|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 16:49, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
O, Michałowska. Ach, wspomnienia! (zerka na półkę z podręcznikami)
Fakt, nieco dziwna oferta, może coś im się rypsnęło.
Znowu naszła mnie smutna refleksja, że kiedyś umiałam pisać. Otworzyłam plik z Raskolnikowem i się załamałam.
A jutro, kurde, poniedziałek :/
Edit. No dobra, wyprowadzam się na jakiś czas z internetu. Tym razem NAPRAWDĘ zamierzam skończyć raskolnikowa. Adieu.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Nie 23:02, 29 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 22:09, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
/tak, właśnie łamię postanowienie, ALE/
Szymborska nie żyje.
Nie, że kochałam wiersze Szymborskiej, różnie z tym bywało, ale TAK MI DZIWNIE. Bo ona była ZAWSZE.
Edit. Ostatni TACY ludzie odchodzą. Kurde. Czasem mam wrażenie, że wszystko naprawdę schodzi na psy. I pierdolę mit o złotym wieku, to znaczy pierdolę, że to niby bzdura, wystarczy poczytać listy niegdysiejszych pisarzy.
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Śro 22:13, 01 Lut 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:25, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeszcze dwa tygodni temu analizowałam jej wiersz na zajęciach...
Nieswojo.
Tu leży staroświecka jak przecinek
autorka paru wierszy. Wieczny odpoczynek
raczyła dać jej ziemia, pomimo że trup
nie należał do żadnej z literackich grup.
Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Śro 22:26, 01 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Śro 22:27, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Naprawdę nie wiem, dlaczego się przejmuję. Nie wiem. Ale nie dość, że się przejmuję, to czuję taki wewnętrzny... dygot. Nieprzyjemny. I chyba nie powinnam na dobicie słuchać Kaczmarskiego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Śro 23:35, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ojej... Przykro i tak jakoś zimno mi w środku. ;(
Bo Szymborska była tak jakoś zawsze obecna (jak wspomniałaś, Hek). Traktowałam ją może za bardzo jak "własność narodową", ale to dlatego, że zawsze wydawała mi się taka swojska, nasza, poza tym doceniana nie tylko w Polsce. I już jej, tak po prostu - *pstryk!* - nie ma... A jeszcze niedawno o niej myślałam, że co to będzie jak ona umrze. I teraz, proszę - już wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pią 20:31, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No moje panie, ja rozumiem, że jest zimno, ale żeby Lunatyczne zmroziło?
Piję hektolitry herbaty, dogrzewam sie grzejnikiem elektrycznym i ogólnie zabunkrowałam się w domu. I czytam "Samotność w Sieci", chociaż nie wiem, czy powinnam się przyznawać .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 23:04, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
A ja biegam, latam i kurde ręce odmrażam. I piję grzane piwo, i jestem niewyspana, i całe szczęście w ten weekend na podyplomówce zajęcia są z całkiem znośnych przedmiotów. Bo na widok finansów publicznych robi mi się niedobrze, ble.
W niedzielę będę odsypiać cały tydzień, przed 14 nikt mnie nie dobudzi, taaaa. A na razie muszę przetrwać sobotę. ZUO ZUO ZUO. Wstawanie o 6.45 W SOBOTĘ przeraża mnie bardziej niż ślęczenia na zajęciach w piątek do 21. Srsly. CHCĘ SPAĆ.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pią 23:40, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Finanse publiczne, wspaniały przedmiot, u mnie na roku zdało go 30%.
Do licha ciężkiego, Pamiętniki Wampirów to zło. Nic tam się kupy nie trzyma, dziur w logice universum jest więcej niż dziur w serze, ale i tak cholerstwo wciąga.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 23:44, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
WIEM.
Pamiętniki cudownie nadają się do pisania fanfików. Stop. Świetnie nadają się do czytania alkoholicznych fanfików Alaric/Damon, EKHM.
Z finansów publicznych rozumiem tylko znaki przestankowe.
I chcę do Rzymu. Nareszcie zdobyłam drugą część trylogii rzymskiej Harrisa i włóczę się za Cyceronem, to znaczy włóczyłabym się, gdyby nie fakt, że ZARAZ MUSZĘ IŚĆ SPAĆ. /kocha Krassusa/ /w ogóle RZYM RZYM RZYM, to wprawdzie czasy za mało, jak na mnie, dekadenckie - przed przewrotem, za Augusta zresztą też - NO ALE i tak kocham, i Attyk, i w ogóle, jeżeli na chwilę opuszczam międzywojnie, cyganerię i oficerów Wehrmachtu, to jedynie dla starożytnego Rzymu/
/quousque tandem, Catilina? /
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Pią 23:46, 03 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pią 23:59, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nawet nie wiedziałam, że z tego ma być trylogia... "Cycerona" czytałam ze dwa lata temu, a mnie fabuły szybko wylatują z pamięci.
