Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Niezbędna a długaśna lista wad szóstego tomu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum dawnych wątków / Tematy okołopotterowskie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hekate
szefowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 14:54, 08 Lis 2005    Temat postu:

Cytat:
No ale tu znowu wyłazi niekonsekwencja niektórych fanów- jak Potter był świętoszkowatym chłopcem- był nudny, jak Rowling zaczęła wydobywać na powierzchnię jego wady i słabości- też be. Podczas gdy taki Malfoy aż do 6 tomu był płaskim, nudnym, jednowymiarowym i pozbawionym kręgosłupa tchórzem, a ci sami ludzie określali jego postać "skomplikowaną" i "fascynującą"


To jest właśnie to, co nazywam "syndromem głównego bohatera". Harry jest opracowany dość nieźle - przynajmniej w ostatnich dwóch tomach - wiemy o nim bardzo dużo. Widzimy gotową postać posiadającą takie a takie cechy, które ujawniają się w różnorakich sytuacjach. Nie ma "białych plam" charakterologiczny. Pola do popisu dla wyobraźni.
Natomiast taki Malfoy - bardzo schematyczna i płaska postać - przewija się tylko gdzieś z boku. Tak naprawdę nie wiadomo do końca co w nim siedzi. I dlatego bez końca gdybamy na jego temat, a gdybania są różne i przeróżne - pełna gama barw.
Najcześciej czytelnicy nie lubią Malfoya Rowling, tylko SWOJEGO Malfoya, pozbieranego do kupy z refelskji, odczuć i dopowiedzeć.

Ale Rowling jest dość kiepska technicznie. Nieokiełznana wyobraźnia, ale... coś nieoszlifowanego w pisaniu. No nie wiem. Porywa i odpycha jednocześnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Wto 16:27, 08 Lis 2005    Temat postu:

Zjawisko, o którym wspomniałaś, Mione, jest bardzo proste do wytłumaczenia - pierwsze cztery postacie dominujące w rankingach przez ciebie podanych to te typy bohaterów, które Rowling zawsze faworyzowała - i w większości lubiane przez młodszych czytelników, którzy, nie oszukujmy się, też na forach działają.

Co zaś do Snape'a - cóż, jeśli chodzi o anglojęzyczne serwisy, ja zazwyczaj przbywam na Sycophant Heksie i tam sama ilość historii na poszczególnych stronach daje do myślenia, bo większość opowiadań znajduje się na Ashwinderze (HG/SS) i Occlumency (SS/reszta), podczas gdy The Burrow (Weasley'owie), Wolfsbane (Remmy) czy nawet Lumos (fiki ogólnopotterowe) to raczej margines. Na Adult Fanfiction Necie najwięcej historii jest na tematy HG/SS i, o dziwo, Harry/Draco.

Być może źle się wyraziłam, mówiąc o osiemdziesięciu procentach, ale ogromna większość fanów nieco starszych (dajmy na to, że powyżej piętnastu lat), woli Snape'a. Fanek, znaczy. Jest o wiele ciekawszą postacią literacką od Harry'ego, któremu - przynajmniej według mnie - brakuje jakiejkolwiek charyzmy. I jeśli w siódmym tomie nagle okarze się, że wszyscy słuchają Harry'ego, bo, och, jaki to on mądry, odważny i w ogóle, to sorry, ale ja się pożegnam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:36, 08 Lis 2005    Temat postu:

Ja też, Ceres
Muszę przyznać, ze 15 lat skończyłam niedawno i Seviczka to polubiłam... Nawet nie bezpośrednio po HP5. Cos pomiędzy. Bo Severuska trzeba rozgryźć, a Rowlingowa nie dała nic, co może służyć za dziadka do orzechów.
A ja i tak bohaterów mam własnych, mimo że ogólne cechy ich charakterów, wygląd i nazwiska pochodzą od Rwoling. Mój Draco zawsze będzie drwiącym przystojniakiem, Severus kimś wybitnie inteligentnym, acz cichym zazwyczaj, Remus będzie ciapowato-morderczy, a Syriusz to podstarzały podrywacz. Tak jak Harry jest niespełnionym zbawcą świata, Herma to nudzące sie dziecko, które głupieje z miłości do HP, Ron ląduje jako sprzątacz, umiera lub niewiadomo-co sie z nim dzieje.
Muszę przyznać, że Rona to do reszty obrzydził mi film. Hermę też obrzydza, bo Hermiona The Pink nie jest zgodna ani z moim wyobrażeniem, ani z prozą mrs. JKR.
I to jest błędem reżysera itp, a nie Joaśki, chociaż ona mogłaby się poczuwać do skomentowania wyglądu Hermiony/ fryzury Rona czy tuszy Dana...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mione
wilczek kremowy



Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 17:25, 08 Lis 2005    Temat postu:

Cytat:
Zjawisko, o którym wspomniałaś, Mione, jest bardzo proste do wytłumaczenia - pierwsze cztery postacie dominujące w rankingach przez ciebie podanych to te typy bohaterów, które Rowling zawsze faworyzowała - i w większości lubiane przez młodszych czytelników, którzy, nie oszukujmy się, też na forach działają.



