Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Niewola

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Fanfiki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Black Lights
wilczek kremowy



Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:31, 11 Paź 2008    Temat postu: Niewola

I stało się dopadł mnie wen i postanowiłam coś napisać o Tomie seniorze. Proszę o ewentualne wymienienie błędów.


"Przeżyte chwile nie giną. Nie wiemy nigdy, kiedy wypłyną z dalekiej przeszłości, by nałożyć się na to, co przeżywamy obecnie."

Larysa Mitzner


Biegniesz przed siebie, chcąc uciec jak najdalej. Nie rozumiesz kim jest ta kobieta, nie wiesz skąd znalazłeś się w jej domu. Jeszcze niczego nie rozumiesz. Widzisz z daleka światła wioski, którą tak dobrze znasz. Bez namysłu wbiegasz na tak znany sobie teren. Mieszkańcy śpią nieświadomi, że tej nocy wróciłeś do życia. Śmiejesz się na widok, tak dobrze znanej ci rezydencji. Starannie pielęgnowany ogród usechł, a dróżka prowadząca do domu obrosła chwastami. Dziwi cię ten widok. W końcu nie było cię przecież tylko przez chwilę. Przemierzasz chwasty i wkraczasz na ogromną posiadłość. Wspinasz się po schodach i pukasz energicznie w drzwi. Już nie przypominasz tego przystojnego panicza z dobrego domu. Teraz jesteś brudny, a twoje ubranie jest podarte. Pukasz do tych drzwi jak żebrak, którym przecież nie jesteś. Uśmiechasz się jednak szaleńczo, widząc czubek nosa kamerdynera, który przygląda ci się podejrzliwie przez szczelinę w drzwiach.
- To teren prywatny, proszę stąd odejść – mówi chłodno mężczyzna i już chce zamknąć drzwi, jednak ty przytrzymujesz je ręką.
- To przecież ja, Arturze!
Starzec otwiera szerzej oczy. Jego zmęczona twarz drga impulsywnie, a on wyciąga do ciebie drżącą rękę.
- Panicz Tom?
- Tak, to ja. Wpuść mnie do środka.
Wchodzisz do tak dobrze znanego ci miejsca. Teraz jesteś wolny. Czujesz, jakby wypełnił cię jakiś ciepły płyn, który odpędził strach – Ona cię tu nie dosięgnie. Matka rzuca ci się na szyję, ojciec klepie po ramieniu. Wygląda, jakby znacznie się zestarzał. Twoja matka, zawsze elegancka i poważna, ma teraz rozczochrane włosy i wygląda jakby nie spała wiele nocy. Wszyscy pytają co się z tobą działo przez te wszystkie miesiące – ale ty nie potrafisz odpowiedzieć.


****

Chodź minęło już kilka dni, ty wciąż nie masz pojęcia, co się z tobą działo. Starasz się wrócić do normalnego życia. Znów jesteś wielkim paniczem. Jednak inni tego nie widzą – jesteś teraz dla nich wrakiem człowieka. Szepczą na twój widok, a kiedy na nich patrzysz milkną. Śmieją się, kiedy mówisz, że ona cię zaczarowała. Jesteś teraz rozbitkiem, nikt ci nie wierzy – nawet Ona. Cecylia nie patrzy już na ciebie w ten sam sposób. Pamiętasz jak cię obejmowała, jak wspólnie jeździliście konno. W uszach wciąż szumi ci jej śmiech.

- Kocham cię, Tom – mówiła, obejmując cię mocno.
- Pobierzmy się, Cecylio – wyszeptałeś wtedy.
Dziewczyna szybko cię puściła i spojrzała w oczy. Widziałeś, jak zaskoczenie pomału ustępuje z jej twarzy, a ona radośnie się uśmiecha.
- Mówisz poważnie?
- Oczywiście, kochanie.


Cecylia teraz cię unika. Od matki dowiadujesz się, że dwa miesiące temu wyszła za mąż. Nie wierzysz w to, co słyszysz. Przecież jeszcze wczoraj miała zostać twoją żoną! Nie miała nawet odwagi spotkać się z tobą i ci o tym powiedzieć. A ty latałeś za nią, jak idiota. Ból ściska ci serce, umierasz – znowu.

****

Czujesz pustkę. Nie jesteś już tym samym radosnym Tomem. Teraz siedzisz samotnie w domu, nie chcąc z nikim rozmawiać. Nie masz już siły słuchać tych wszystkich pytań. Chcesz im wykrzyczeć w twarz, że nie masz pojęcia co się z tobą działo. Tylko w snach wracają do ciebie pewne urywki zdarzeń. Widzisz w nich jej twarz, czujesz jej zimne palce.
- Kocham cię, Tom
Krzyczysz, chcesz wyrwać się z jej rąk. Nic jednak nie robisz.
- Ja ciebie też. – czujesz jakby mówił to ktoś inny. Nieważne, że wypowiedziały to twoje usta. Czujesz się, jak w klatce. Twarz dziewczyny wykrzywia się w uśmiechu. Zbliża swoje usta do twoich. Chcesz, by to się skończyło, chcesz uciec – i się budzisz. Jesteś cały zalany potem. Boisz się zasnąć, bo nie chcesz by ona znowu wróciła. Egzystujesz pomiędzy jawą, a snem. Nie wież już co jest prawdą, a co fikcją. Twoja matka przygląda ci się uważnie. Zaczyna rozmieć, że jej Tom odszedł na zawsze.



- Jestem w ciąży, Tom!
Więzy, które cię więziły nagle opadają. Wszystko do ciebie dociera. Stoisz w jakimś starym domu. Ubranie, które zakładałeś na jazdę konną jest teraz powycierane i brudne. Jakaś czarnowłosa dziewczyna patrzy na ciebie z uśmiechem.
- To ty! – mimowolnie podnosisz głos – Jesteś córką tego starego wariata!
Zbliżasz się do niej. Przerażona dziewczyna pomału się odsuwa.
- Gdzie ja jestem?! Coś ty mi zrobiła! – krzyczysz i chwytasz ją za nadgarstki. W oczach dziewczyny pojawiają się łzy.
- Jestem… jestem twoją żoną.
- Nie jesteś moją żoną! Jesteś jakąś podłą wiedźmą! – przewracasz stół. Filiżanki przewracają się z głośnym trzaskiem na podłogę. Dziewczyna zaczyna szlochać. Ty jednak nie zwracasz na to uwagi. Chwytasz jakiś brudny obraz i rzucasz go na ziemię.
- Błagam cię, przestań! – prosi dziewczyna.
Opierasz się o ścianę i ciężko dyszysz. Czujesz się jakbyś przebiegł kilometr. Podchodzisz w milczeniu do drzwi, jednak dziewczyna chwyta cię za rękaw.
- Tom, nie odchodź. Przecież mnie kochasz…
- Nie kocham cię! – krzyczysz i ją odpychasz. – Nienawidzę cię! Rozumiesz?! Porwałaś mnie i odurzyłaś!
- Przepraszam cię. Nie chciałam cię skrzywdzić – dziewczyna szlocha teraz jeszcze bardziej. – W końcu na pewno mnie pokochasz. Będę na to czekała, a może któregoś pięknego dnia …
- Jesteś wiedźmą! Nie zbliżaj się do mnie! – krzyczysz i uciekasz przed siebie. Słyszysz za sobą jej płacz i nawoływanie. Potykasz się o gałęzie jednak wciąż biegniesz do przodu. Boisz się za siebie obejrzeć.


****
Mijają lata, a ludzie zaczynają już zapominać o dziwnym incydencie z paniczem Tomem. Zajmują się teraz własnymi sprawami i nowymi plotkami. Już nie wychodzisz do miasta. Teraz zaszyłeś się w swoich komnatach. Kolejna samotna noc, która niczym nie różni się od innych. Znów boisz się zasnąć. Boisz się tego, co mógłbyś zobaczyć. Słyszysz jakiś hałas docierający z korytarza. Zielone światło wpada przez lekko uchylone drzwi. Z zaciekawieniem do nich podchodzisz. Widzisz błysk ciemnych oczu – oczu tej wiedźmy, która zabiła cię po raz pierwszy. Znów umierasz – ale tym razem to nie boli.



"Obojętność to paraliż duszy, to przedwczesna śmierć."
Antoni Czechow


Ostatnio zmieniony przez Black Lights dnia Sob 9:36, 11 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie 16:23, 12 Paź 2008    Temat postu:

Niezwykły pomysł. Z taką kreacją Riddle'a seniora jeszcze się nie spotkałam - zazwyczaj ta postać traktowana jest po macoszemu! A ty zrobiłaś z Toma człowieka z krwi i kości. Człowieka, który cierpi, bo nie umie wrócić do normalnego życia. Człowieka, którego skrzywdziła magia zakochanej w nim kobiety.

I tak własnie wyglądają relacje między światem mugolskim, a magicznym - zamiast baśniowego, uperfumowanego zachwytu, niezrozumienie (mur nie do przebicia!) i ból. Kupuję taką wersję wydarzeń bez szemrania! Twoja niewesoła wizja świata niezwykle mi odpowiada.

A Tom Riddle, sympatyczny chłopak z dobrej rodziny, zaplątany nagle w wydarzenia, których nie rozumie, na długo zostaje w pamięci.
To postać tragiczna.
Nie okrutnik, który porzuca żonę i dziecko, ale przerażony młody człowiek, przeżywający po_magiczną traumę.

Przypomina mi trochę żołnierza, który wraca do domu po wojnie i nie potrafi odnaleźć się w rzeczywistości.

Naprawdę przejmująca miniatura, w dodatku dobrze napisana, bardzo się cieszę, że ją tutaj zamieściłaś.
I proszę o więcej. Przepadam za reinterpretacją postaci i wątków, dzięki temu człowiek patrzy na potterosagę zupełnie w inny sposób.

Dziękuję Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pon 13:13, 13 Paź 2008    Temat postu:

Wzięłam się za czytanie, by udowodnić, że nie jestem leniuchem Wink
I wsiąkłam.
Wow.
Jestem totalnie zaskoczona punktem widzenia. Nigdy nie myślałam o Tomie seniorze. Nie zwracałam na niego zbytniej uwagi. Z jakiegoś powodu myślałam, że skoro jest ojcem Voldemorta, jest od niego... gorszy. W sensie okrutniejszy, straszniejszy i te inne -iejszy.
Nie jest.
Bardzo mi się podoba ukazanie jesgo zagubienia, stracenie poczucia czasu, samotność.
Jak to się teraz mówi w teleturniejach: jestem jak najbardziej na tak Smile I chcę więcej twoich wariacji na ten temat! Uwielbiam duuużo słów, a to jest za krótkie jak na moje czytelnicze gusty Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Lights
wilczek kremowy



Dołączył: 25 Wrz 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:36, 14 Paź 2008    Temat postu:

Dziękuję za miłe słowa. Osobiście uważam, że Rowling pominęła wiele interesujących wątków (głównie skupiła się na uczuciach głównego bohatera) Wiele kwestii do dzisiaj jest niewyjaśnionych. I chyba tutaj wkraczamy „my”. Dzięki fan fiction możemy w pewien sposób odpowiedzieć sobie na wiele pytań. Tak, więc uwielbiam czytać interesujące historie, które czasami stają się dla mnie kanonem i starać się napisać, coś przekonywującego. Postaram się na przyszłość napisać coś dłuższego (i będzie to dla mnie wyzywanie, bo zazwyczaj piszę miniaturki) No, ale dzięki Wam mam motywację, by to zrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum literackie / Fanfiki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin