|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 17:44, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Joan... ty może się tak nie wieszaj, bo jeszcze się zarwę... ja, tak się zabawnie składa, jestem niemal najchudsza w klasie ( bo też i konkurencja mocna - moja koleżanka z celi waży 49 kilo i ma metr sziedemdziesiąt z niezłym hakiemm), mam ksywę "Kostucha", a jak miałam pięć lat, pojechaliśmy nad jezioro i pojawiłam się w stroju kompielowym, to zaczęli wołać "Oświęcim przyjechał".
Swoją drogą, jak się dzisiaj dowiedziałam, że w latach dwudziestych sędziowie mieli nietykalność zapewnioną konstytucyjnie, to zaczęłam głośno pomstować na czasy, w jakich przyszło mi zostawać prawnikiem. Moja koleżanka na to: a piętnaście lat później zabraliby cię do Aushwitz i dopiero byłoby wesoło. Ja na to: no co ty, jakby mnie zobaczyli, to by stwierdzili, że już za późno. A ona: najwyżej by cię powiesili na bramie jako straszak. Tuż pod napisem "Arbeit macht frei".
I to dziwne, wiecie? Bo u nas na wufie zazwyczaj wybierają te największe... ja zresztą też zawsze zostaję na koniec, chociaż to raczej dlatego, że nieodmiennie od podstawówki mam 3 z wufu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 17:47, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A może by cie tak pozrywać, co Ceresko/
(Pije)
QUA... QUA... QUANTA MORENA!
Nie pytać, odwala mi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:57, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Heh, Ceres droga, ja też kiedyś byłam 'oświęcim'... chociaż nikt mnie tak nie nazywał. Ja byłam 'chinka' - małe, chudziutkie straszydło z małymi oczkami i szopą kruczych włosów. Teraz takie ze mnie chuchro, jak... no, nie będę pisała... Udska mam potężne. I nigdy nie byłam wybierana na wuefie do jakiejkolwiek drużyny. Bo mnie nikt nie lubił...
Cóż. Ale nie wpadajmy w anoreksję, i tak prawie nic nie jem (co, wg mojej mamy jest powodem mych chorób), moja siora przesadziła z odchudzaniem, to parę razy zemdlała i nabawiła się problemów z sercem. Cóż. Nie wszyscy będą wyglądali jak Ceres...
Jestem hobbit, nadwagę mam i niska jestem, tralalala.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 17:58, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Zdarza się...
A jak mnie pozarywasz, to z kim się będziesz droczyć?
EDIT: Wbrew pozorom, nie mam anoreksji. Tylko dziwną przemianę materii...
Ostatnio zmieniony przez Ceres dnia Śro 18:13, 30 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 17:59, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A ja jestem... Eskimos.
Grube, małe, wyłupiastwe i się nie trzęsie na mrozie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:04, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
<zabija matkę, która najpierw szczerzy się entuzjastycznie na wieść o mojej plus trójce, a potem cholera jedna daje mi ochrzan - nawet psy mają lepsze, konsekwentne wychowanie>
Ja zaś jestem rozmiarów dużych. I problem, trzeba uważać, żeby nikogo nie rozgnieść, a i tak wyjdzie, że jesteś skończonym przepychaczem. Pozatym bycie dużym ciągnie za sobą rózne niewygody, tak jak - o zgrozo, nie napisze tego - odzież pękająca na człowieku(raz założyłam rajstopy i więcej tego nie zrobię!)
Kocham zwierzątka. Kochają i nie patrzą na wygląd, nie to co głupie ludzie. Ach!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:10, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę ludzi. I tyle. Są to głupie stworzenia, widzące radość w mordowaniu się nawzajem, nabijaniu się z innych i utrutnianiu sobie życia... Nienawidzę ludzi, Noelle. Siebie też.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Śro 18:19, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A lunatycznych amatorów soczku?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 19:22, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Hej. Wiecie co? Tak sobie przeczytałam rozmowę Noeś z... Magdą (chyba Magdą?) i sobie tak myślę, że ludzie są głupi. No nie wszyscy (patrz Lunatyczki), ale takie panny pofiufane, bezmózgie laleczki i przekone o swoim "ja", które nie akceptują odrębności...
Męczyłam się z takimi dziumdziami przez 9 lat. Ale nigdy więcej. Dzięki Bogu, w liceum trafiłam na normalną klasę.
A tak poza tym - Hakate, O Szefowo Naj, wybacz spóźnienie:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!
ORAZ
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:28, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Uuu. Meg, musisz zabić Golluma...
Ach. Lunatyczki to nie ludzie, więc was lubię.*
czemu nie ludzie? bo wy Lunatyczki... kurcze, ja ludzi to chyba tylko z Władcy lubię...
Cytat: | Jaka jest różnica miedzy koniem i koniakiem?
- Taka sama jak miedzy rumem i rumakiem |
Meg, ten kawał jest niezły!
A jaka jest różnica między Glizdogonem, a Glizdogońską?...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 19:32, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No i tu mnie zażyłaś. Nie wymyślę! No nie ma bata!
A Gollum już nie żyje. Sprawdź. Być może dycha tam jeno pod kaloryferem, ale już niedługo >
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:37, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Hm. Trzeba wymyśleć ciag dalszy...
Jak między... wódką Soplica o Soplicowem!...
No, i jutro będzie masakra... Urgh...
Stan mojego gardła: nieznany.
Stan mojej głowy: jeszcze trzyma się na ramionach (sprzawdzałam).
Stan moich uszu: nie słysze siebie. Innych słabo...
Jutro będzie zabjebiście. Ja wam mówię - zabjebiście. I tyla.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lora
dziecię alternatywy
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1834
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:12, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
(rumieńce)
Wstydzę się, chowam głowę w piasek, a mimo to muszę się wytłumaczyć. Internet - jak ja KOCHAM wsie i superszybkie sieci okołowiejskie! - spieprzył się i przez dwa dni z haczykiem pokazywał jakiś błąd IP. Próbowałam się dostać i udało się dopiero teraz. Co nie zmienia faktu, że dałam jedną wielką plamę - chodzi mi tu o... no. wiadomo, o co chodzi.
W każdym razie... niewiele mi zostało do dodania.
spóźnione Wszystkiego Naj!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iguanka.
wilczek kremowy
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chcesz wiedzieć
|
Wysłany: Śro 22:54, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
<Drzwi się otwierają. Do przytulnej knajpki wchodzą dwie nowe postacie. Niższe i z kapturem na głowie rozgląda się niespokojnie, wyższe, mężczyzna, od razu siada za barem. Nie zważając na nieme protesty towarzyszki, dostrzega niedaleko siedzącą niewiastę i...>
Wirgiliusz, nie teraz!
<Zielony ogon łapie faceta za płaszcz i rzuca o ścianę>
Au... Za co?
Później się będziesz zabawiał, my tu pierwszy raz jesteśmy!
I co z tego?
Zachowuj się przyzwoicie. <Dziewczyna, albo przynajmniej cos, co dziewczynę przypominało, wydobyło tajemniczy przedmiot z czeluści swej szaty>
Witam, jam jest Iguanka, Sadystyczna Jaszczura, przemierzająca bezkresy internetowego światka. jestem nowa i tak, no, dla przełamania pierwszych lodów, prezencik.
<stawia na pobliskim stole wiśniową>
Słyszałam dużo dobrego o was i myślę, że dobrym trunkiem choćby jedna osoba nie pogardzi. Domowej roboty.
A, i przepraszam za Wirgiliusza. Ostatnio zaniedbany jest, trza się bidulą zaopiekować.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:05, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No, moje drogie, zainwestowałam w sen. Godzina to niewiele, ale dla mnie iwecznie niedospanej zawsze coś.
Ooo, kochani, gryfoniaki ze swojego foruma tyż sobie założyli temacik laleczkowy <lol> Co ślizgon wymyśli, i gryfon czasem polubi... Słodkie, niech robią co chcą, ale przybieżę do nich i powiem jak najbardziej cynicznie i sadystycznie, że pomysłodawczyni życzy sobie zaznaczenia, że jest ze Slytherinu A jakże, tym trzeba się wszech i wobec chwalić, nawet w wylęgarni gryfońskiej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|