Knajpka I

Lora

Bo angielski jest najbardziej rozpowszechnionym i uniwersalnym językiem, Ori Wink

. Po co komu polski, skoro można się w nim dogadać praktycznie jedynie w jakimś zapyziałym kraju na końcu świata? (nie urażając. nie jestem patriotką)

Angielski lubię, właściwie od małego mam z nim styczność, pierwsze lata życia w Kanadzie, potem w domu - matka była nauczycielką tegoż języka w szkole średniej i starała się wbić nieco do głowy mi i mojemu bratu. Praktycznie w wieku sześciu lat rozumiałam i byłam w stanie powiedzieć więcej, niż teraz, kiedy każą mi poznawać wszelkie zasady gramatyczne.
A najlepszym sposobem na prawdziwe poznanie języka jest wrzucenie na głęboką wodę do obcego kraju. Potwierdzone przez mojego brata, który aktualnie siedzi w Anglii.

Chociaż... w sumie lubię Polskę. Może nawet będzie mi brakować moherowych beretów i kaczych rządów, kiedy już się stąd zmyję Wink

.

Aurora

Hm, gdyby mi ktoś ofiarował rzucenie na głęboką wodę, np. do Francji, do jakiegoś małego miasteczka, chyba bym się z chęcią zgodziła... albo do Anglii...
Ale, cóż, trzeba siedzieć w Polsce, gdzie /fakt faktem/ niektórzy nawet po polsku nie umieją mówić...

Lora

Spójrzmy prawdzie w oczy: Polska to kraj, w którym nie ma żadnych perspektyw. Uczymy się, kończymy studia, wszystko ładnie, pięknie... i co? Bywa, że ludzie po najlepszych studiach szukają pracy pół życia, podczas gdy za morzem pracodawcy wyrywaliby ich sobie z rąk. Już teraz ci, którzy mają możliwość, zwyczajnie się stąd wynoszą.

A ja mam dzisiaj specjalne względy, z racji choroby. Nie poszłam do szkoły i siedzę bezwstydnie w internecie. Haa...

Ceres

Ja nie z angielskim mam problemy...

Wyobrażacie sobie, że moje genialne oceny z franca - 2, 2 poprawione na 4, 4+ są uważane za dobre? Taka właśnie jest Al Quaida.

Postanowiłam jednak po skończeniu szkoły wziąć się za francuski. Jak burak Mickiewicz umiał, to ja też mogę.

Lora

No.
I to jest prawidłowe podejście Wink

.

Ceres

No ba. A w międzyczasie wybieram się do Nowej Zelandii. Wracam po następnych wtborach prezydenckich, jeśli do nich dojdzie. Myślę, że tam też mają kursy francuskiego. A potem... może Szwajcaria?

Lora

Najlepiej zbudujmy kajak i popłyńmy do Szwecji (jedyne 250 mil). A nasz kochany pan Prezydent zostanie szczęśliwy w kraju moherowych beretów. Bez młodych, wykształconych ludzi, bez dzieci i bez homoseksualistów.

Właśnie znalazłam coś na Wirtualnej Polsce - jakaś norweska reżyserka twierdzi, że 'Harry'ego Pottera' napisała grupa anonimowych autorów, a Rowling jest wynajętą aktorką. W sumie pasowałoby, zważywszy na ilość różnic i nieścisłości pomiędzy poszczególnymi tomami, ale obawiam się, że to raczej Joaśka nie mogła sobie poradzić z ogromem swego przedsięwzięcia.
A poza tym... Ktoś przewidział, że książka osiągnie taki sukces, skoro od początku podstawiono aktorkę?

Doprawdy, ludzie już nie mają czego wymyślać.
Całą wiadomość można zobaczyć tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Trilby

Looraaa.... A od kiedy to lubimy emo boy'ów? :>

Noelle

Wow, co to za głupoty!

A ja mam jutro sprawdzian z geografii, ze wszystkiego. Nerwówka, taka mała, że tak powiem. Mała? Raczej TAKA. Jak ja nienawidzę map.

<upija się Napoleonem>

Trilby

Bleee, ja nie chcę tutaj czytać ciągle o szkole :/ Jest osobny temat do tego... (zrzędzę)

(ooo, do tego ejstem już rumową zrzędą...)

Angel

Wpadam jak burza, upijam łyczek glizdogońskiej i wypadam Wink

jednak dzień bez Niego to nic, a ja jadę dzisiaj na wycieczk do Berlina. Ciao! Życzcie mi powodzenia! Kocham was, i Philipa też!

Lora

Trilby: od kiedy ich odkryłam jakieś parę miesięcy temu Wink

.

Eeech, wszystko mnie boli.

Joan P.

(Joan kładzie nogi na blat)
Ratunku! Jestem w szkole i właśnie z powodu teg, że prezentacyję skończyłam tydzień temu, wolno mi się na forum pokazać.
(pije)
Nudno. Obok mnie Agata przepisuje wypracowanie, Kobyła szuka obrazków w Google, Galin użera się z dyskietką, Jasiek wreszczy mu do ucha, Mamut i Kalwar o czymś dyskutują mad biurkiem.
Luzik.

Trilby

Och tak. Będę zrzędzić dalej. Dlaczego zatem droga Joan, nie napiszesz o tym pod tematem Rozmowy szkolne?

Ja chcena wycieczkę do Berliiiinaaaaa. Albo Hamburga albo Norymbergi. Albo Sutton Coldfield. Właściwie gdziekolwiek, uwielbiam wyjeżdżać Wink

Maggie

Tak, Ceres Wielka, mamy maturę próbną, niech szczezną wrogowie.
15, 16 i 19 grudnia. Uooch. A jeszcze ustalą co z biologią i chemią, bo częśc wybrała to, część to i będzie dodatkowy termin, coby wszyscy zaliczyć mogli.
A Ty też masz?

A poza tym - Aurora zabiła Lunatyczki, co nam wyjdzie jedynie na zdrowie.
Niedługo Święta! Proponuję stworzyć przytulną i świąteczną amosferę na Lunatycznym, przez publikowanie świątecznych opowiadań z Lunatyczkami oraz Remusem, Sevem, Syriuszem, Lucjuszem, w rolach głównych.
Sama planuję coś narysować. A jak się już uda... Wink