...niech powie teraz, lub zamilknie na wieki...

Trilby · Wysłany: Nie 23:03, 19 Mar 2006 Temat postu:

Owszem, ale nie tylkjo z tamtej Wink

Głównie ziomy z klubu motocyklowego Razz

Aurora · Wysłany: Pon 9:05, 20 Mar 2006 Temat postu:

Z Bogie, wszystkiego najlepszego, szczęścia życzę! *macha chusteczką*
Och, jak ja lubię śluby... i wesela xD

Angel · Wysłany: Pon 18:35, 20 Mar 2006 Temat postu:

Ekhem... No dobra, ale jak Ty będziesz Znosiła takie długie nieobecności, w czasie, gsdy będzie u Jo, u mnie i Seva, albo za barem?

Trilby · Wysłany: Pon 18:55, 20 Mar 2006 Temat postu:

Myślę, że właśnie jest na odwrót i ma o to chodzić, że on już NIE BęDZIE u Jo, ciebie i Seva Wink

Za barem to pewnie jeszcze Razz

Angel · Wysłany: Pon 20:42, 20 Mar 2006 Temat postu:

No nie! To ja mówię nie, non, not, i Bóg wie co jeszcze!I nie zamilknę na wieki! No chyba, że trzy razy na tydzień będzie przychodził.

Hec

No, ja nie wiem, czy po spełnieniu fundamentalnych powinności małżeńskich Piotrek będzie miał jeszcze siłę na jakieś wizyty, tudzież spotkania towarzyskie- chyba, ze to będą orgie z udziałem przystojnych czarnoksiężników, a zaproszenia będzie otrzymywał dla siebie i osoby towarzyszącej (dla mnie!)...

Natalia Lupin

Chcemy być druhnami i rozrzucać kwiaty pod wasze zakochane stopy... Very Happy

Jezdymy zaaaaa!!!
Ageliza twierdzi, że tort to będzie świnka morska ze świczkami. nie wiem, czy to przeforsuje....

Joan P.

No to skoro Nat i Ageliza chcą być druhnami...
Nie, świadkiem Piotrka będzie raczej Stary Will z Nokturnu... A więc ja dostarczę napitki na wesele. Very Happy

Hec

Och, oczywiście, ze możecie być druhnami i rozrzucać kwiaty pod nasze zakochane stopy, tylko najpierw musicie porozmawiać o tym z Dżoan, bo to ona ma być główną druhną- oj, no i wydało się, a to miał być niespodzianka ode mnie i Piotrka, dla naszej kochanej Dżoł. Mamy juz nawet dla ciebie super-słit różową sukienkę! Very Happy

Joan P.

Ja!? Druhną?
(rzuca się Hec na szyję)
Dzięki, kochana! Ale domyślam się, że kolor sukienki Piotrek wybierał, nie?

Hec

Oczywiscie, że Piotrek- ja chciałam żebyś dostała taka piękna, gryfońską, wiesz, czerwony materiał i żółte wstawki, ale twój kuzyn...eh, szkoda słów!
A ty myślałaś, że co? Że pozwolę mojej nowej kuzynce nie zostać druhną?!
Dżoan, ranisz me serce!

Joan P.

Wiesz, Hec, ja też bym wolała czerwoną z żółtymi wstawkami... Pogadam z Piotrkiem...
Hecuś, nie kuzynce! Szwagierce! Będziemy rodziną!

Hec

Ooooch!'

<cała we łzach szczęścia, pada w ramiona Dżoan>

Szwagierko, chlip, och!

***

No dobra, koniec tych czułości, bo jeszcze ktoś przyuważy i zniszczy naszą reputację bezwzględnie złych Wink

A z Piotrkiem pogadaj- szczerze, to wolałabym cię w czyms gryfońskim.

Joan P.

Pewnie, pewnie - nie mogę sobie zepsuć reputacji wyrachowanej aurorskiej suki.
(idzie rozmawiać z Piotrkiem)

Ceres

*otrzepuje płaszcz*

W takim razie ja, jak zwykle, zajmę się leserstwem i rekreacją. Co oznacza, że załatwię zaproszenia, jedzenie i rozrywkę.

Menu chcę miesiąc wcześniej, Jo.

EDIT: Zdajesz sobie sprawę, Calamity, że jako druhna będziesz musiała założyć sukienkę?