|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alheli
wilk rumowy
Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rajska Dolina
|
Wysłany: Czw 10:41, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jaka tam ja zdolna, poza tym już kończę studia, szkoda, że na początku nie zapisałam się na ten hiszpański . A wczoraj odkryłam, że w Gdańsku jest też portugalski, o ja szalona, ale nie mam pieniędzy na to na razie. Wszystko wina słuchania fado, wciąga, a język jest piękny... Angua, Ty się ucz i nie poddawaj, ja pomogę w razie czego
Hek, czemu my się mijałyśmy, jak byłaś w Trójmieście, hmm? Daj znać, jak będziesz się wybierać, może uda nam się spotkać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 13:42, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jasssne, dam znać, Nel. Po cichu liczę, że może tak... hmm... w marcu będę w Gdańsku, ale wolę nie zapeszać, bo ten wyjazd wiązałby się z Pewnymi Sprawami. A Pewne Sprawy mają to do siebie, że zwykle nie układają się tak, jakby się tego chciało.
Buu, szkoda mi tego Poznania bardzo-bardzo, bo już się nastawiłam. Ale w ramach poprawiania sobie humoru poszłam do fryzjera, a po południu zamierzam jeszcze połazić po sklepach. Co by wydać wszystko, co wcześniej odłożyłam na wyjazd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Czw 19:47, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
*Płacze że nie zobaczy Hekate i Ang* ;(
Egzamin z inżynierii na 4. Uff, kolejne z głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:14, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Don't cry! Być może spotkasz w wakacje mą skromną osobę. A lepszy rydz niż nic
*czyta dziś cały dzień ff, uhm*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Pią 2:33, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam!
Ja też już w klimatach posesyjnych i terazsiedzę wreszcie w domu. Po miesiącu nieobecności daaje się odczuć wartość własnego pokoju^^
Pietrze polej, mój drogi, bo zdecydowanie jest co świętować.
<siada na parapecie i macha nogami>
Sesja zaliczona. W tym momencie nawet zawirowania indeksowe i niekompetencja starościny nie jest mnie w stanie zniechęcić;] Teraz przez kilka dni będę robić nic - a właściwie to dużo. Mam mnóstwo ksiazek do przeczytania, filmów do obejrzenia. Kiedyś to trzeba nadrobić.
Ja chcę wiosnę już! Chcę zrzucić z siebie te grubaśne kurtki, założyć coś lekkiego, niech w końcu bedzie zielono. Ale, jak na razie, to tylko pobożne życzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angua
wilczek kremowy
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 16:58, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wsparcie, Alheli, zaczynam od marca - raz w tygodniu 1,5 h. To mało, chętnie wzięłabym więcej, ale nie wydolę. I, oczywiście, jak będę miała jakieś wątpliwości, to nie omieszkam zgłosić się do Ciebie .
Gratuluję wszystkim zdającym zaliczonych egzaminów. Cudowne uczucie, kiedy jest sie wreszcie po.
Ach, czytanie i filmy! Jak ja bym miała trochę wolnego czasu, pewnie zaraz bym go zmarnowała (teraz akurat powinnam sprzątać). "Białe zęby" czytam już chyba ze trzy tygodnie, a książka jest wspaniała.
Też już wygądam wiosny, chociaż niedawno wróciłam z ciepych krajów. Ale już zdążyłam przeziębić sobie zatoki, a Młody od wczoraj ma gorączkę. Ale do wiosny już bliżej niż dalej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 21:17, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Mein Gott, czyżby wszyscy poza mną w ten uroczy, przeróżowy wieczór wybyli gdzieś w celach, które wygodnie uznam za nieokreślone?
Dobrze, że akurat w tym a nie innym okresie przewidziano u nas przerwę międzysemestralną, bo prawdę powiedziawszy, dom to najlepsza jama do zaszycia się w Walentynki. Moi rodzice, chociaż podziwiam stałość ich uczuć, raczej nie należą do najromantyczniejszych, nie jestem więc zmuszona do oglądania jakichś irytujących demonstracji.
Z drugiej strony... miło by się było w końcu zakochać. Choćby tylko dla samej wartości doświadczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:12, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Zakochiwanie jest do kitu. Przynajmniej u mnie, niezmiennie jednostronny afekt.
*wzdych*
Poszłam dziś z Anką na pizzę, a potem na spacer. Nagle zrobiło się po cholerę śniegu, cały czas pada, no i ładnie było. No i robiłam za fotografa. O tym, że walentynki to dzisiaj, uświadomiłam sobie gdzieś koło dziewiętnastej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:31, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Pliz, we mnie Walentynki wywołują totalną apatię ze skłonnościami depresyjnymi.
A wieczór spędziłam romantycznie w towarzystwie 4 odcinków Torchwood. *nie na temat* Jestem strasznie Toshiko-typem osobowości. I życia. I stosunków z ludźmi. *wzdych* */nie na temat* I tak, zakochiwanie się jest do kitu. Ale oglądanie mizdrzących się par jest jeszcze gorsze, ble.
Noeś, ty masz na avie Hinatę, na bora *hates Hinata* XDDD Ale jestem tolerancyjna, si, si.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:54, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
"Tolerancja przydaje się w najmniej spodziewanych momentach, dlatego na wszelki wypadek zawsze warto ją propagować zawsze i wszędzie".
noesiowy aforyzm
P.S. Zgadnijcie, jaki film oferują dziś krośnieńskie kina...
...
...
"Włatcy Móch. Ćmoki, czopki i mondzioły"
Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Sob 23:04, 14 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 23:11, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej nie dyskryminują singli. To, że dyskryminują inteligencję, to już inna sprawa...
Swoją drogą, wyobrażam sobie, jak będzie wyglądał mój półmetek. Oczyma duszy już widzę samice wybrane, uwieszone ramion swoich samców, paradujące przed samicami wzgardzonymi w celu uzmysłowienia im swojej wyższości. Nie cierpię ewolucji...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Nie 16:07, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ceres, jako ludzie myślący, jesteśmy ponad ewolucją. Osobiście znalazłam sobie samca wzgardzonego i go urabiam.
Na ''Włatców móch'' chcieliśmy wyjść z klasą, ale wycha się nie zgodziła. Sama chciałaby pójść, ale mogłąby mieć kłopoty w szkole. Wiwat liceum i inteligentnym nauczycielkom*
*Dopiero w liceum było mi dane dowiedzieć się, że takowe istnieją i są w użyciu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
merrik
złyś
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 1362
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 19:10, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
*merrik się wtacza i popija*
Nauczyciele inteligentni są w mniejszości Jo.
Użytkownicy sieci również, niestety*prycha*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Nie 19:25, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ludzie inteligentni w ogóle są w mniejszości. To nie nowość.
U mnie wczorajsze Walentynki przebiegły całkiem spokojnie. w końcu czemu nie? Jedyna normalna osoba w domu, czyli Oleska, wybyła, reszta świrów mogła w spokoju zając się swoimi sprawami i zapomnieć, że świat świętuje Walentego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:16, 15 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
*też się wtacza*
Przepraszam, ale ja w analizę i interpretację Leśmiana na trzeźwo to nie powinnam była się wplątywać, bo teraz mam gorzej niż mętlik w głowie. Ach, ach.
*zmywa lakier z paznokci*
Mój młodszy brat był na ćmokach i spółce. Tak, był zachwycony. Powiedziałabym, że gdybym JA z nim wylądowała na tym filmie, to bym ómarła. A jakby dobrze poszło - nawet znalazła głębię (no dobra, dobra, bredzę).
A tak w ogóle to nic mi się nie chce, zwłaszcza spać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|