Knajpa III

Aurora

Ja lubię piec ciasta, ale tylko wtedy, kiedy mam na to ochotę xD
U mnie, w 2 klasie LO, też ma być ponoć sprawdzian z religii. Kiedy siostra Todzia wróci, of kors.
Jestem okropna, nic nie nauczyłam się i nie odrobiłam, buuu. Foch. <robi nieszczęśliwą minę>
No. <nalewa sobie Gellertówki>

merrik

Ja wysłałam mojego katechetę na chorobowe. Ja. Osobiście. Mru..
no bo kto na religii na pytanie
"Co utrudnia Ci wiarę w Boga?"
odpowiada
"Mój ateizm"?
xD

smagliczka

Też mi pytanie!
Jak można z góry zakładać, że coś utrudnia ci wiarę?
To jest sugerowanie albo wręcz narzucanie odpowiedzi, Wysoki Sądzie Razz

Abstrahując, nie lubię katechetów, nie lubię księży... nie z zasady - jakoś tak. Zawsze trafiam na cholernie infantylnych.

I obawiam się, że z moim ślubem kościelnym (o ile w ogóle do takiego kiedykolwiek z kimkolwiek dojdzie Razz

) będzie problem... konfesjonał nie widział mnie lat gadzilion. I wcale nie jest mi przykro. Co ciekawsze nie planuję spotkać się z nim jeszcze kiedyś. Ups. Żegnaj biała suknio, żegnajcie kościelne dzwony!
Laughing

merrik

wiesz było też drugie. do kompletu
"Co Ci wiarę ułatwia?"
Uhm. Nic, panie psorze.

Gostek sie załamał. No cóż.
Nie moja....(moja?) wina.
xD

Mnie "konfesjonał" widzi tradycyjnie na lednicy. Bo z księżmi (inteligentnymi!) rozmawiać lubię.

Aurora

A mnie jakoś nie ciągnie do rozmów z księżmi xD W ogóle, z płcią przeciwną jakoś mam zły kontakt.
Chwila odpoczynku od Napoleona.
Ja ślubem kościelnym się nie martwię, bo na razie raczej nie widzę chętnej drugiej połówki xD

Maggie

Ekhem.
Jestem genialna.
Baardzo.
Jako jedyna na roku z koła uzykałam... tra-ta-tra-ta-taaam...
... 0 pkt! <Fanfary, serpentyny, oklaski>

Ide się utopić. Czy ktoś mi podbuduje samoocenę? Help, hilfe, aiuto...

Atra

Ja mogę.
Nie martw się Meg, mnie w czwartek czeka 3 pała z matematyki.
<tuli>
A poza tym jesteś kochana i urocza i mądra i w ogóle, więc nie idź się utopić. Z glanami we włosach będzie Ci nie do twarzy.

Zleciałam z drabiny. Moja kostka obecnie nie funkcjonuje. -_-

Pić. Czegoś mocnego....

Maggie

Z glanami we włosach? Sugerujesz, że grozi mi skopanie glanami? Smile

Atra

Literówka. Miały być glony. Ale skopanie tez Ci grozi jak się będziesz topić Razz

Harpoon

I tak się nie utopisz bo Warta o tej porze roku jest bardzo płytka Razz

smagliczka

Dzieńdobekrek!
Za moim oknem prószy pierwszy śnieżek. Very Happy

Jest mokro, szaro, zimno... Ale ja nigdy nie miałam depresji z powodu braku światła. I kocham znienawidzony przez większość listopad!

Jestem dziwna Rolling Eyes

Herbatki w rumem poproszę!

yadire

A ja mam prośbę błyskawiczną. Wyślijcie mi na priv adres Armii Świstaka, proszę. Smile

Aurora

<wkurw>
I tyle. Wszystko dzisiaj nie po mojej myśli. Zaczynając od 3 z histy, poprzez to że chyba Magda nie idzie na połowinki, więc pójdę upić się tam sama a po drodze z powrotem skoczę z mostu, aż do siedzenia niepotrzebnie godzinę za długo w budzie. Kur-Wa. O.
Jestem po 2 kawie, usypiam, śnieg sprawił, że mam mokre włosy i mi zimno, ciągle same sprawdziany. Jutro z histy, na który niewiele umiem.
<jest wściekła>

yadire

Noelle

<po główce>

Ehm. Mieliśmy dziś sprawdzian z religii. Dłuższa wersja "Wierzę w Boga", 7 sakramentów, cechy religijności, jakiej modlitwy nauczył Jezus, imiona ostatnich 4 papieży, tajemnice radosne, coś w tym stylu. Od drugiej klasy podstawówki to samo.