Słyszałam już takie argumenty, ale szczerze mówiąc, nie przekonują mnie. Bardzo łatwo to zbyć podziałem na "dzieciaki" i "starszych" którzy są w stanie pojąć mroczne głębie wspaniałego Seva. Ale to niezupełnie tak. Na forum o którym wspomniałam, osobników poniżej 15 roku życia widziałam naprawdę bardzo, bardzo niewielu. Większość ma 16-25 lat i więcej. I właśnie ci starsi jako swoich ulubionych bohaterów często wymieniają Rona, Harry'ego etc. a trzydziestoparoletni facet wyżywający swe frustracje na dzieciach nie sprawia że sikają po nogach z zachwytu jak co poniektórzy. Choć tego że Snape jest skomplikowaną postacią wcale nie neguję. Podobnie jak tego, że ma wielu fanów.

Cytat:
Jest o wiele ciekawszą postacią literacką od Harry'ego, któremu - przynajmniej według mnie - brakuje jakiejkolwiek charyzmy. I jeśli w siódmym tomie nagle okarze się, że wszyscy słuchają Harry'ego, bo, och, jaki to on mądry, odważny i w ogóle, to sorry, ale ja się pożegnam.


Po pierwsze to Harry dopiero niedawno przestał być dzieckiem. A po drugie- pamiętasz może rozdziały o Armi Dumbledore'a? I Harrym jako nauczycielu DADA? I tego jak niektórym brakowało tego w HBP? Harry wzbudził w swoich "uczniach" większe uznanie i szacunek niż Snape, który potrafi wzbudzać w nich jedynie strach i obrzydzenie.


Cytat:
Mój Draco zawsze będzie drwiącym przystojniakiem, Severus kimś wybitnie inteligentnym, acz cichym zazwyczaj, Remus będzie ciapowato-morderczy, a Syriusz to podstarzały podrywacz.


Baaaardzo chciałabym zobaczyć fragment książki w którym Syriusz kogoś podrywa Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:47, 08 Lis 2005    Temat postu:

Mione napisał:

Cytat:
Mój Draco zawsze będzie drwiącym przystojniakiem, Severus kimś wybitnie inteligentnym, acz cichym zazwyczaj, Remus będzie ciapowato-morderczy, a Syriusz to podstarzały podrywacz.


Baaaardzo chciałabym zobaczyć fragment książki w którym Syriusz kogoś podrywa Laughing

Ja napisałam MÓJ, więc niestety nigdzie w kanonie takiego fragmentu nie znajdziesz (chyba).
Za to znajdziesz taki w połowie ff-ów potterowskich Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Wto 18:33, 08 Lis 2005    Temat postu:

Ja, jak już mówiłam, nie spotkałam się dotąd z sytuacją, w której na forum byłoby więcej fanów Harry'ego niż Snape'a. Sama w sondach biorę udział tylko na Lunatico, możliwe, że poza polskim fandomem jest więcej niezadeklarowanych fanów Snape'a. Chociaż nawet na Deviant Arcie najczęściej spotykam się z fanami HP, którzy lubią albo Snape'a, albo pairing Harry/Draco. I nie przekonasz mnie, że jest inaczej, bo moje osobiste doświadczenia mówią inaczej.

Luna i Neville, o czym chyba nawet wspomniano w kanonie, są raczej osamotnieni, i zajęcia w stylu GD były dla nich po prostu możliwością do przebywania sam na sam z rówieśnikami w sytuacji, w której żaden z nich nie zostanie wyśmiany (już sobie wyobrażam reakcję Hermiony, gdyby ktoś spróbował robić sobie z nich jaja).

