|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 13:05, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ach, nie ma jak cudowna mała biała książeczka - encyklopedi wiedzy przed bierzmowaniem. Każdy to przeżywał lub przeżywać będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:59, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, Maggie... Nie wszyscy tak mają...
*spogląda z zazdrością na ateistów i ateistki*
Kurcze blade, czego dla tego ślubu w kościele się nie robi... I zbawienia, oczywiście. Ale czemu musi być ich aż... 193?!
Załamka... Ech...
AARGH!
BUM!
Co to, trzecia wojna światowa?! Bomba atomowa?!...
Nie. To wybuch baterii. Wyniosłam świństwo do łazienki. To sie pieni!!! Dobrze, ze nie dotknęłam. Trucizna cholerna, no.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:46, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze nie miałam spotkania przed ierzmowniem. Nie wiem jeszcze, o czum mówicie... Cóż, bierzmowanie jest taaaakie ważne, z pewnością cośtamcośtam... wszystko będzie OK.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 17:53, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ta. Sporo wódy upłynie, zanim ja będę miała brzerzmowanie. Ale mam już projekt trzeciego imienia. Dominika. Ładne jest i co najważniejsze, nie archaiczne.
(kopie w autotmat do Glizdogońskiej)
No, rusz się, bydlaku! Ja chcę pić!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:56, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Imię? Nooo tak, po to się tam idzie!
Myślałam nad Zuzanną...
Tylko czy nie będzie to się źle kojarzyło?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 18:00, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Chodzi ci o Mariannę Zuzannę, czyli Mary Sue? Mnie tam się nie kojarzy. Szczęśliwie dostałam na imię Joanna Agnieszka. Po bierzmowaniu: Joanna Agnieszka Dominika. Na lemgłydż: Joan Agnes Dominique. Kurczę, brazylijską telenowelą mi zawiało.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:11, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam tylko jedno, niesamowicie pospolite imię - Katarzyna. Zawsze chciałam mieć drugie imię - nie te bierzmowane, ale od urodzeniowe. Zawsze skrycie zazdrościłam dwuimiennym dzieciakom.
Chociaż... Raczej nie chciałabym się nazywać Michaelle. Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Śro 18:28, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Hm, mnie odpowiada me obecne imie. Joanna jest w porządku. I świetnie oddaje mój charakter.
(wali w autotmat do Glizdogońskiej)
No już. Ruszaj! Pić mi się chce!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 19:14, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A ja sobie na bierzmowaniu wzięłam właśnie... Joanna Zgadnijcie od której świętej hehe (wszystkie inne były piekielnie nudne, cnotliwe i ogólnie nieciekawe)
Kurcze, jaka pogoda! Normalnie jesienią pachnie na odległość. Buuu. Zagrzeję piwa, jak kto chce, niech się częstuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hec
moderator avadzisty
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: na północ od chatki 3ech świnek
|
Wysłany: Czw 10:25, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Oj, a ja nie mam bierzmowania, ale odważnie postanowiłam sobie zrobić, a to z trzech powodów:
1) Moja babcia będzie nieziemsko szczęśliwa, kiedy wreszcie usłyszy, że jej wnusia pierworodna się wybierzmowała (mam zamiar nadać sobie jej imię, tak, dla większej przyjemności babci- Wiktoria)
2)moja kuzynka (jedyna prawdziwa, czyli córka mojej ciotki) będzie niedługo bierzmowana i poprosiła mnie, żebym była jej świadkiem, a że jesteśmy dla siebie jak siostry nie potrafiłam odmówić, poza tym, to dla niej ważne, wię bardzo chcę.
3)powód ostatni io bardzo brzemienny- nie wiem jeszcze kim się okaże mój przyszły współmałżonek, może natchn ionym katechetą? W każdym razie lepiej bierzmowanie mieć.
Mam teraz z tym trochę problemów, bo nie chodziłam na religię i ksiądz krzywo patrzy na mó projekt, ale ju ż się zaczyna łamać, hehe:)
Wiem, że powody błahe i bezsensowne dla osób mocno wierzących, ale ja na prawdę nie przywiązuje zbyt dużej wagi do sakramentów ustanowionych przez kościół i w ogóle do instytucji kościola, więc proszę, nie miejcie mi z azłe.
