|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Czw 17:25, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Szyskiego najlepszego, braku kaca na jutro, niech Moc i Wen będą z Tobą, miłego płodzenia dzie... powieści, znaczy.
(wznosi toast)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Czw 18:15, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Najlepszego!
Ja trafiłam zupełnie przez przypadek w sam środek korowodu studentów;p ale jedna dziewczyna z umcsu przebiła wszystkich! Miała na głowie telewizor xD Taki prawdziwy tylko, że sama obudowa....nie ma to jak kreatywność lubelskich studentów
A teraz wpadłam do domu i za chwilę ide na koncert, co prawda pogoda jest jaka jest. Ale pójdę ;P
Ostatnio zmieniony przez Nath dnia Czw 18:19, 06 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 16:30, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A tak a propos kreatywności lubelskich studentów, Natalko, kręcimy jutro na KULu lipduba, więc jak masz ochotę, to przychodź. Im więcej ludzi tym fajniej, a chcemy, żeby było jak najwięcej studentów, żeby nie wyszło tak jak na medycznej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Sob 17:00, 08 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Aż z ciekawości obejrzałam jak to im wyszło na medycznej heh. To musi być fajna sprawa kręcić coś takiego...koniecznie pokaż jak już nakręcicie swój
Każda uczelnia takie coś robi czy tylko jak się chce?
Propozycja kusząca:P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Nie 1:10, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Inicjatywa wychodzi zazwyczaj od studentów. UMCS swój kręcił 30 kwietnia, ale go jeszcze nie skleili, a na you tubie są tylko materiały z przygotowań. Ale to naprawdę fajna sprawa, kompletne szaleństwo. Ja będę przebrana za Harley Quinn z Batmana .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Nie 17:42, 09 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hej
Dawno mnie tu nie było ale w sumie nie mam ostatnio nic ciekawego do zaanonsowania Pogoda mnie dobija (u was też dzień w dzień jest inna?), w pokoju mam totalny bałagan, w najbliższym tygodniu zaczyna się moja sesja i trochę mnie to przeraża, bo od około dwóch miesięcy praktycznie w ogóle się nie uczę i wyszłam z wprawy o_O A tu jeszcze licencjat za pasem! Masakra.
Poza tym twardo ćwiczymy do przedstawienia irlandzkiego. Ogólnie jesteśmy z nim w czarnym dupsku i do niedawna sądziłam, że jednak nasza szefowa się podda, ale jednak je wystawimy - w nieco mniejszej skali, na Dzień Matki. Ale będziemy mieć przynajmniej nowe sukienki, to nam poprawi samopoczucie ^^
A mania czytelnicza nadal u mnie trwa. Ostatnio wypożyczyłam sobie Wiersze zebrane Konstandinosa Kawafisa i zakochałam się w nich bez pamięci, co jest fenomenem (ja i poezja?!). Polecam miłośnikom starożytności i sentymentalnych miłostek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Czw 21:14, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Coś cicho.
To ja zaserwuję opowieść grozy
Dzisiaj zaatakowała mnie...
Może od początku. Więc siedzę sobie spokojnie na tarasie, kuję do dydaktyki... no i zaatakowała mnie sikorka Mają budkę na sośnie w ogródku i kursują po sto razy, żeby te rozdarte dzioby w środku nakarmić. I latają pod dachem tarasu, bo krócej. I o mały włos mnie nie rąbnęła w sam środek czoła. Przypuszczam, że obie byłyśmy jednakowo przerażone O.o
Sukienki do tańców irlandzkich są prześliczne! Też bym taką chciała Zamiast tego miałam kolokwium z całego roku z tegoż języka. Nie wiem, jak mi poszło, ale było wyzwaniem intelektualnym
Ogólnie mam trochę dość. Zapierdzielam, nie wyrabiam na zakrętach i ogólnie nie mam czasu się w tyłek podrapać. I tak do 25. Czerwca. Suuuper.
Na dodatek dowiedziałam się, z kim będę miała seminaria licencjackie. Myślę, że jak człowiek płacze i śmieje się jednocześnie, to już można nazwać histerią :/ Potrzebuję się wyspać porządnie i kopa w dupę. Na pierwsze nie ma czasu, drugiego nie ma kto. Chyba że wy chcecie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 11:03, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Na łikend powróciłam do świata wirtualnego, hurra! Bo mam problemy z Rudim, ee, to znaczy z komputerem moim. Już wrócił z naprawy, ale teraz pojedzie w poniedziałek do serwisu, żeby mi na gwarancję zmienili, jak to się nazywa, kość pamięci? Nom. Bidok od początku miał Wadę Genetyczną no i nagle zaczął intensywnie chorować. Przez pięć dni byłam bez kompa... pierwsze dwa to była nieustająca delirka, potem mi odrobinę przeszło. Fakt faktem - jestem uzależniona i to jaaaaak!
W juwenalia jak zwykle pogoda do chrzanu. Nie chce mi się nigdzie wyłazić, co najwyżej na jakieś piwne pogaduchy. No bo na grilla to raczej... nie? A na koncertach za dużo ludziów, nadmiar ludziów zawsze mnie wnerwiał, więc chyba sobie podaruję.
