Knajpa IV

Noelle

Nie wyświetla mi awatarów. Nawet mojego... ale wyświetla te od Maggie i Merrik. Dziwne. Też tak macie?

Ceres

Nie, to znaczy ja widzę wszystkie, poza twoim. To wygląda tak, jakby po kolei trafiało w poszczególne konta.

Wracam jutro do Lublina, a tak mi się koszmarnie nie chce wyjeżdżać z domu, że masakra. Najchętniej zakopałabym się pod kołdrą i poczekała do wiosny - i nie pamiętam, żebym kiedykolwiek wcześniej miała takie niedźwiedzie zapędy. Z drugiej strony, ten rok jest cięższy niż jakikolwiek wcześniejszy, więc jakby motywacjia mi się zwiększyła. Wink

Noelle

Dobra. Nasz świrnięty pan od WOKu kazał nam znaleźć "piosenki z naszego regionu". W ramach tego nabyłam drogą kupna płytę zespołu ludowego KOMBORNIA. Nawet przez przypadek udało mi się je zgrać! Jestem geniuszem Cool

O rhany. To go, mam nadzieję, zadowoli... Będzie szczęśliwy i nie będzie narzekał, że nadajemy się tylko do przebierania jabłek na linii montażowej, khy.

Hekate

Nooo, wzięłam się za magisterkę, jestem dzielna. Muszę w tydzień napisać ten rozdział (a długi będzie tym razem, po tematyka obszerna), bo już czas goni. Kurde, kurde. Ale przyznaję, popularny obraz średniowiecza mnie kręci, powychodziły tak ciekawe rzeczy, że ha! Trzeba to tylko porządnie opisać :/

Muszę się wydobyć z letargo-stagnacji, bo zaczynam wariować! A do tego się przeziębiłam, we własnym domu, jestem po prostu miszczem. No i nie poszłam na basen, a chciałam. Życie jest okrutne.

<popija herbatę z cytryną>

Zaheel

Witam!
Szefowo naprawdę jesteś dzielna, nie wyobrażam sobie jak ja sieza nią zabiorę. xD Pewnie będę siedzieć dwie noce przed oddaniem, żeby jakoś ją skończyć, a znając życie i tak bedzie zła - do poprawki.
A co do avatarów to też widzę tylko dwa Meggi i Mer... Chyba jakieś wyjątkowe są czy co? No ja wiem, że są, ale żeby aż tak to okazywać Wink

<siada na parapecie i macha nogami>
Glizdogońskiej poproszę!
Wiecie co... Lubię spotkać starych znajomych, w dodatku dobrych starych znajomych, których nie widziałam jakieś kilka miesięcy. Tyle gadania, nowych rzeczy siezdarzyło, jakieś ciekawe wiadomości docieraja do Ciebie. Wyjść na piwo pogadać, pośmiać się ze wspomnień. Ech czy zaczynam juz smęcić?
<wygląda za okno>

Comiak

Hmmm...hmmm...nie wiem czy to dobre miejsce, no cóż. Jako nowa dusza na forum przytoczyłam się przywitać z innymi użytkownikami. Padłam ofiarą niecnej istoty - Merrik i przez nią tu wylądowałam. Przez nią i ciekawe teksty, które tu są. O sobie coś...Gash, nie wiem. Wyjdzie w praniu, jak mawiają starożytni (kiepskie poczucie humoru już widać). Witaj forum jeszcze raz.

merrik

No! Comiak ze swoim Uryuu na avku*love mode*. Moja Ty weno i pierwszoligowa beto! XD
*nuzzle*
Łap szarlotkę i rum, tam stoi glizdogońska, a tam jest bar. A za bar się nie pchaj bo Jo chińczyków naśle..>XD(albo oro XD)

Ceres

Krucafuks, widzę, że Mer nam tu reklamę ostrą zrobiła.

Witamy jak zwykle rumem i szarlotką. Zasadniczo do pisania o sobie jest temat w Armii, więc jak masz ochotę, to zapraszam tam - jak ktoś lubi mówić o sobie, to najlepiej tam. Wink

Comiak

w takim razie nie skorzystam. Bo co mówić o sobie? Wena na pół etatu u Merr niech wystarczy.

Tak, Merr potrafi złamać człowiekowi wolę. Szarlotka O.O Jestem wasza całą sobą. Wink

merrik

Tak tak. Bo wszystko to moja...ej, Urahary wina!

Ceres ja nie robię reklamy. Ja mówię gdzie warto zajrzeć..XD

Zaheel

Witam.
Ze mna co najwyżej mozesz się Glizdogońskiej napić albo Kryształku, ale myślę że to też będzie dobre. Zaprazamy dalej. Co prawda Uryuu nie lubie, ale po rekomendacji Sis mej nie mogę nie polubić Wink

Comiak

Ishida jest drugorzędny na tym avku. Te kolory i ta nonszalancka poza, to mi się w nim podoba.

Mam zamiar tu trochę pobrykać po forum, niestety internet mi nie pozwala na to. Jak uporam się z tym problemem pocomiakuję sobie, więc nie będę kolejną "martwą duszą" Wink

merrik

Tak. Za tą pozę wielbię tego Uryuu. I na jego nieszczęście widzę go w paru parringach. Me idzie się leczyć, bo Abarai/Ishida to już przegięcie;P

Hekate

Cześć, Comiak, fajnie, że wpadłaś!
<podsuwa dzbanek z herbatą>

He he, chciałam rzec, że własnie znalazłyście się w mojej pracy magisterskiej jako "użytkownicy jednego z forów literackich". Wink

No i adres lunatycznego też tam jest (w sumie nie wiem, czy to dobrze, ale nie mogłam nie podać, bo by było mniej wiarygodnie). Opracowywanie ankiet jest fajne, podoba mi się. Aczkolwiek nie ukrywam, że analizowanie tekstów bawi mnie bardziej.

Znowu mam od cholery pisania na ostatnią chwilę. Czy tak już będzie zawszeeeeeee?
<zgon>

Alheli

Comiak, witaj na forum Smile

A mi jest źlej, mam dziś egzamin z hiszpańskiego, czuję, że nic nie umiem jak zwykle i wolałabym, żeby Jose przełożył na przyszły tydzień. Są to rzeczy trywialne, no ale... Nie mogę się dziś skupić i wszystko mi się miesza.

Jak ja bym chciała coś napisać, byłabym przeszczęśliwa. Plany mam, ale tylko plany, nie piszę, bo się boję niestety. Nie wiem czego, ale tak jest