nasze rodzeństwo

Natalia Lupin

Dobrze! jeszcze młoda, można ją wychować muzycznie. Nie zaprzepaść szansy, Zah Smile

Ageliza

uła, ja widzę, że większość z was nie przepada za rodzeństwem.
ja za to przepadam, i bardzo się cieszę, że jest starsze, i w ogóle wszystko mi odpowiada, i woógle no właśnie.
mamy wspólny pokój, między nami 3 lata różnicy, z czego ja jestem młodsza, i to też mi nie przeszkadza Smile

no.

yadire

Pozazdrościć.
Podejrzewam, że za parę lat będę Damiana wręcz uwielbiać, na razie sytuacja jest nieciekawa, bo za dużo czasu spędzamy razem. I zbyt wiele rzeczy mamy wspólnych (na przykład komputer, o które niekiedy toczą się regularne bitwy, do czego przyznaję sięze wstydem).

Remusek17

u mnie tez jest regularna bitwa o komputer
a ponoc starszym /braciom/ sie ustepuje...

Aurora

U mnie tak samo. W efekcje bitew, które zawsze przegrywam (bo starsza zawsze musi ustępować), ląduję na 13latnim, wpółzdechłym laptopie :/

Natalia Lupin

Ale masz jakąś alternatywę. A my nie. Więc po latach kłócenia i wrzasków załatwiamy sprawę polubownie- ja trzy godziny, gdy Ageliza śpi, potem ona, gdy ja idę czytać lektórę i potem znowu zmiana... To jest plan feryjny rzecz jasna. W szkolnym nie obowiązują żadne regóły Smile

Nightwish · Gość

Ja mam siostry dwie. starszą i młodszą. I możliwe że jakieś przyrodnie rodzeństwo.

Remusek17

ja juz tesknie do szkoly
bo wowczas moj brat ma szlaban na kompa
a ja nie
komp jest tylko moj

Zaheel

Możecie się śmiać, ale sama też zazwyczaj kłócę się z siostrą o komputer. Ona by tylko oglądała bajki, a szczególnie patologiczną "Sali Mali". Pozatym jest całkiem w porządku, nic mi nie przeszkadza, poza zmuszaniem do zostawania z nią, szczególnie kiedy chcę gdzieś wyjść...
Ale tak duża różnica wieku sprawia, że jestem praktycznie jedynaczką Smile

Natalia Lupin

Sali Mali nie jest patologiczna, ja protestuję!!!

/Ageliza się nie wypowiada :/ /

Ookami

No to tak.
Zuzia- 6 lat,
Kasia- pierwsza gimnazjum,
Ania-17 lat w tym roku kończy osiemnastkę,

Zuzia: nie lubię(tylko czasami ją lubie), Kaśkę lubię tylko wtedy kiedy ją lubię(ostatnio sporo dni w których jej nie lubię) a Ankę w miare lubię. Stosunki są w miare, miare.
Dziadziu mówi że bijemy się jak psiuki.

Popieram "Sali Mali" nie jest patologiczna!! Kaśka nawed ją ogląda! A my wszystkie luwielbiamy "Gumisie" xD

Hermiona Granger

Ja mam siostrę jedną jedyną Agnieszkę..
Kiedy byłyśmy małe krwawe bitwy odbywały się regularnie i nierzadko obfitowały w całkiem poważne ranki.

Teraz gdy jesteśmy starsze świata poza sobą nie widzimy i jedna za drugą skoczyłaby w ogień.Wiem - diametralna zmiana ale na szczęście za zdecydowanie lepsze.
Ona studiuje bardzo długo nie ma jej w domu więc każde nasze spotkanie jest takim małym świętem.Zamykamy się wtedy w pokoju i plotkujemy do trzeciej w nocy.
A kiedy wyjeżdza tęsknimy za sobą co widać po pustych kontach na komórkach.Jak dla mnie moja siostra jest bez zarzutu chociaż czasem się kłócimy to potem zawsze znajdujemy jakiś kompromis...

A Sali Mali jest patologiczna zgadzam się z Natalią.

Natalia Lupin

Nie jest! Nie jest! Aaaaa...
/mdleje/

Ookami, to Gumisie lecą w TV?! Kiedy?! Czemu ja nic o tym nie wiem?

Ageliza

-dobranoc- powiedziała sali mali
-dobranoc -powiedziała babcia
-dobranoc- powiedziała sali mali
-dobranoc- powiedziała babcia
-spier**** - powiedziała sali mali
-słucham??!!- powiedziała babcia
-dobranoc-powiedziała sali mali
-dobranoc- powiedziała babcia

tfffurczość moja i znajomej Wink

Sali Mali to patologejszyn. Bez dwóch zdań.

smagliczka

To jeden z lepszych (kwikogennych) dialogówm, jakie czytałam
XDDDDDDDDDDDDD

Sali Mali i jej ... no właśnie - Kafek? (A nie Kawka? no, chyba że KaWek?)