Odwyk komputerowy spędziłam na - ha ha! - czytaniu listów Julka Słowackiego do matki, bo ja jestem chory człowiek i bardzo dobrze się czuję w romantyzmie. Poza tym przeczytałam też tego gejowskiego "Berka" i doszłam do wniosku, że to nie tyle Grochola w wersji homo, co raczej wydrukowany fanfik z yaoi.pl Ale ubawiłam się przy tym setnie, nie da się ukryć, pal sześć kiepskość stylistyczną i fabułę, która ómiera na śmierć!
Zaraz mi się ściągnie ostatni odcinek tej serii SPN-a, więc się żegnam i umykam!
Uprzednio wypiwszy kubek kawy, o.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Joan P.
moderator upierdliwy
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5924
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Strona Mocy
|
Wysłany: Pią 14:49, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam przeczytać Berek ale stwierdziłam, że mi to szkodzi na typ Nie, mój skarbie, my nie czytamy komedii obyczajowych ani romantycznych. Takoż Grocholę obchodzę kilometrowym łukiem.
Właśnie czytam Dżumę i mam wrażenie, że się z Camusem nie polubimy. Z Gombrowiczem się polubiliśmy, z Bułhakowem takoż, Prusa też bardzo lubimy i Dostojewskiego, ale z Camusem się nie polubimy, mój skarbie, nie, nie, nie...
Słowacki nas zachwyca, bo Słowacki wielkim poetą był!
A tak prywatnie? A tak prywatnie to próbuję zdać matmę i z tego powodu trochę mi wali na dekiel.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angel
księzniczka księżycowej poświaty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mare Imbrium
|
Wysłany: Pią 15:37, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiac, pewnie ja zdałabym tą, no... Matme. xD
Robię sobie znowu diet, weekendową tym razem. xD
Ja Dżumę Camusa polubiłam, powiem Ci, całkiem i się podobała.
Mam dzisiaj podejrzanie dobry humor xD
Są urodziny w mojej lubionej przeze mnie grze, i ja się całkiem bawię.
Luby mnie wkurza.
Chyba będę zagrożona z fizyki xD
...I z chemii xD
No i z francuskiego.
Ale jest dobrze, dobrze się trzymam. xD
Kolega pisze książkę fantastyczną, to ją poczytuję xD
Nieskutecznie. xD
Głowa mnie boli.
A jest dobrze, jest dobrze xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 15:53, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby Słowacki żył w dzisiejszych czasach, na pewno oglądałby seriale i popadał w Doły.
To był swój gość.
Zawsze cholernie go lubiłam. Szkoda tylko, że nie wpadł na to, żeby się przerzucić na prozę - albo nie urodził się troszkę później, gdy publicystyka zrobiła się tak straszliwie modna
A "Dżumę" bardzo lubię... lubiłam, jak kiedyś-tam czytałam dawno temu. Tarrou! /serduszko/
Chyba jednak bujnę się dzisiaj na te nieszczęsne juwenalia, ekhm.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pią 18:15, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm, ja nigdy nie lubiłam Dżumy. Chociaż dostałam po niej tytułowe przezwisko Ze słowackim też chemia nie teges. Ale dzisiaj omawiałam "Kochanicę Francuza" Fowlesa i szykuję się psychicznie do "Kolekcjonera" tegoż autora.
Ale leje. Rano to myślałam, że nie wyjdę z domu. Kto rano wstaje temu i tak dalej - Ageliza pierwsza wstała i dostała kalosze. Ja musiałam brodzić w pantoflach. Tyle dobrego, że na obcasie, to mi się nie przelewało. Ale rozpieprzyłam parasolkę :/ I znowu szukam butów, i znowu nie mogę znaleźć. Potrzebuję Pieniędzy (z dużej litery, bo potrzebuję dużo).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Pią 19:02, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A właśnie jak dziś w Lublinie była taka MEGA ulewa to ja akurat po mieście bez parasolki...i tak mnie do nitki przemoczyło;p
I wczoraj wracałam w nocy na piechotę do domu z koncertu...hurra nikt mnie nie zabił! A dziś jakieś same kłótnie u mnie w domu, nie wiem co wszystkim domownikom sie porobiło..to może ta pogoda tak na nich działa?
U mnie taka ostra nauka zaczyna się dopiero w ostatnim tygodniu maja. Boję sie tej sesji!
Jakich butów szukasz Natalia?
Ostatnio zmieniony przez Nath dnia Pią 19:07, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Pią 20:20, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Balerin. Albo kaloszy! Ostateczna wersja nie została ustalona... Ale chyba balerin. Znalazłam takie fajne w stylu [link widoczny dla zalogowanych], ale mnie na nie nie stać
O matko kochana, biedactwo. Ja wtedy na szczęście siedziałam w sali na zajęciach, ale z wewnątrz to wyglądało jak drugi potop [/u]
Ostatnio zmieniony przez Natalia Lupin dnia Pią 20:23, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nath
wilkołak glizdogoński
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin!
|
Wysłany: Pią 23:44, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak było! Schowałam sie pod daszkiem hotelu europa, ale i tak juz byłam przemoczona, więc w sumie co mi szkodzi wyjść..i poszłam na przystanek.
Ja chcę kaloszki! Jakieś takie kolorowe najlepiej:P I wtedy nie straszne mi będa kałuże!
O fajne lubie buty w takim stylu, tyle że jak by były sznurowane..nie wiem czy wiesz o jakie mi chodzi. Bardzo che sobie takie kupić tylko one sa drogie;/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|