie, przed którymi odczuwasz lęk. Gęsta, trudna do przejścia puszcza oznacza swoistą
życiową pułapkę, z której trudno znaleźć wyjście. Symboliki jest tu bardzo dużo.



_________________________________________
2. Idziesz przez ten las i nagle widzisz strumyk. Wyobraź sobie ten strumyk i zdecyduj się, co robisz.

Pytania pomocnicze: Jaka jest woda w strumyku? Opisz dokładnie, co widzisz/czujesz/słyszysz. Czysta? Mulista? Ciepła? Zimna? Rwąca? Leniwa? Coś w niej jest? Jak go przekraczasz? Czy w ogóle przekraczasz? Pamiętaj, że od Ciebie zależy, co zrobisz.

Zapisz odpowiedź.


2. Skoro zima, to raczej zamarznięte. Ale tak zdradliwie - może tylko z wierzchu kra, a pod cienkim lodem
głębina, gdzie można wpaść? Och, na pewno zimny jest. I mulisty. Nie przekraczam strumyka.
(w ciepłej porze roku... ha, na pierwszy rzut oka woda brązowa, od kamyczków. i pozornie czysta, dopóki się tego nie pobełta - wtedy muł, co osiadł na dole, zaczyna się... "dyfuzjować"...)


2. Strumyk to Twoja seksualność. Powiem krótko (za moją koleżanką, która robiła mi ten test Smile):
ważne, żeby woda była czysta i byś bez problemu pokonał ten strumyk. To oznacza, że nie masz problemów
ze swoja seksualnością. Różnorodność strumienia (kamyczki, listki, kolorowe rybki) może świadczyć o
wybujałej fanatzji seksualnej, eksperymentach lub bogactwie doświaczeń. Jeśli w wodzie pływają pijawki,
jest mulista a Ty boisz się go przejść - Twoja seksualność może powodowac jakieś problemy.


___________________________________
3. Idziesz dalej przez las. Nagle Twoim oczom ukazuje się polana. Wchodzisz na nią. W oddali widzisz dom. Jaki to dom? Co robisz?

Pytania pomocnicze: Z czego jest ten dom? Jak wygląda? W jakim jest otoczeniu?Ktoś w nim mieszka? Wchodzisz do niego? Omijasz? Rozmawiasz z ewentualnymi mieszkańcami?

Zapisz odpowiedź.


3. A, jacyś bogaci kudzie sobie domek na odludzi zrobili. Całkiem normalny jak na takie domki. Dym z komina.
Biały jest. Mieszka tam jakiesik rodzina, stoi obok zamochód. Omijam go.

3. Dom to symbol wiary (lub po prostu duchowości, sfery metafizycznej) a Twoje relacje z mieszkańcami
pokazują Twoje relacje z innymi ludźmi. Dom stabilny, mocny, ale ciepły i otwarty oznacza osadzoną wiarę,
z którą nie masz problemów. Jeśli natomiast wali się, albo jest nieprzyjazny i nie masz ochoty nawet do
niego wchodzić - najprawdopodobniej masz problemy ze swoją sferą duchową. Przyznam, że symbolikę tego
punktu najtrudniej mi wyjaśnić. Może ktoś z komentujących mi pomoże?



______________________________________
4. I znowu idziesz dalej przez las. Nagle, na swojej drodze napotykasz mur. Wyobraź go sobie ze szczegółami. Co robisz?

Pytania pomocnicze: Jaki to mur? Z czego jest zrobiony? Jakiej jest wielkości/dlugości? Jak go przekraczasz? Jak Ci to wychodzi?

Zapisz odpowiedź.


4. Mur. Jest mniej więcej taki jak ja, miejscami lekuchno pokruszony. Średni taki, długości jak sala lekcyjna?
Szary mur. Cegła, może kamienne bloki?Omijam go.

4. Mur jest problemem - a sposób jego pokonania opisuje to, jak radzisz sobie z tym problemem.
Niektórzy po prostu go przeskakują, bo czują się na siłach to zrobić - albo po prostu mur jest niski.
Oznacza to odpowiednio - że świetnie radzą sobie z kłopotami - albo te kłopoty nie są aż tak wielkie, by
sie nimi przejmować. Inni obchodzą mur, szukając jego słabego punktu. Pewnie podobnie radzą sobie w
trudnych zyciowych sytuacjach - powoli analizując je i spokojnie dochodząc do rozwiazania. Jeden z moich
znajomych widział mur jako prastarą budowlę, której koniecznie musiał zrobić zdjęcia. Tak też podchodzi
do problemów na codzień - jako do wzbogacającego doświadczenia, które jest cenne poprzez możliwość
wyciągnięcia z niego wniosków na przyszłość.

____________________________________
5. Co widzisz po drugiej stronie muru?

Zapisz odpowiedź.


5. Po drugiej stronie muru jest to samo co przed. Las taki sam...

5. To, co widzisz za murem - to Twoja wizja przyszłości. Cele, do jakich dążysz. Życie, na jakie czekasz.
Nie będę wchodzić w szeczegoły, bo można tam zobaczyć absolutnie wszystko. Sugeruję bazować na
dotychczasowych symbolach i samemu wyciągnąć wnioski.

________________________________________
6. W momencie, w którym stajesz pod drugiej stronie muru, nagle czujesz pod stopami piasek. Rozglądasz się i zdajesz sobie sprawę, że znalazłeś sie na pustyni. Podnosisz wzrok i zauważasz, że mur zniknął. Otacza Cię tylko gorący piasek. Słońce praży, jest gorąco, wokół widzisz tylko bezkres wydm. Zaczynasz iść przed siebie. Słońce jednak nie schodzi z nieba, mijają godziny, jesteś zmęczony, spragniony i jest Ci gorąco. Wciąż idziesz. W końcu, za jedną z kolejnych wydm, w środku tej samej pustyni, widzisz jezioro. Co robisz?

Pytania pomocnicze: Opisz ze szczegółami swoje zachowanie. Co robisz, w jakij kolejności, dlaczego i z jakim efektem.

Zapisz odpowiedź.


"Myśl: oby to nie była fatamorgana" Ale i tak idę, bo moze jednak to woda. Idę, bardzo powolutku, idę.
Nie wiem czy dochodzę. (choć gdybym doszła, to bym sprawdziła trochę, czy nie mulista, czy coś, no ale
z braku laku trzeba wypić albo się umrze z pragnienia, logiczne)


. Jezioro na pustyni to miłość. Ponoć w ogole jezioro jest symbolem miłości
(dlatego jeśli widziałeś je za murem, oznacza to, że to do miłości przede wszystkim dążysz).
To, co robisz w związku z tym jeziorem symbolizuje Twoje podejście do miłości. Jedni od razu wskakują w
środek, piją wodę bez zastanowienia. Tak też postępują z miłością w swoim życiu - od razu się angazują,
nie myślą o konsekwencjach, pławią się w uczuciu, cieszą nim. Inni najpierw sprawdzają wodę - czy nie
jest zatruta? Czy jest bezpieczne dno? Czy nie ma tam np. krokodyli? Myślę, że sami domyślacie się, jakie
to ma przełożenie na zyciowe podejście do miłości u takich osób.

***KONIEC TESTU***


Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Czw 21:51, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 21:11, 24 Mar 2011    Temat postu:

Hehe, zabawne.
Zrobiłam.

Noeś, może mnie zinterpretujesz? Wink


Las
Świerkowy, górski. Wieczór, ale jeszcze jasno.
W dół, wracam z wyprawy górskiej.
Ścieżka kamienista, gdzieniegdzie glina i kałuże, dobrze, że mam nieprzemakalne buty. Szum strumyka, odgłos własnych kroków. Piosenkę, nucimy coś pasującego do marszu. Czuję się zmęczona, (nogi mnie bolą), ale cholernie usatysfakcjonowana z wędrówki. Jest połowa sierpnia, ciepło, chociaż wieczorem trzeba już założyć bluzę.

Strumień
Strumyk jest typowy, górski, spływa z góry, przepływa przez drogę, niknie dalej. Smaczna woda, można się napić.
Woda lodowato zimna, wartka, przyjemnie chłodzi palce i czoło. Schodzę troszkę ze szlaku, żeby nabrać wody, piję (język drętwieje). Dookoła rosną kwiatki, fioletowe dzwonki. Odpoczywam chwilę i idę dalej, w dół. Strumyk nie stanowi problemu, nie trzeba nawet przeskakiwać z kamienia na kamień, wystarczy przejść, rozchlapując wszędzie wodę.

Dom
To nie dom – to opuszczony, pasterski szałas z drewnianych bali. Nikt tu nie mieszka, kiedyś pasano na polanie owce. Jestem już bliżej doliny – góry są monumentalne, budzą respekt. Czuć nadchodzący wieczór, powiewa chłodem. Cykają świerszcze, trawa jest wysoka, przetykana kwiatami. Przystaję i sprawdzam na mapie, czy dobrze idę. Potem robię zdjęcia, mówię też standardowe: dzień dobry turystom z wielkimi plecakami, którzy na noc zmierzają do schroniska pod szczytem.

Mur
Skąd na górskim szlaku mur? Jeżeli już, to płotek, który otacza taras widokowy na polanie. Nie muszę go przekraczać – ba, raczej nie powinnam, chyba, że mam ochotę połamać sobie kręgosłup… Zrobiony z drewna, pasuje do całokształtu. Jest wyślizgany setkami rąk. Wiele osób wyryło w nim swoje imiona i daty.