No, to dobranoc. Ja też się w sumie chyba wybiorę do łóżka. Jak to ktoś kiedyś ładnie powiedział (możliwe, że o internecie), jestem w poważnym związku z moim materacem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kira
kryształkowa dama
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z <lol>andii ;)
|
Wysłany: Sob 0:17, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Coooo?! Pojawiła się w końcu ta druga część?! :O No proszę, a ja właśnie niedawno zaparkowałam oko na "Cyceronie" stojącym na półce z książkami i zastanawiałam się, czy ten biedak kiedykolwiek doczeka się kontynuacji! Wow, ale mi poprawiłaś humor, Szefowo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Minas Tirith
|
Wysłany: Sob 17:32, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
WRÓCIŁAM. Choroba, kocham Budapeszt <3
Czego nie kocham, to moi popieprzeni znajomi ze studiów, którzy wrzucają na Szymborską, bo "po komuchach się nie płacze". Przy okazji mnie też się oberwało, bo skoro jej bronię, to chyba "mam w rodzinie czerwoną przeszłość". Mam ochotę odpisać: "Komunistyczni judeochrześcijanie, i jak ty się do mnie teraz odezwiesz, biedaku?", ale nie mam zdolności do trollowania i mi się nie chce.
La la la, nie cierpię internetu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Sob 18:07, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o ludzi, którzy przekreślają cały dorobek Szymborskiej tylko ze względu na jej komunistyczny epizod, to zawsze się śmieję, że gdyby to oni dwa tysiące lat temu mieli wybierać następcę Jezusa, św. Piotr nie miałby szans. Nie ma co się nimi przesadnie przejmować, bo ich malkontenctwo nie zasługuje na uwagę.
Nie mogę o sobie powiedzieć, że byłam fanką Szymborskiej, bo nie mogę o sobie szczerze powiedzieć, że jestem fanką jakiegokolwiek poety... ale mój stosunek do poezji jako takiej jest cokolwiek wpadkowy. Generalnie preferuję piosenki z przesłaniem, co nie znaczy, że nie miewam ulubionych wierszy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 19:21, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Nie no, genialni są ci idioci, co to każdemu twórcy wypominają komunistyczny epizod. No ja pierdzielę, no, bardzo wielu ludzi flirtowało z komunizmem, ba, wierzyło w komunizm a potem się obudziło z ręką w nocniku - lubię podejście Konwickiego, on się nigdy nie odżegnywał od tego, że za młodu napisał powieść socrealistyczną (swoją drogą - cudownie się przy niej bawiłam, muahahaha). Napisał. Co, ma się teraz wypierać? Każdemu się mogło zdarzyć, pewnie sama bym walnęła coś podobnego w tamtym czasie. Pamiętam, że mi kiedyś podniósł ciśnienie jakiś wykładowca, bo w jego ciasnym móżdżku nie mieściło się, że powieść lewicowca niekoniecznie musi być kiepska z samej zasady. Bo lewicowiec, bo z komunistami, to od razu do kosza na śmieci. Mówię o Brandysie, parę rzeczy Brandysa NAPRAWDĘ bardzo cenię i NAPRAWDĘ mam w dupie, jakie miał poglądy. Rzadko mi się to zdarza, ale na tamtych zajęciach szlag mnie trafił i chyba nie byłam miła, ha ha.
Ludzie są Dziwni. Drażnią mnie.
W poniedziałek pójdę sobie chyba na "Różę" Smarzowskiego. Sama. Po pracy. Nie wiem, czy umiałabym oglądać taki film w jakimkolwiek towarzystwie.
Edit. Kira, druga część jest NAPRAWDĘ urokliwa, mniam mniam
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Sob 19:35, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Nie 21:18, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Normalnie masakra. Nasz nowy biskup wygląda jak Christoph Waltz. To znaczy łomżyński, nie lubelski. Lubelski ma twarz, której nie jestem w stanie zapamiętać.
Grrr, net mi się tnie. Odzwyczaiłam się od długiego buforowania.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|