A teraz, po wywnętrznieniu, Hekate, podrzuć mi ino kubeczek grzenego, bo mnie coś choróbsko zaczyna łapać i dobrze mi zrobi taie ocieplenie klimatu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:18, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Hec napisał: | Oj, a ja nie mam bierzmowania, ale odważnie postanowiłam sobie zrobić, a to z trzech powodów:
1) Moja babcia będzie nieziemsko szczęśliwa, kiedy wreszcie usłyszy, że jej wnusia pierworodna się wybierzmowała (mam zamiar nadać sobie jej imię, tak, dla większej przyjemności babci- Wiktoria) |
Moja babcia też Wiktoria... Ale i tak używa drugiego imienia - Jadwiga Ja to, już dawno temu doszłam do wniosku, ze Joanna. Hekate mnie namówiła
Ty, Joan jesteś Joanna Agnieszka na razie. To ja będę Agnieszka Joanna
A wieta, co u mnie w szkole wymyślili?! Test psychologiczny, ukazujący nasze uzdolnienia do danego zawodu...
I jako jedynej w klasie wyszło mi, że jestem "człowiek-artysta". Argh. Szkoda, ze nie orkiestra. Bo na jedno wychodzi. Czyli - idę w złym kierunku, zamiast zostawać farmaceutą, to powinnam być: muzykiem, plastykiem, poetą, fotografem, stylistą, dekoratorem wnętrz, aktorem, projektantem mody...
Jeżu Kriszte, z moim słuchem?! I wadą wymowy, kułwa?! Jedynie poeta mi zostaje... I, może zacznę fotografować?!...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Czw 14:43, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A ja mam Magdalena po... No TAK! Marii Magdalenie. Bo ja tę kobitkę to cosik lubię ;D
No i troszku ukłon w strone mojej siestry, cobyśmy miały cokolwiek(oprócz rodziców) wspólnego .
Ja poproszę grzańca! Oj, wprawdzie mnie tak rozbierało, rozbierało i w końcu rozebrało, zaniemogłam i choram, ale zawszeć ciepły napitek kontenta spożyję
PS: Co mnie tak wzięło na quasi-staropolszczyznę?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Czw 14:49, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Rany, to już rozmowy knajpowe na BIERZMOWANIE zeszły?! Nieźle U nas ksiądz powiedział, że wolałby, żebyśmy nie brali trzeciego imienia (zabijcie, ale nie wiem dlaczego). W czasie nabożeństwa mieliśmy po prostu podać jedno z już posiadanych imion. Rezultat jest taki, że teraz moje imiona to Karolina Izabella Karolina Ech, wesołą mamy parafię...
Też proszę o grzane, najlepiej kremowe. I pod koc, bo pi... cno jest, rzecz jasna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 16:43, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Joana D' Arc! Joanne Rowling! Joanna Chmielewska! Joan P.! Eruantale_! To tylko niektóre przykłady pojechanych Joasiek! W rzeczywistości jest nas o wiele więcej!
Joanny, Joan, Joanne, Joany, Johanny, Juanity, Giovanny, Janiki, Iwany, Jeanne, Jeannette, Joannes wszystkich krajów. łączcie się!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 19:20, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Hekate, przegryzając herbatniczki zasiadła do netu i aktualnie wczytuje się w polityczne dysputy na TN- e. Normalnie mniam, mniam. Ori, może byś jakiegoś fanfika w tym stylu napisała?
Żeby nie było - cytuję
Jedyne, co taka koalicja by zrobiła, to powsadzaliby swoich ludzi do wszystkich możliwych urzędów, rozpętali szaleństwo trybunałów i komisyj, "rozliczając" post-komunistów, ich rodziny, sąsiadów i wszystkich na literę K, wprowadzili obozy przymusowej reorientacji dla homoseksualistów i liberałów i spowodowali kilka incydentów dyplomatycznych takich, że potem przez kolejne 50 lat mielibyśmy przesrane od Ameryki poprzez Europę aż do Chin i Rosji, a potem podzielili się na 10 kolejnych nowych partyjek - w tym nieskazitelni bracia Kaczyńscy i jak zawsze profesjonalny Rokita stanęli by na czele nowych ugrupowań, pragnących przywrócić porządek w skorumpowanej i nękanej przez wrogie siły Polsce. O ile wcześniej nie zajmie się tym wojsko, niewykluczone zresztą, że białoruskie. Na szczęście, zostały mi już tylko 2 lata studiów, może do tego czasu nie zamkną granic.
