|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:06, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
"Proces"? A czytałam niedawno. Przyzwoita lektura. Z tych trudniejszych. Zakończenia łatwo się domyślić, czuć tam fatum jak w dramatach antycznych, ale nie o to tam chodzi. Zresztą, zebrali się profesorowie i powymyślali ambitne interpretacje, o których można sobie szczegółowo poczytać w opracowaniach, co ja się będę...
Jutro sprawdzian z takich półwyspów Synaj i zatok biskajskich. Trzymajcie kciuki, przyda się.
Widziałam "Szybkich i martwych". To już 3 western, który mi się podobał(a widziałam już 4). A czego tak mało widziałam? Bo mi się, generalnie, westerny nie podobają...
Juuuuż za rok matuuuura...
Za pół rooooooku...
Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Pon 0:08, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 0:34, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Scena łóżkowa? Ori, to jesteś lepsza ode mnie, ja się jeszcze nie zabrałam. Zresztą chyba - znając mnie - nic z tego nie wyjdzie, bo scena łóżkowa rozbudowała mi się z fabułę...
No i, kurde, przegram zakład Niech to szlag :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 1:11, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To wytnij fabułę i zobacz, co zostało .
U mnie z westernami różnie bywa, ale ten akurat lubię niesamowicie. Może to unoszący się nad wszystkim duch feminizmu, a może ta cudna przewidywalność. Choć, szczerze mówiąc, jak oglądałam po raz pierwszy, wydawało mi się, że Kaznodzieję zabiją. Brak konsekwencji przy tej postaci... i wcale mnie to nie martwi. Nie lubię fatalistycznych zakończeń.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:40, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moje to jest czyste PWP, fabuły to tam nie uświadczysz (ewentualna obejmuje szpiegowanie na balu w kobiecych przebraniach, khhh). I jak tak się z tym wyspałam, to stwierdziłam, że może aż tak ostro nie jest.
I tak przepisuję. Niech merrik się zatka, o.
A ja westernów nie lubię. Tak jak filmów przyrodniczych. Khh.
A "Procesu" nadal nie zmogłam. Męczy mnie i nudzi. Zresztą, dużo lektur z 3 klasy męczy mnie i nudzi xd
Hej, Hekate, posłuchaj rady Ceres. Wywal fabułę i napisz czyste PWP (lubię, kiedy tę nazwę się odczytuje jako Porn, what plot? xd). Khhh.
(Noeś, wiem, że matura, i że za 4 miesiące, nie pół roku i pewnie jak dziś wrócę ze szkoły to wpadnę w amok...)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Pon 14:45, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wolę, jak się odczytuje "Plot? What plot?" Szczerze mówiąc, to były pierwsze fiki, jakie czytałam po angielsku, bo znalezienie takich po polsku graniczyło z niemożliwością.
Boże, wzięło mnie znowu na szanty. To chyba dlatego, że jutro jadę do Lublina, a ochotę mam uciec gdzieś w drugą stronę, na morze. Choćby nawet był to jedynie Bałtyk, a nie Morze Karaibskie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:19, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Źle na mnie podziałał powrót do szkoły. Nawet mimo monikowej "Kamasutry" (której mi nie pokazała, foch).
Naprawdę, w chwili obecnej wizja matury zamiast mnie motywować sprawia, że wpadam w depresję. I nie mam na nic siły, i chce mi się siedzieć i płakać. Boru, nikomu tego nie życzę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Noelle
robalique
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:16, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Informatyka - chwila wytchnienia. I z radiowęzła przed chwila puszczali Beatelsów. Khy. Khy. Khy. Muszę w domku napisać wywiad ze Śmiercią na polski, taką własną wersję Mistrza Polikarpa, o co by tu zapytać... "jaka śmierć najbardziej boli"?, "co pani sądzi o swoich personifikacjach"...
Nie rozpaczaj Ororo, wierzymy w twoją naturalną inteligencję. No pomyśl, tyyyle ludzi przez to przeszło, bardziej lub mniej rozgarniętych. Czemu ty nie?
Ostatnio zmieniony przez Noelle dnia Wto 13:17, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
gryfonka niepokorna
Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:21, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie, Oruś. Przecież ja nie tylko zdałam maturę, ale i na studia się dostałam. Nie żebym uważała się za mało inteligentną, wręcz awet przeciwnie. Tylko coś niespecjalnie przepadam za nauką, to znaczy tak naprawdę w życiu nigdy się jeszce nie uczyłam. No dobra, może raz, do matury z historii, co mi w sumie za wiele nie dało. A Ty... No nie żebyś kujonem była, ale całkiem sporo się uczysz, no a jako Krukonka intelgencji Ci nie brak. Więc przestań się stresować niepotrzebnie ;]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aurora
szefowa młodsza
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:21, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wróciło mi trochę humoru, kiedy okazało się, że zdałam próbny wos. Khhh. Kocham punkty za kompozycję pracy.
A w ogóle, to mam roboty od groma. Ze wszystkim. Tak więc...
