*Na dnie - Lu vs Hekate

Puszczyk

Źle się dzieje. Mało osób komentuje, potem głosów jest za mało, aby porządnie rozstrzygnąć kto jest zwycięzcą. Ja mam dylemat komentować czy nie bo wiem czyj tekst jest czyj...
Do tego chyba za szybko zostają zakończone pojedynki. Wysuwam wniosek, a żeby pojedynek, który w przeciągu dwóch tygodni nie uzyskał przynajmniej czterech głosów, nie zostawał zamykany do czasu aż je zdobędzie.
Proponuję także żeby ten pojedynek jednak dalej trwał, pomimo że został zamknięty. Uważam że dwie oceny stanowczo nie wystarczają, aby zdecydować który tekst wygrywa.
Więc jeśli Hekate się zgodzi, z powrotem otworzę ten pojedynek.
I apeluję do Lunatyczek aby komentowały. Przecież o to chodzi. Inaczej nie ma sensu prowadzić Klubu Pojedynków.

Pusz vel MC

PS. I to nie był offtopic. Po to temat zostaje otwarty żeby można było pogadać na temat pojedynku. Wink

Hec

Jestem za.
I mam pewien pomysł, który zapewniłby łatwiejsze ocenianie.

Otóż:

Czas na ocenę pojedynku, to dwa tygodnie,
ALE

jeśli konentarzy jest mniej niż dziesięć, to temat otwarty jest tak długo, aż dziesięć ocen się uzbiera, co wy na to?

Dzięki temu żaden pojedynek nie zostanie rozstrzygnięty przez dwa, czy trzy komentarze.

edit/

nie zaue\ważyłam , że zaproponowałeś to samo, Pusz.

W każdym raziwe nie będę już zmieniać

Hec Gapa

Hekate

Oczywiście, że się zgadzam na przedłużenie pojedynku! Wprawdzie każdy już wie czyj jest który tekst, ale generalnie mi to nie przeszkadza.
I jestem za wydłużeniem czasu oceniania - chociaż widzę dość czarno te dziesięć komentarzy pod pojedynkiem. Cóż, pomarzyć można... Wink

Hec

Czję się i czaję i nie mogę doczaić!
Kiedy pojawi się sempelek zielony od którejś z szanownych moderatorek pojedynkowni, że pojedynek znowu otwarty?
A może n ie trzxeba wcale stempelka?
Niemniej jednak proszę o znak, westchnienie choćby (łaa! kultura żywego słowa zdeprawowała mój mózg!)

Chcę dokonać oceny pojedynku, a nie wiem czy mogę...Mogę..?

Puszczyk

Na jaja Merlina! Tak. Pojedynek jest otwarty! Nie można, a trzeba oceniać. Skoro Hekate wyraziła zgodę pojedynek jest otwarty!
Stempelek? Bardzo proszę.
<stempelkuje>

MC

Checóś- niezalog... · Gość

Wreszcie się za to zabrałam- szczerze, to juz traciłam wiarę w to, że kiedykolwiek skomentuję ten pojedynek. Mam jednak nadzieje, że lepiej późno niz wcale.

I od razu zaznaczam- teksty przeczytałam zanim jeszcze zostało ogłoszone, który jest czyj.
Zresztą, teraz już nawet tego nie pamiętam, a specjalnie nie przejżałam innych komentow i tego nieszczęsnego, przedwczesnego rozstrzygnięcia pojedynku, co by nie było stronniczo.

I dalej: oba teksty zrobiły na mnie duże wrażenie, z tym, że łatwiej przyswoiłam tekst nr. 1. Nr. 2 dosłownie zalał mnie potokiem słów i sporo czasu minęłom, zanim, poukładałam je w odpowiednich mikejscach.
Ale, ale! Ynaf- zaczynam,

<fanfary>

Pomysł - 3 punkty
A - 1,3
B - 1,7
Tekst B zaskoczył mnie Lupinem.
Styl - 2 punkty
A - 1
B - 1
Oba teksty świetnie napisane, szczerze, to byłam przekonana, że tekst Hekate rozpoznam z łatwiością, zważywszy, że jest prawie-filologiem. Się pomyliła- naprawdę, jeden i drugi są doskonale, w moim odczuciu, napisane.
Realizacja tematu - 1 punkt
A - 0,5
B - 0,5
Tutaj zawsze się gubię- oba teksty to listy, autorstwa Regulusa i na dodatek oba "denne"! Wink

I jak tu obdarować kogoś większą ilością punktów, hę?
Ogólne wrażenie - 4 punkty
A - 3
B - 1
Właściwie, to nie mam nic do zarzucaenia żadnemu z tekstów, oba są naprawdę dobre (co zresztą już pisałam) i oba robią duże wrażenie. Tylko ja lubię proste przekazy- minimum słów- maksimum treści. To dlatego tekst B dostał mniej za ogólne wrażenie- tak po prawdzie, to kiedy go przeczytałam nie wywarł na mnie żadnego wrażenia, dopiero po dłuższym nad nim zastanowieniu, doceniłam przekaz- bardzo moralny, zresztą Wink

Co do tekstu A, to jest dużo łatwiejszy, więc nie wiem, może to nieuczciwe nagradzać opowiadanie, które jest łatwiejsze w odbiorze, hmmm...
Ale jednak- pierwszy list tkstu A był niesamowity w zestawieniu z pozostałymi, niezwykle wzruszajacy.
Może też dlatego podoba mi się bardziej. bo w jakis dziwny sposób przywodzi mi na myśl <UWAGA!!! OSĄD HERETYCZNY!> droge krzyżową...

mimo wszystko, są to naprawdę dobre opowiadania-listy i lubie do nich wracać, przeczytać sobie kawałek któregoś z nich od czasu do czasu.

Gratuluję autorkom- to rzeczywiście "kawał" dobrego pisania, bardzo niecodzienny i zapadajacy w pamięć

Hec

Ułaa! Nie podliczyłam- już się poprawiam:
A:5,8
B:4,2

:*

Natalia Lupin

Posłuszni świętemu gniewowi pozostałych- skomentujemy. Nie bez przyjemności Very Happy

Pomysł- 3pkt.
A- 1,4
B- 1,6
Tekst B- zdało mi się, że bardzie odsłonił Regulusa... Tak... po ludzku, to znaczy z wyrwami w sercu i próbami ich zalepienia.

Styl- 2pkt.
A- 1
B- 1
A odpręża na początku duszę, a B wciąż ją jakby... napina.

Realizacja tematu- 1pkt.
A- 0,5
B- 0,5
Bez komentarza, wiadomo.

Ogólne wrażenie- 4pkt.
A- 1,5
B- 2,5
_______________

Suma sumarum: A- 4,4
B- 5,6

Co za mozolne liczenie Smile

Jak już napisałam, tekst B pokazał mi Regulusa. Ponurego, ale jakimś cudem nie mogłam się oprzeć ciepłej iskierce. Może jej nie ma tak naprawdę, ale zaczęłam go traktować już nie jako R. Black na drzewie genealogicznym.
Za to opowiadanie (?) A jest ciepłe-twarde-drżące. W kolejności. Ostatni fragment mną jakby wstrząsnął, z czymś mi się kojarzy, ale nie potrafię tego znaleźć. Kończy się trochę jak film (to akurat powiedziała Ageliza, ale podpisuję się pod tym).
Howg! Obywatelski obowiązek spełniony Smile

Hekate

Hm, a czy ty czasem nie pomyliłaś autorek? Wink

Przynajmniej takie miałam wrażenie, ale może się mylę...
I tak wydało się, że tekst B jest mój...

Edit.Przepraszam, że tak gwałtownie, ale raz mi już ktoś przypisał autorstwo pewnego utworu i nie wyszłam na tym najlepiej. Stąd przeczulenie i chociaż być może mój tekst jest trudno i dziwaczny, to jednak...
... kurcze mój jest Wink

Następnym razem trzeba uważać, żeby przedwcześnie nie zdradzać autorstwa utworów pojedynkowych. To była sytuacja wyjątkowa.

Puszczyk

<zagląda>
Strasznie mnie tu długo nie było... Oj długo. Ale widzę że w końcu coś ruszyło.
Hem... tak więc pojedynek uzyskał cztery oceny. Czyli można rozstrzygać. Znowu... (to jakaś paranoja, że to się tyle ciągnie -_-")

Tekst A: 19.7
Tekst B: 20.3

Zwycięzcą zostaje Hekate!
Gratuluję obydwu autorkom. Różnica pomiędzy punktacją naprawdę niewielka.

Do następnego pojedynku.

Lu

Uh, bardzo ładnie, wręcz przecudnie, zwarzywszy, iż jest to pierwsze wychylenie w mojej karierze Razz

Jedyne, co mogę zrobić to skakać z radości i pogratulować Hekatce. Wink