Knajpa III

Narcyz

Cóż... W przyrodzie zdarzają się wyjątki^^

Aurora

Ja też kocham zimę, ale faktem jest, że w 75% przypadków słońce poprawia mi humor. Szczególnie, jeśli połączy się je z książką/napojami chłodzącymi/napojami w ogóle/miłym towarzystwem.
Czuję się inna xD A chociaż słońca mi jeszcze nie zabraniają, w odwrotności do np. internetu xD

Atra

Albo inne dziwolągi Wink

(to był komplement, Sis ^^ )

Zajrzyjta ktoś do rysunków, co? <maślane oczka>
Upiekę dzisiaj tych muffinów nieszczęsnych obiecuję...

Narcyz

A ja się zaraz muszę zbierać ;( [beeeeczy] będę tęsknić Razz

Jutro wpadnę, a jeszcze wcześniej looknę na te rysunki...

merrik

Zajrzałam na dA;P
Dzięki Sis;*

Atra

Niech żyje autoreklama xD

<beczy za skanerem>

merrik

Nie becz Siostra;*

maff

Ja też chcę skaner.
[tupie japonką]
Przez brak skanera zrezygnowałam z umieszczania
moich prac gdziekolwiek. O.
[pije]

Zima to najbardziej romantyczna pora roku, moim zdaniem.
A moja ulubiona to jesień. Tak, tak... Hmm.
Lato jest fuj. Tę porę roku ratuje tylko fakt, że są wakacje.

Narcyz

Jesień jest przygnębiająca... To ja już wolę wiosnę... Na jesień zawsze mam głupie myśli... Cały świat z dnia na dzień robi się coraz bardziej szary... To okropne...

merrik

Wcale nie!
Jesień i zima to NAJLEPSZE pory roku.
A na wiosnę robi się zielono i różowo, ble.Bleeeeeeeeee...

Aurora

A ja lubię zimę i lato. Jesień jest fuj, wiosna jeszcze bardziej fuj xD
*lubi skrajności*
Nie ma to jak filozoficzne, głębokie rozmowy na temat ulubionej pory roku. Ik. Smile

Narcyz

Heh... Ja tam lubię rozmowy filozoficzne^^ Ale prawda jest taka, że o gustach się nie powinno dyskutować... Każdy woli inną porę roku i tyle... Może gdybym był... eskimosem to bym lubił zimę... A nie jestem i nie lubię... Lato jest ok... Jesień jest smutna, co nie oznacza że nie jest piękna... Początkowo jest taka złota... Szaruga jesienna mi się nie podoba, ale złota jesteń tak... A wiosna... Coś pięknego... Zawsze, gdy nadchodzi czuję, że w mojej głowie... zaczyna się coś nowego... że kończy się ta okropna zima nareszcie...

merrik, na wiosnę robi się różowo??? No może trochę, ale bez przesady... Zieleń tak, ale zielony kolor jest piękny... Kto z Was ma zielone oczy!?^^ Ja mam! XD

Noelle

Welcome in home, sweet home! <rzuca się na niczego nie podejrzewających niewinnych i nie-niewinnych> Jednak nie lubię kolonii. Zdecydowanie beazapelacyjnie wolę się turystykować w samotności tudzież w małym, zaufanym gronie Krewnych i Znajonych. Uff.

W Krośnie niedawno była powódź, a teraz, jak przyjechałam, to upały nieprzyzwoite. Ómieram!

Aurora

Jeee, Ori też ma zielone oczy! I Ori lubi zielony!
*ma głupawkę*
Ale nie lubi wiosny!

maff

Mee, no co ty, wiosna jest super! x)

Zima
+ 'miłośc...
to poprawianie szalików
nacieranie się śniegiem
i całowanie w nosy'
od tej pory uważam, że to najbardziej romantyczna pora roku x)
+ brak upałów, ewidentny brak
+ jest tak magicznie trochę... bo jest śnieg!
zupełnie jakby nowy świat
+ można ulepic Smarkerusa
- czasami jest ZA zimno
- za dużo niewygodnych ubran
- mokre nogawki i sznurówki... brr!
- brak słońca czasami rzeczywiście równa się automatyczne przygnębienie

Wiosna
+ całkiem wygodne ubrania
+ wszystko odżywa i my w sumie też
+ lubię młode, zielone listki i różowe kwiatki
+ zaczyna się znowu leżenie na trawie i przesiadywanie na huśtawkach
i co roku na wiosnę ma się wrażenie, jakby robiło się to
po raz pierwszy w życiu
- wtedy jest najwięcej nauki
- dylemat: można jeszcze nosic glany, czy jednak moje stopy już umrą?!

Lato
+ wakacje
+ jednak leżenie na trawie/plaży plackiem lekko przysypiając ma swój urok.
właśnie w lato.
+ dużo słońca niektórym poprawia samopoczucie
+ można się kąpac w jeziorach itp, bo woda jest w miarę okej.
- upał.

Jesień
+ zaczyna się etap noszenia glanów. trampki też mogą byc. osobiście nawet je wolę.
+ jest melancholijnie-refleksyjnie, mam chyba wtedy Wena.
+ nie jest za ciepło, ani za zimno raczej.
+ deszcz [miłośc w oczach]
+ parasolki! parasolki są romantyczne.
- ewentualna depresja
- mokre sznurówki/nogawki...