Zresztą sama Rowling mówiła, że nie rozumie, dlaczego większość fanek serii podkochuje się w Draco granym przez Toma Feltona (którego ja osobiście nie lubię, bo zgadzam się z poglądem, że to rozpieszczony dupek), podczas gdy powinny uwielbiać Harry'ego. J
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mione
wilczek kremowy



Dołączył: 03 Paź 2005
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 18:52, 08 Lis 2005    Temat postu:

Cytat:
Ja, jak już mówiłam, nie spotkałam się dotąd z sytuacją, w której na forum byłoby więcej fanów Harry'ego niż Snape'a. Sama w sondach biorę udział tylko na Lunatico, możliwe, że poza polskim fandomem jest więcej niezadeklarowanych fanów Snape'a. Chociaż nawet na Deviant Arcie najczęściej spotykam się z fanami HP, którzy lubią albo Snape'a, albo pairing Harry/Draco. I nie przekonasz mnie, że jest inaczej, bo moje osobiste doświadczenia mówią inaczej.


Ależ wcale nie zamierzam cię do niczego przekonywać. Choć moje osobiste doświadczenia wskazują na coś zupełnie innego niż twoje Wink .
Ani na forum COS, ani Fictionalley, ani Sugarquill, ani HPANA ( czyli tych największych- na COS w dwa dni po premierze HBP w jednej chwili było zalogowanych 4 tysiące użytkowników)- nigdzie nie zetknęłam się z sytuacją żeby w tematach typu "Ulubiony bohater" Snape wyprzedzał Harry'ego czy wogóle prowadził, choć bez wątpienia prawie zawsze znajduje się w pierwszej 10. W sondzie zorganizowanej pare miesięcy temu przez USA Today, gdzie to wyboru byli Harry, Ron, Hermione, Dumbledore, Lupin, Snape, bliźniaki, Syriusz i Draco; Harry z Hermioną prowadzili ze zdecydowaną przewagą.
A jak forum nazywa się Snape Lovers albo Slytherin Kingdom to raczej trudno je uważać ze obiektywne źródło Cool

A co do Devian Art. Geee tam są TONY galerii i użytkowników. Nie mów mi że przekopałaś się przez wszystkie. Cool

A gdzie na Lunatico są jakieś sondy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Wto 19:09, 08 Lis 2005    Temat postu:

Nie przekopałam wszystkich, ale ponieważ chodzę po naprawdę różnych, myślę, że te, na któych byłam, mogą być traktowane jako reprezentatywne dla całego Deviantu.

Jeśli chodzi o snaperstwo - Leszek kiedyś śmiał się, że mężczyźni na to nie zapdają. I to mu zapewne zaniża średnią Wink.

A to Lunatico jest już trzecim, jaki istnieje, bo raz szefowa zmieniała serwer, a później przekroczyłyśmy limit. Na poprzednich były sondy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
księzniczka księżycowej poświaty



Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Mare Imbrium

PostWysłany: Wto 23:36, 08 Lis 2005    Temat postu:

Padły, padły, a ja myślałam, że je przeniesiono <<drapie się po głowie>> Ale tak w ogóle sama potem do tego doszłam Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hec
moderator avadzisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od chatki 3ech świnek

PostWysłany: Śro 0:36, 09 Lis 2005    Temat postu:

Nie chcę się wtryniać do dyskusji, bo i tak nie wiem jak jest na forach anglojęzycznych, a sama mam niewielkie doświadczenie nawet z forami polskimi, ale chciałabym dodać moje własne spostrzeżenie- błagam, tylko mnie nie pożryjcie.


Sądzę, że podeział na ulubionych bohaterów nie jest tak jednoznaczny jka to tu usiłujecie przedstawić.

Ze względu na wiek:
-starsze (15-30 powiedzmy) osoby, moga lubić Snape'a, bo jest dorosłym mężczyzną o wyglądzie Alana Rickmana ( nie ukrywajmy, że dzioęki Alanowi Snape zyskał na prawdę ogromną rzeszę fanek i fanów, którzy kubią jego grę pewnie też). Czyli mamy przystojunego Severusa, no a skoro jest przystojny i zły, to czyż nie byłoby wspaniale się za niego zabrac i uczynic dobrym? Oczywiście tylko na własny użytek i tylko uczynić, bo kiedy to już uczynioje zostanie, stanie siue po prostu nudny!
Teraz Harry i Ron- ośmielę się stwierdzić, że należe do starszych, więc moge posłużyć siętutaj własną opinoia- chłopcy są uroczy- ron w książce, a niewątpię, że wiele osób uważa , że w filmie również, z koleii Harry na ekranie (chociaż nie można wykluczyć, że ktoś go uważa za atrakcyjnego w ksiązce). Dlaczego więc ich nie lubić- po co ekscytować się Severusem, skoro takich "Snapoe'ów" w świecie rzeczywistym jest pod dostatkiem, skoro mozna napawać się takimi uroczymi chłopcami?