(chodziło o możliwą koalicję między Pis-em, LPR i Samoobroną)
A tu czarnowidztwo w wersji innej, acz równie zachęcająceh hehe;
Na razie dość zabawnie jest tzn żadnej nowej jakości nie widzę - a właściwie same zgrane numery. Kaczor-Prezes potwierdza wszelkie negatywne opinie o nim, jako o człowieku unikającym wzięcia odpowiedzialności za cokolwiek. Nie bedę przypominał jednoznacznych deklaracji jeszcze sprzed kilku dni, bo po co?
Pewnie, że to dopiero 3 dni po wyborach, ale moim zdaniem już widać pierwsze symptomy, jak będzie wyglądać "koalicja" np za rok
tzn chyba właściwie nie będzie wyglądać, bo jej po prostu nie będzie - przynajmniej nie w tym kształcie....
Rokicie daję też mniej więcej rok - potem prawdopodobnie założy z częścią PO nową partię, jak to ma w zwyczaju i będzie kontestował nie tylko poczynania PiSSu, ale i swoich niedawnych kolegów. Rok przed następnymi wyborami (oby przedterminowymi) zarówno on jak i Kaczory będą udawały, że właśnie się pojawili na scenie poltycznej i z ostatnimi rządami nie mają absolutnie nic wspólnego a wszelka zbieżność nazwisk jest najzupełniej przypadkowa
Marcinkiewicz pójdzie w ślady innego nauczyciela z podstawówki Stasia Alota (jakby ktoś nie pamiętał - to ten gostek, którego rzucono swego czasu na ZUS i który skompromitował siebie i formację, która go desygnowała na tak odpowiedzialne stanowisko - pewnie zgodnie z jego kwalifikacjami)... Jedynym widocznym efektem działalności PiSSu będą szalejące komisje śledczo-dekomunizacyjno-lustracyjne, które po wycięciu w ciągu najbliższego pół roku wszelkich post- i komunistów, czerwonych, różowych, liliowych - z braku wroga zaczną się żreć między sobą. Ziobro tak skutecznie "odpolityczni" wymiar sprawiedliwości, że dzisiejsza "dyspozycyjność" prokuratorów będzie z rozrzewnieniem wspominana jako przykład absolutnego obiektywizmu i niezawisłości. Wassermann zagoni służby specjalne do "prawdziwej" roboty - tzn tropienia ukrywających się w Puszczy Białowieskiej niedobitków SLD. Pomogą mu w tym generałowie Nowek, Brochwicz i Miodowicz. Anna Jarucka będzie ambasadorem w USA, gdzie na skalę przemysłową będzie fałszować wizy i zielone karty dla Polaków za pomocą ksero i faksymile podpisu Busha - czym ostatecznie rozwiąże nasz odwieczny problem w stosunkach polsko-amerykańskich. Ujazdowski "wyprostuje" naszą kulturę (i dziedzictwo) narodowe na jedynie słuszne tory - a więc wierzby, świątki, chata kryta strzechą, pieśni patriotyczne oraz filmy o AK, Powstaniu i Katyniu - bo przeciez innej historii nie mamy.
Tusk będzie się do woli próżniaczył, grał w piłkę nożną w drużynie europejskich prezydentów, rozwiązywał krzyżówki po Wałęsie, a część pensji przekaże mamie, żeby jej cos dorzucić do tej biednej odprawy 1.600 zł...
Kwaśniewski, Miller, Kulczyk i Rywin zostaną publicznie straceni zgodnie z nowymi przepisami KK, dopuszczającymi karę śmierci. Paragrafy odpowiednie zostaną specjalnie dla nich stworzone osobiście przez Ludwika Dorna. Wyrok - na własną prośbę skierowaną na ręce marszałka Sejmu - własnoręcznie wykona Roman Giertych.
Wróg pedałów Wierzejski zostanie w niejasnych okolicznościach wydymany w domu Kaczyńskiego przez jego kota
Tak to mniej więcej widzę.....
No i jak można takie teksty czytać na trzeźwo?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|