*oddala się w stronę francuskiego*
O, a u mnie rano było -23 stopnie. Ktoś w klasie się zarzekał, że u niego było -24. Hyyyh
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Wto 17:50, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak jechałam do Poznania, to około Kalisza była śnieżyca (liczyłam na podobną w Posen, ale cienko z tym było) natomiast w RMFce w tym czasie podawali, że koło Olsztyna było -24.
W ogóle nawiew od ogrzewania jakoś nawalił i zmarzłam. Teraz mam katar i zaczątki przeziębienia. Takie wredne, przyczajone.
Aha, obecnie temperatura na dworze plasuje się w okolicach -15.
W szkole daliby mi herbatkę za darmo, a tak? Rób sobie człowieku sam, chlip!
Wywiad ze Śmiercią? Też pisałam. Czyżbyś Noelle miała podręcznik "Przeszłość to dziś"?
No i wiadomość dnia - przesoliłam rosół. Jak można, ja się pytam, przesolić rosół!? Nie sypiąc grama soli. Tylko vegetę.
Ostatnio zmieniony przez Maggie dnia Wto 17:54, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 18:03, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bo w tym Kaliszu, to zawsze coś dziwnego dzieje się z pogodą
<wspomina listopadową śnieżyco-zawieję>
Zimno jak w mordę. A mi się podoba! Sama nie wiem dlaczego... no dobrze, wiem, po prostu fajnie wrócić do domu z mrozu i napić się grzanego piwa.
Kolęda dzisiaj, och ach. Której nie zamierzam przyjąć - jeśli moja babcia ma ochotę gadac z idiotą w sutannie, to proszę uprzejmie! Ale ja się nie dam w to wmanewrować, o nie.
Już się nie mogę doczekać czwartkowego picia absyntu...!
A teraz, niestety, znikam pisać pracę.
W najbliższym czasie (najlepiej w dwa tygodnie) muszę się wyrobić z:
- rozdziałem magisterki (to akurat na przyszłą środę)
- rozdziałem raskolnikowa
- esejem o prawdzie starowieku na folklor
- podsumowaniem pracy badawczej na temat stron humorystycznych
- sceną erotyczną...eee... to znaczy z tym, co zamiast niej pojawiło się w mojej głowie (tytuł "Nietak" jest jak najbardziej adekwatny; kurde, ja nie chcę przegrać zakładu!!!!)
- opowiadaniem maiusowskim o przyjaciółce Faceta od Marqueza z "Zaćmy".
- recenzją atramentowej trylogii Cornelii Funke
Taaaa, właśnie się zorientowałam, że jest PO świętach. A ja zostałam z ręką w nocniku :/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maggie
niepoprawna hobbitofilka
Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)
|
Wysłany: Wto 20:09, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie pozostaje mi więc nic innego, jak Ci życzyć powodzenia
Idę rozpaczać nad rosołem (który mimo wszystko zjadłam).
Aha - ogłoszenie parafialne: zmobilizowałam się i postanowiłam jednak wyprowadzić lokatorów Kamienicy na światło dzienne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ceres
kostucha absyntowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej
|
Wysłany: Wto 20:17, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Słusznie.
Ja mam na jutro:
1. Przeczytać 100 stron na prawo zobowiązań,
2. Przeczytać 80 stron na prawo instytucjonalne UE,
3. Przeczytać nie wiem ile na prawo międzynarodowe.
Trzymajcie za mnie kciuki, będzie ciężko. Nie cierpię śród!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hekate
szefowa
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 5680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 20:33, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Meg, czyżby chodziło o to opowiadanie kamieniczne, które chodziło ci po głowie?
Napisałaś je już?
Bo ja tyż chce
I napiszę (to to coś planowane z wątkiem slashowym, inspirowane filmami Ozpeteka)
Powodzenia, Cerere!
Ostatnio zmieniony przez Hekate dnia Wto 20:34, 06 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zaheel
wilkołak alfa, spijacz Leśnej Mgiełki
Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 2478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibyladii
|
Wysłany: Wto 21:11, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam! WIdzę ,ze u wszytskich nawał materiałuxD Ja mniej więcej podobnie jak Cereska mam masę kserówek do przerobienia. Jeszcze żeby to było sensowne, a tu nie - poprostu bierne odpytywanie z tekstu o tym, jak jakaś babka ubzdurała sobie żeby pisać. Totalnie beznadziejnie, a jeszcze nasz "cudowny" magister odpytuje i jak coś to od razu zapraszam na dyżur albo no później do pani wrócimy. Ech, to tak z cyklu narzekamy na swoje studia, a pozatym detalem to je kocham. No moze jeszcze tylko staropolka mnie przeraża.
Pietrze z tego tytułu polej Glizdogońskiej. Trzeba się trochę odmrozić. Bo zamarzłam wracając z uczelni. A jutro basen... tego juzsobie nie wyobrażam.
Ale teraz dla odprężenia zabieram się za uczelnianą co prawda, ale zawsze - "Ucztę" Platona. Juz zaczynam gościa uwielbiać po kilku pierwszych kartkach i nazwaniem narodów nie uznających homoseksualizmu za barbarzyńskie xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|