-młodsi
Jeżeli chodzi o młodszą publike, top mogę tylko powiedzeć jak mi się zdaje, bo sama zaczęłam czytać HP w wieku 16, czy 17 lat, więc nie wiem jaki jest punkt widzenia kogoś młodszego, ale sądząc po moim kuzynostwie to:
Dziewczęta chcą mieć takiego kolegę, tudzueż chłopca jhak Harry/Ron
Chłopcy chcą być tacy jak Harry
Jednakowoż młodsze dziewczęta również mogą podkochiwać sie w filmowym Severusie.

Jeżeli natomiast brać pod uwagę tylklo ksiązkę, to raczej wątpię, żeby dzieci zachwycały się Severusem, dlatego, że jest postacią złożoną, a Harrym, dlatego, że jest bardrzo dokładnie i szczególowo przedstawiony.
Myślę, że w tym wypadku przeważa sympatia.
U młodzieży i doros łych, jak na moje oko, zdania mogą być podzielone.


I jeszcze jedno. Wraz z książką zmienia się podejście czytelników do poszczególnych postci, dlatego nie mo,zna jednoznacznie ocenić jak to wygląda.
Jak dla mnie wychodzi na zero, rzekł Hecuś


Pamiętajcie, obiecałyście nie krzyczeć....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:31, 09 Lis 2005    Temat postu:

Wady szóśtego tomu? na pewno to, że stracił sporo swojej magii. Trudno mi to określić, dlaczego... Po prostu wrażenie czytania długaśnego ff.

JA mam 13 lat i Snape'a wielbię. Chociaż wątpię, żebym była w nim zakochana - a Rickmena niezbyt lubię. I jak to wyjaśnić?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hec
moderator avadzisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od chatki 3ech świnek

PostWysłany: Śro 17:00, 09 Lis 2005    Temat postu:

A ja wiem jak, hehe:) Właśnie wyczytałam, że 13 lat to już młodzież, hehe...
nie zaliczasz się już do młodszych Twisted Evil

Nie, no i bez trudnych pytań, bo się będę musiała wycofać z tego, co napisałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Śro 17:06, 09 Lis 2005    Temat postu:

Jak dla mnie, to chłopcy identyfikują się z Harry'ym na tej samej zasadzie co z Supermanem. Dziewczynki wolą Batmana Cool.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kira
kryształkowa dama



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z <lol>andii ;)

PostWysłany: Śro 19:31, 09 Lis 2005    Temat postu:

Noelle napisał:
Wady szóśtego tomu? na pewno to, że stracił sporo swojej magii. Trudno mi to określić, dlaczego... Po prostu wrażenie czytania długaśnego ff.


Też mam takie wrażenie, a to zapewne dlatego, że - aby jakoś przebrnąć od chwili wydania jednego tomu do chwili wydania następnego -prawdziwych ff czytam mnóstwo i kiedy wreszcie wychodzi książka, to jestem zaznajomiona z każdą możliwą wersją wydarzeń, co sprawia, że "oryginał" nie robi na mnie żadnego wrażenia.

Co do wad HP, to ja zauważam jedną dużą: totalne namieszanie w fabule. Tyle niedopowiedzeń, tajemnic, ja nie wiem jak Rowling zamierza to wszystko wyjaśnić w siódemce. To całe love life też mi się wydaje trochę naciągnięte. Przez 5 tomów prawie nic się nie działo, a teraz nagle wszyscy się zachowują jakby im dolano do picia eleksir miłości Confused Pomijam fakt, iż niektóre pary są dodatkowo totalnie chybione.

Spodobała mi się natomiast postać Dracona. Przez pięć tomów takie z niego było byle co, aż tu nagle okazuje się że najprawdopodobniej nie jest tylko kserem tatusia i ma jakowąś głębię w sobie. Zaciekawił mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nessie
wilczek kremowy



Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:21, 30 Gru 2005    Temat postu:

A może wielbienie Snape'a jest skutkiem ubocznym zbyt wybujałej fantazji i wyszukiwaniem u każdej postaci chociaz pierwiastka dobra? Może, rozmyślając o Snape'ie (nie wiem, czy dobrze napisałam) ktos stworzył sobie jakąś romantyczna historię. Ponadto bzdurne ffy o pokrzywdzonym Sevie i maniakalne uwielbienie innych wpływa znacznie na wygląd tej postaci. I tak Snape nie jest już tym złym, ale biednym i pokrzywdzonym. Co prawda, VI tom skutecznie to niweczy... Wink Chociaz jego miłośnicy (a raczej miłosniczki) na pewno znajdą jakies usprawiedliwienie jego czynów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Archiwum dawnych wątków / Tematy okołopotterowskie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin