Knajpa III

Natalia Lupin · Wysłany: Pią 19:08, 09 Mar 2007 Temat postu:

Dziękuję.
/też tuli/
Ageliza też coś takiego zrobiła u siebie, nazywa się Pub pod Bubą (Buba to dyrektorka ich szkoły). Też ma wzięcie Wink

Bo puby i knajpki są najbardzie potrzebnym miejscem na świecie!

Joan P. · Wysłany: Pią 19:09, 09 Mar 2007 Temat postu:

Phi, na alkoholach to nikt nie oszczędza. Dobrze chociaż, że bimbru mamy niewysychające żródełko.
(pije)
Pierniki? Toleruję tylko te małe, w torebkach i z nadzieniem. Inne wydaję mi się... No, właśnie za bardzo sycące. Nie lubię sycących rzeczy.

Natalia Lupin · Wysłany: Pią 19:13, 09 Mar 2007 Temat postu:

A ja lubię takie małe, wielkości dłoni, cynamonowe chrupiące cosie w kształcie serduszek. Ja mówię, że to pierniki, ale to są takie... no... cosie.
No to ja poproszę bimbru. Ale z soczkiem. Malinowym.

Joan P. · Wysłany: Pią 19:17, 09 Mar 2007 Temat postu:

(nalewa bimbru)
(dodaje soczku)
No masz ci los, co za robota. Nic tylko nalewaj i nalewaj. Piotr, nie mroduj mnie spojrzeniem, tylko szoruj.
(pije)

Kira · Wysłany: Pią 19:17, 09 Mar 2007 Temat postu:

O, ja też! Są pyszne Very Happy

Może po nie skoczę?

*biegnie do spiżarki*

Natalia Lupin · Wysłany: Pią 19:49, 09 Mar 2007 Temat postu:

Idę o zakład, że jakby ktoś się dorwał do baru, żeby nalewać zamiast ciebie, tobyś zabiła Razz

Dziękuję, pychotka
/pije/
Obejrzałabym sobie Labirynt Fauna. Albo Cesarzową. Nie, to pierwsze.

Joan P. · Wysłany: Pią 19:52, 09 Mar 2007 Temat postu:

Bobym zabiła. Bar jest mój i jak mnie nie ma, nalewa Piotrek.
(rzuca okiem na podłogę)
Jak ksończy szorować, rzecz jasna
(pije)
Odejrzałabym sobie Świt żywych trupów. Wysyp już oglądałam.

Aurora · Wysłany: Pią 19:54, 09 Mar 2007 Temat postu:

<chce pierniczka, choćby wirtualnego>
okropna jestem, okropna,okropna, okropna, okroooopna

<pada na pysk bez większego powodu>

Joan P. · Wysłany: Pią 19:56, 09 Mar 2007 Temat postu:

Nie na podłogę...! Myta!
(podnosi Ori)
(wsadza jej pierniczka w dziób)
I nie przesadzaj. Nie ejsteś tak okropmna, jak ja.

Natalia Lupin · Wysłany: Pią 20:02, 09 Mar 2007 Temat postu:

/radośnie/
Ja też jestem okropna!
Wy też macie czasem takie momenty, że chcecie wyjść i nie wracać, bo zaraz was szlag trafi, a jednocześnie wyjść nie możecie? Grrr. Tak miałam dziś w szkole.
Odkrycie miesiąca- jazda na rowerze pomaga na chandrę ^^'

Aurora · Wysłany: Pią 20:02, 09 Mar 2007 Temat postu:

je tam, żaden men mnie nie chce, jestem potwwoooorem. jestem czarny dym. jestem skrzyżowanie Jacka z Charliem i Hurley'em...
<podnosi się i żre pierniczka>
<wzdycha>
nie wiem, o czym pisać.

Nightwish · Gość

Dzisiaj z okazji bez okazji wychodzę z Niołkiem do kina i restauracji

Joan P. · Wysłany: Pią 20:05, 09 Mar 2007 Temat postu:

A ja się nie urodziłam, tylko pojawiłam na świecie w wybuchu wulkanu. Nie rpzesadzaj, Ori.
(pije)
Ja też mam problemy z pisaniem. W notesie mam mnóstwo przykładowych scenek i dialogów, ale wsyzstkie wydają mi się do dupy. Za poważne. a ja potrzebuję Wenu na komedię sensacyjną.
To świetnie, Najt. Wink

Uch, ja ja już wyciągnę gdzieś Lo...

Nightwish · Gość

a ja mam pomysły ale jakoś ich nie spisuje...

Joan P. · Wysłany: Pią 20:11, 09 Mar 2007 Temat postu:

Farciarz. Jak mnie coś najdzie, to muszę spisać, żeby mi się nie tłukło po głowie. Zużywam kilkanaście notesów na rok.
(pije)
No pisz, pisz, stara, bo nic innego nie masz do roboty...