|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kardamona
wilczek kremowy
Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: domek na wierzbie bijącej
|
Wysłany: Pią 15:04, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hek nie bij ale... lubię taką pogodę To znaczy - taki mróz maksmalnie, nie gorszy (a podobno ma być).
Chociaż są minusy... stałam dziś (jakąś godzinę temu) na przystanku a tu nagle pisk opon, samochód wpada w zaspę która się ciągnie wzdłuż ulicy. Z zaspy unoszą się kawałki lodu, które - bo jakby inaczej - lecą w stronę stojących na przystanku tramwajowym w tym mnie xD Mnie akurat szczęśliwie ominęło, ale jakiś facet się musiał uchylić przed czarną bryłką, Matrix normalnie mówię Wam. Samochód porobił piruety na całej szerokości ulicy i wpadł w jeszcze większą zaspę 10 metrów dalej. Zima i pośpiech, achh...
Ale nic to, dziś idę na Sherlocka, jejejee
Ostatnio zmieniony przez kardamona dnia Pią 15:05, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 16:59, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przez tę pogodę jakieś dwa dni temu o mało nie miałyśmy z mamą wypadku samochodowego. Bo moja mama hamowała i samochód zrobił radosny obrót wokół własnej osi - dobrze, że facet z tyłu zdążył skręcić i wjechać w zaspę na poboczu :/ Jakby tam było drzewo albo rów, to ja nie wiem... Oj nie nie, taka pogoda to może i fajna, ale nie wtedy, kiedy codziennie trzeba dojeżdżać te sześć kilosów do centrum po Bardzo Dziwnej Drodze.
Właśnie przeżyłam Szok - wojsko ze mną koresponduje
Pamiętacie ten konkurs prozatorski, warszawski, na który marudziłam? otóż przysłali mi wreszcie Dyplom, czy może raczej elegancko wydrukowany protokół jury. Rychło w czas, ale dobre i to! Przynajmniej mam co włożyć do teczki z dokumentami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Pią 22:44, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witam!
Hej Lo, widzę, że ostatnio nie tylko mi się zebrało na powroty. Bo w naszej knajpce jest ciepło i przyjemnie. Właśnie muszę zrobić projekt z Corela reklamujący knajpę, może lunatyczną?
Szefowo no toż to wojskowy dyplom, chylę czoła albo raczej salutuje.
<próbuje to też uczynić>
Dobra tam... Pietrze! Rumu!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 14:52, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem beznadziejną książkomaniaczką.
Dostaję miesięcznie koszmarne grosze, a ZAWSZE kupię sobie jakąś nową książkę, chociażbym później miała żyć o chlebie i wodzie - nie wspominając już o tym, że nie zostaje nawet grosz na ciuchy (a na zimę mam bardzo niewiele ubrań).
Dostaję forsę - wydaję - zapożyczam się u rodziny - dostaję forsę - oddaję długi - praktycznie nic mi nie zostaje - wydaję - zapożyczam się...
i tak w kółko.
Jestem ekonomicznym beznadziejem i powinnam urodzić się w rodzinie milionerów :/
(Za to NARESZCIE wpadł mi w łapy pokaźny tom "D-Day" Ambrose'a, w który właśnie się wgryzam ^^)
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Sob 14:53, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 15:38, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hejooo! Miałam dziś egzamin i mam wyniki we wtorek, i napisałam recenzję, i dostałam 5 do indeksu z literatury, i w ogóle jestem faaajnaaa!!!
/syndrom przeuczenia się: zaraz zacznę pisać RoOsHoFfĄ czcionką/
A dzisiaj jest w TV Prestiż, mrrrau. A w poniedziałek zaliczenie z morfologii - ciekawe, co wybiorę?
/węszy śladem Bale'a i Jackmana/
Jak przeczytałam, Hek, że wojsko z tobą koresponduje, miałam nagłą wizję ciebie w kamaszach O.o Ojoj.
PS. Czy tylko mnie nie działają rybki pod tytułem "Najnowszy post"?! To aż boli!
Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Sob 15:45, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 16:53, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jakie rybki znowu? Pewnie nie tylko tobie nie działają, ostatnio serwis fora.pl ma jakieś techniczne dylemata :/
Taa, ja w kamaszach. Lepiej w szelkach. I z kałachem w skarpetce. Ciekawe, co sobie pomyślał listonosz, jak zobaczył, kto jest nadawcą przesyłki...
Dzisiaj mam Dzień Leniwca. Nawet się nie ubrałam - łażę w piżamie... to znaczy głównie leżę i czytam. Życie od razu wydaje się przyjemniejsze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:57, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A ja przez to łażenie w piżamie czuję się chora i mam ochotę iść spać, zamiast się uczyć...
...i właśnie robię obiad, i ja naprawdę chcę, żeby ten kurczak nie był surowy, a taki mi się wydaje. Ech. Dylemata kata. Tratata.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 17:21, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Największy problem z kurczakiem, wg mnie, jest taki, że to biedne zwierzę po śmierci wygląda jak za życia. Ku wiecznemu oburzeniu rodziny nazywam pieczone ptactwo "tymi trup(k)ami".
Takie tam, brązowe rybki po lewej.
Ech, ja teraz mam leniwy wieczór. Siedzę i opierdzielam się w necie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17:46, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Coś jest z tym dniem lenia. Powinnam siedzieć z nosem w pozytywizmie i młodej polsce, a zamiast tego opierdzielam się karmiąc rybki na fejsbuku.
I marznę, bo mnie przyjaciółka przegoniła na stare miasto i z powrotem. Chociaż wróciłam dobre dwie godziny temu, to ręce dopiero mi odtajały.
Ora, a co ty właściwie studiujesz? Bo nie chce mi się przekopywać przez te wszystkie strony, a ciekawam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:25, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Filologię romańską. Nikomu nie polecam i nie zachęcam.
Kurczak wyszedł dziwny, jutro go odsmażę to chociaż będę wiedziała, że nie może mi się wydawać prawie_żywy.
Och, kompletnie nie mogę się zabrać za naukę, zuo, wszystko przez ten durny internet i przez muzykę, której nie mogę słuchać inaczej niż z komputera ;____;. A jak mam włączony komputer, to i inernet, i gadu, i fejsbuk (och, tak, muszę nakarmić rybki!), i twitter i reszta tego całego zua. Ble.
*idzie próbować pisać*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 18:29, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jak to dobrze, że się nie uzależniłam ani od twittera ani od fejsbuka
Ale i tak nie robię niczego sensownego.
Oczywiście poza czytaniem o Normandii.
Powinnam sobie wreszcie zorganizować czas, bo z tak koszmarnym marazmem Trzeba Walczyć! /bezskutecznie usiłuje rozbudzić w sobie rewolucyjny zapał/
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Sob 18:30, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:52, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zapał... Ja może do ognia dorzucę i zrobię grzaniec.
Śniło mi się, że byłam sobą w dwóch osobach. Cud jakiś. Nie miałam wpływu na zachowanie drugiej mnie, ale rozumiałam - robiła to, co mam ochotę robić a czego nie robię. Było dziwnie ale "fajnie".
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Nie 0:07, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
OMG, OMG, OMG...
Byłam na Avatarze.
Ale mnie głowa teraz boli, jak dawno nie bolała... ledwo chodzić mogę.
Niech ktos mi każe iśc spać...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pon 11:48, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
IDŹ SPAĆ!!!
Idę w środę na Sherlocka. Idę na Sherlocka. IDĘ!!! Idę-idę-idę-idę! A teraz ide się uczyć. Trzymajcie kciuki. Co za masakra.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 13:30, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymamy, Nat. Sesja jest po to, żeby potem były ferie, no nie? I rozmaite Sherlocki.
W mojej szkole językowej są ferie i NAGLE zrobiło się tyleee czasu wolnego po południu. Kończę pracę o 15 i... koniec. Łał. Nie telepię się po mieście, nie jem obiadków w barze mlecznym, nie przesiaduję w Empiku. Dziwneee.
Tyle tylko, że z tego mojego wolnego czasu nic nie wynika, ha ha. I tak jakby nie przekłada się to na jakąś konkretną pracę.
Normalnie dzisiaj chyba siądę i napiszę kawałek opowiadania. O ile, rzecz jasna, nie zamarznę w drodze powrotnej do domu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|