Knajpa III

merrik

Mam pytanko:
wiem że serial i film Wiedźmin był .... no pominmy jaki. Ale ścieżka niet, a ta serialowa różniła się od tej filmowej.
Posiada ktoś z Was tą serialową?

i ekhm. ścieżka do The Witcher też by była mile widziana, Very Happy

Ororo co tam chemia:)

Hekate

Chciałam rzec, że skończyłam odcinek pierogów i jutro go wrzucę (jak spojrzę rano w miarę trzeźwym okiem)

Z baaardzo specjalną dedykacją dla Cereski, sasasa.
Mam nadzieję, że doceni moje wysiłki fabularne Wink

(pije)

merrik

[pije]
Gad paskudny jest i nie, nie mówię tu o Voldim. Grr.
Pada gdy nie powinien!

Kira

Szefooooooowo!!!

*rzuca się Szefowej na szyję i obcałowywuje - koleżeńsko of kors ^^*

Jesteś kochana i wielka! Tak się już stęskniłam za forumowymi opowiadaniami odcinkowymi! Niach, będzie jutro lekturka jak się patrzy Razz

Mmm, znowu zagrałam sobie w Zorka Nemesisa. O ile ogólnie nie lubię gier komputerowych, o tyle Zorki są bardziej niż genialne. To jest po prostu mistrzostwo. Chciałabym normalnie żyć w takim świecie jak zorkowy Very Happy

Zaheel

Witam!
Pierożki! Szefowo jesteś wielka ;]
Gg, pada ale ma to wsoje dobre strony zapoznałam się z AQQ, ale dziwne to jest.
Ja wymęczona biologią, ale żywa poprosze Glizdogońskiej. Na pobudzienie, bo coś Wen przychdzi i zapowiada sie długa noc Wink

Noelle

Szefowo, zerknij sobie na twoje prozatorskie, na "Krystieńkę"... Cool

O.K. Jak ja lubię odkładac wszystko na ostatni moment...

yadire

Kto idzie na jazz do Jazzgotu? :pp

merrik

nie ja.Yadire nie wybierasz się na Closterkellera w Bydgoszczy? Very Happy

Hekate

Zerknęłam, dziękuję Noeś za komentarz Wink

Widzę, że zaryzykowałaś z prozatorskim, super. Ja na razie spasowałam i siedzę na stronach poetyckich, ale prozatorskie, to cholernie dobry poziom, dało mi największą "szkołę życia".

Mogłabym w zasadzie dzisiaj wrzucić te pirogi, ale boję się głupich błędów. Więc jutro. Teraz, to chyba pójdę pod kołderkę.

A jazz w jazzgocie mi się objadł, o. Miłego piwniczenia, Diruś.

Maggie

Kill me, kill me, kill me... (te z Mirriel zaraz by pewnie posta usunęły, "bo zawiera treści obcojęzyczne, a to jest forum w języku polskim" Wink

), jechałam dzisiaj 3,5h (zamiast 2,5h) z Kutna do Posen spóźnionym o pół godziny pociągiem, który stawał w najmniej nieoczekiwanych momentach na stacji Pole Pod Wypiździejowem Dolnym i stał tam przez 15 minut minimum, a to wszystko w swoistym smrodku upoconych i zduszonych studenckich ciał na korytarzu.
Bueeeh.
I koło z biochemii mam jutro.

Aurora

A ja dziś mam sprawdzian z chemii.
<nagła panika>
Aaa, dziś Pierogi?! Aaa. To sobie wydrukuję i będę czytała między Jamerykańską Konstytucją i Rewolucją Francuską xD

(ja wczoraj wrzuciłam kryminał i wiem, że muszę popoprawiać liczby, albowiem zaczynam być równie ęteligiętna w liczbach, jak JKR)

Noelle

Poprzesuwali mi spr. z matmy na jutro, w związku z czym mam jutro dwa. Tamten i z religii. Założyłam sobie kartę w bibliotece, no i pospałam na lekcjach. A rano miałam metafizyczne wizje matematyczki opowiadającej nam dowcipy(horror w komedię).

Aurora

A ja skopałam chemię. Bu. No. Ale z francy dostałam 5.
I w ogóle, przeszyłam, ale boli mnie głowa. Idę czytać Pierożki Razz

smagliczka

Sprawdzian z religii?

To coś takiego praktykuje się jeszcze w klasach wyższych od 1-3 podstawówki?
Hmm...

Ja dzisiaj dokonałam dziwnego (dziwnego jak na mnie) odkrycia.
Stwierdziłam, że lubię gotować. Sprawia mi to przyjemność. Głupie skropabie pietruszki nawet.
Czyżbym nosiła w sobie gieny kury domowej?? Shocked

Harpoon

A tak Cię to przeraża? Razz