Widok
Co widzę? Widok. Na góry. Niedaleko stoi też kolorowa mapa z wypisanymi nazwami szczytów.

Jezioro na pustyni

(ciekawe, bardzo ciekawe – jak mam dojść na pustynię, skoro nie przeskoczyłam muru? Ha ha ha)

Z jeziorem zawsze robię to samo. Wchodzę równym krokiem i zanurzam się aż po szyję, zanim dojdzie do mnie, jak bardzo jest zimno. A potem pływam przez chwilę – szybko się męczę – i długo leżę na plecach, patrząc w niebo. Bywa, że bawię się w „nieboszczyka” i dryfuję z głową pod wodą.
Ekhm, miało być dokładnie… no więc albowiem zanim do tego jeziora wchodzę, to prawdopodobnie się rozbieram. Zostaję w bieliźnie.


Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Czw 21:15, 24 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:47, 24 Mar 2011    Temat postu:

Wydaje mi się, że ten test jest dość klarowny. Ale dobra, zanalizuję Cię Razz

"Widok
Co widzę? Widok. Na góry. Niedaleko stoi też kolorowa mapa z wypisanymi nazwami szczytów. "

Może to znaczy, że spotkanie lunatyków w końcu dojdzie do skutku, i Hekate ma ochotę, aby miało formę wędrówki po Bieszczadach czy czegoś podobnego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pią 13:11, 25 Mar 2011    Temat postu:

Teraz ja!!!

LAS
1/ Iglasty, głęboka aksamitna zieleń igieł, pod stopami mech, ale bardziej kawałki rudej i beżowej kory, chrzęszczą gdy po nich idę. Idę w głąb lasu. Czasami dotykam dłonią drzewa i są szorstkie. Jest cicho, tylko pod stopami chrzęści. Jest chyba lato, ale nie upalnie, średnio ciepło. Generalnie czuję się dobrze i bezpiecznie.

STRUMYK
2/ Strumyk jest lodowato zimny, rwący ale niezbyt szeroki. Mogę go przekroczyć, ale tego nie robię, stoję po kostki w zimnej wodzie, marzną mi nogi, ale jest przyjemnie. Pod stopami gładkie kamienie i trochę piasku. Woda jest przejrzysta i troch pieni się, gdzie przeskakuje po kamieniach. Na kamieniach rośnie trochę zielonych, lekko śliskich rzeczy. Ale pływają też takie małe robaczki w piaskowych skorupkach, więc wiem, że woda jest naprawdę czysta.

DOM
3/ Polana jest w miarę jasna, rozległa, a dom stoi częściowo za krzakami. Z cegły, wygląda na mocny i chłodny wewnątrz. Słyszę psa. Nie podchodzę, bo boję się psa, chociaż pewnie jest przywiązany, ale boję się też ludzi z domu. Jestem na ich terenie i to nie jest grzeczne, pakować się tam z butami. Poza tym w domu mieszka mężczyzna, który budzi we mnie niepokój. Nie wiem, czy ktoś jeszcze. Omijam dom idąc łukiem, po samej granicy polany i rozglądając się, czy nic mnie nie zaskoczy.

MUR
4/ Wysoki, ceglany, na górze coś na nim jest, ale nie sięgam, więc nie mogę sprawdzić co. Chodzi o coś leżącego na cegłach, może posypanego, coś w tym rodzaju. Nie jest bardzo długi i można go obejść, żeby zobaczyć co jest po drugiej stronie. W jednym miejscu wydaje się starszy, jest pociemniały i zmurszały, wilgotne cegły i porośnięte takim patyczkowatym mchem. W innym miejscu wygląda na nowy. Intryguje mnie to.

WIDOK
5/ Po drugiej stronie jest łąka, bardzo długa, na wszystkie strony, nie kończy się. Lekko pofalowana, mogę pobiec nią w dół, ale dalej znowu jest górka. Całość wygląda trochę jak karpatka, to ciasto. Jest bardzo zielono i niebo jest czyste, puchate. Tak wygląda szczęście.

JEZIORO
6/ Zaczynam biec, potykając się w piasku. Chciałabym zacząć rozbierać się już w biegu, ale to nie w moim stylu, więc dobiegam do jeziora, zdejmuję buty, koszulkę i spodnie, i układam wszystko na brzegu, ubranie na butach, żeby się nie pobrudziło. A potem wchodzę powoli do wody, polewając się ręką, i jak już jestem po pas, wybijam się lekko i nurkuję bardzo głęboko. Przecinam łukiem wodę i wynurzam się dalej.

Strasznie mi się ten test podoba, Noesiu Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Pią 13:22, 25 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Wokół sami lunatycy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18
Strona 18 z 18

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin