|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cynamonka
wilczek kremowy
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:47, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja widzę slash w Atramentowym Sercu, ale to tylko tak, em, okazjonalnie. A nawet dwa slashe widzę. Ale wolę het. Jestem wyznawczynią hetu, nic tego nie zmieni XD
Właśnie odkryłam, że rozglądanie się po stronach uniwerków szalenie motywuje do nauki...
*wraca do słówek z zapasem gorącej czekolady*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Pon 17:39, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe, chciałabym to zobaczyć, Cerere Grzeczny urzędnik - niespotykane, no! ^^
Hihi, zostałam niniejszym wpisana na listę tancerzy występujących w listopadowym przedstawieniu naszego irish squadu! Będę elfem!!! Cudnie Ale co się tańców muszę nauczyć, to że tak powiem, moje -___- Dobrze, że wszystkie są piękne! Będzie motywacja
*podkrada Peterowi jedną z butelek Glizdogońskiej i rozsiada się przy oknie*
Wspieram wszystkich przytłoczonych ciężką pracą. Ja chwilowo zrobiłam sobie przerwę i czytam fanfika, ale i tak czeka mnie dzisiaj nipisanie opowiadania z włoskiego i literackie tłumaczenie Horacego. O mio Dio!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 20:18, 30 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ależ Kiro, sędzia to nie urzędnik. Sędzia to funkcjonariusz państwowy. Różnica jest taka, że urzędnicy z zasady są częścią administracji publ., to jest rządowej lub samorządowej.
A w sobotę dwóch panów policjantów zepchnęło mi i koleżance samochód do zatoczki, jak stanął na środku drogi, także funkcjonariusze bywają nie tylko grzeczni, ale i pomocni .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Wto 12:48, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Aaa, pardonnez, Ceres! Ja się tam w ogóle na takich rzeczach nie znam. Dla mnie wszyscy ludzie w takich czy innych mundurach to urzędnicy, może z wyjątkiem lekarzy Ale za to przywracasz wiarę w ludźmi tymi swoimi zeznaniami. Tyle się złego słyszy w telewizji na temat sądów, policji i innych instytucji, a tu taka miła odmiana!
Uczę się twardo do kolokwium z greki. Coniunctivus to koszmar! Ale zepne sie i napiszę to, już mniejsza z tym czy na porządną ocenę. Matko, wolneeego! Plz!!!
*pokrzepia się Kryształkiem*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:48, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsze zielone pąki, pewien przyrost temperatury... Wiosna się robi, powoli, nieśmiało, się robi. Na kwiecień, krakowski kwiecień. Mam kalendarz z miastami. 1 kwietnia, prima aprilis, nikt mnie nie nabrał ani ja nikomu żartów nie robiłam... tzn, poza tym zbiorowym, to się nie liczy; poszli zamienić się na sale. Ha, ha, ha. Finezja, polot... Tak. Taaak, to ja już lecę...
*leci zająć się tym i tamtym*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cynamonka
wilczek kremowy
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:46, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ha, moje "być albo nie być" z chemii okazało się jednak "być" więc jest nadzieja, towarzysze, jest nadzieja!
Wiosna przyszła już na dobre, aż się żyć chce człowiekowi, ach! *radocha*
No! To kto się napije?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:21, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No i brawo, towarzyszko ;p Mnie dzisiaj francuski strasznie nie poszedł i, na bora, dlaczego moja ręka nie słucha, jak jej mówię "zaznacz vrai", a ona zaznacza "faux", a potem robię wielkie WTF, bo faktycznie tak zaznaczyłam, ech...
*pije*
*włącza Boromir Blues na poprawę humoru*
I, tak, czuję wiosnę. I jest JASNO, omg. xddd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 22:07, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też czuję wiosnę. Bardzo-bardzo. Normalnie aż mi tuwimowo i z lekka alkoholicznie!
Tylko ta pogoda mogłaby się nareszcie zdecydować, czy ładna jest, czy nie. Bo rano zimno, w południe upał, a wieczorem mróz - i żaden ciuch nie spełnia oczekiwań.
Mam już absolutnie dosyć mojego zimowego płaszcza, a na lekką kurtkę jeszcze ciut za chłodnawo :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Simbelmyne
wilczek kremowy
Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wonderland
|
Wysłany: Czw 12:16, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wiosna przyszła pieszo.
Już kwiatki za nią spieszą,
Już trawy przed nią rosną
I szumią –Witaj wiosno.
Nareszcie! Też już miałam dosyć ciężkich kurtek i wysokich butów. Gdy świeci słońce to od razu humor jest lepszy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 18:52, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hehehe, mnie moje wielozadaniowe glany nie zamierzają opuszać, niezależnie - wiosna to, czy zima...XD
Ale kurtkę bym już chętnie porzuciła, nie przeczę;]
U mnie jest ładnie, słonecznie...
AA! I wczoraj do rąk własnych dostałam dowód osobisty. Mój. A!...staro się poczułam:P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Czw 20:39, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hekatko i jak wrażenia z filmu? Bo jak dla mnie jest zabójczy A Brugia piękna, fakt.
Właśnie wróciłam z niańczenia. Im cieplej, tym te dzieciaki bardziej aktywne. To znaczy jedno to tak aktywne, że faktycznie biega, skacze i tańcuje; a drugie aktywne na tyle, by móc mi wydłubać oczy tymi swoimi malutkimi paluszkami.
Tak czy tak - kocham dzieci.
I najlepszy motyw - egzamin z immunologii w tenże poniedziałek. Nic nie umiem, nie chce mi się uczyć.
Idę poczytać nowe wypociny Szymona (Cerere wie). XD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 11:17, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Meg, film mnie ómarł - dawno nie oglądałam czegoś równie absurdalnego. Ja pieprzę, przy połowie dialogów myślałam, że zejdę ze śmiechu! No i ta wizja Bruggi-piekła, hehe, biedny Ray... Że już nie wspomnę o uroczej scenie samobójstwa-zabójstwa, o relacjach Harry (Ralph Fiennes, mru)/Ken i o naćpanej dyspucie na temat wojny białych karłów z czarnymi. Zgon, zgon, zgon. I jeno sufler ostał się żywy
Teraz ściągam sobie "Powrót do Brideshead", Ori wie o czym mówię. Znaczy - to klimatyczne, maurycokojarzące się coś, które z opisu wygląda całkiem ciekawie. Ale to się dopiero okaże. W pierwszej kolejności będę się napawać Torchwoodem.
Wiecie, że jestem zuem? Zaczęłam pisać przed czasem kamieniczne opowiadanie. Bo w przyszłym tygodniu nie będę mieć czasu. No i... eeee... jak zwykle wychodzi mi Coś Dziwnego Czyli same popaprańce, pijaki, ćpuny i homoseksualiści Cyklistów, Żydów i UBeków nie zarejestrowano, ale może jeszcze nadrobię. Mam dziwne wrażenie, że nigdy nie uda mi się spłodzić czegoś, co byłoby po prostu realizmem.
Echh, a teraz chyba muszę wracać do mojej magisterki. Życie jest ciężkie...
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pią 14:42, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alheli
wilk rumowy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rajska Dolina
|
Wysłany: Pią 16:31, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ha, wiecie, ja nie wiem, czy napiszę w ogóle to opowiadanie. I teraz mówię poważnie i to nie są groźby, nie wiem, czy się wyrobię. Chciałam też pisać przed czasem, ja niedobra, tak jak Hek, ale prawie w ogóle przy kompie nie siedzę. I jeszcze mam perspektywę tych ponad 20 stron mgr, które muszę do środy napisać, chyba, że pominę jeden podrozdział i dam go promotorowi potem.
I moje opowiadanie w porównaniu z innymi będzie, no może nie wesołe, ale takie nelusiowate, phi phi. Kto czytał moje teksty, wie w czym rzecz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 12:03, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ha. Skoro opowiadanie pisane jest przez Nelusię, to jakie ma niby być, jeśli nie Nelusiowate? To chyba logiczne, nie? Mam nadzieję, że się jednak wyrobisz, pociesz się, że też mam cholerne problemy z czasem. I też powinnam ślęczeć nad magisterką, buahhaha.
(co w zasadzie robię, ale jednak zawsze zdążę obejrzeć jakiś film, tudzież napisać stroniczkę opowiadania - wiadomo przecież, że zue zuo nie jest w stanie zbyt długo skupić się na Obowiązkach)
Piękna, piękna pogoda. Normalnie łał. Nareszcie mogłam zmienić płaszcz na lekką kurtkę, która nie wygląda na mnie jak worek. Hurra!
A po południu chyba umyję okno. Bo jest tak zasyfiałe, że aż strach...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alheli
wilk rumowy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rajska Dolina
|
Wysłany: Sob 16:00, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś niestety obejdę się bez filmów. Bez książek nie potrafiłam, czytałam co nieco po sprzątaniu. Teraz mam zamiar się brać za pisanie, ale nie mam jakoś natchnienia, za ładnie jest na dworze...Aż bym gdzieś wyszła, a tu trzeba siedzieć nad tymi książkami... A trzeba było pisać jak było zimno, ha!
Też mam nadzieję, że się wyrobię z opowiadaniem, jakoś dam radę, muszę!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|