Forum Lunatyczne forum Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Co lubimy czytać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 52, 53, 54  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Literaturownia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Czw 21:11, 11 Maj 2006    Temat postu:

He he... Coelho mi sie źle kojarzy. Konkretnie z takimi dziewczynkami, co mówią, że lubią czytać, a jak zapyta się je, co, to wymieniają jednym tchem jego, Browna i Rowling. Nie weź tego do siebie, Aurora, myślę, że wiesz, że nie mówię o tobie.

A o Coelho mogę powiedzieć jeszcze to, że to jest bardzo dobry autor dla ludzi, którzy czują, że czytają za mało filozoficznych książek i nie mają się czym chwalić przed znajomymi. Lepiej by sobie Świat Zofii przeczytali... Very Happy Choć oczywiście znam parę osób, które są normalne i go lubią, ale większość z nich jest przesadnie religijna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 6:05, 12 Maj 2006    Temat postu:

Ja czytałam 'Świat Zofii', cały nawet przebrnęłam, o.
A ja lubię właśnie Alchemika i 'Weronikę'. W Alchemiku to już nie za bardzo pamiętam, jak to było, ale w 'Weronice' nie było za dużo spraw religijnych. Była za to świrniety doktorek, który wymyślił lekarstwo na gorycz... I samobójczyni uciekająca ze szpitala ze schizofrenikiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hec
moderator avadzisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od chatki 3ech świnek

PostWysłany: Pią 10:08, 12 Maj 2006    Temat postu:

I ja jestem następną osobą, której Coelho źle się kojarzy, a dokładniej, przywodzi mi na myśl taki dwie pseudointelektualne mimozy, które ekscytowały się "Podręcznikiem Wojownika Światła".
"Jedenaście minut" czytałam w tym czasie, kiedy był na nie ogromny boom- wszyscy się nimi zachwycali, mówili, że to książka, której nie można pominąć i takie tam, same wiecie, jak to jest. Zatem przeczytałam i, hm...zawiodłam się bardzo. Nie dlatego, że książka była do dupy- była całkiem przyje,mna i nawet lekko wchodziła- ale dlatego, że spodziewałam się niesamowitego przełomu w literaturze, który obwieszczały wszystkie gazety i podpierały się "Jedenastoma minutami".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
blaidd
moderator byroniczny



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 2429
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ra-setau

PostWysłany: Pią 13:04, 12 Maj 2006    Temat postu:

A ja w ogóle rzadko, albo po jakimś czasie od reklamy czytam to, co tak intensywnie reklamują. Jedyną książką Coelho, jaką przeczytałam, był "Alchemik", ale tylko dlatego, że leżał na półce mojej współlokatorki, a ja bardzo potrzebowałam beletrystyki. Było to w tym roku, a rozprawiłam się z nim w dwa dni. Spodobał mi się, bo był lekko napisany, lekko, a treściwie i zawierał kilka prawd ujętych łatwym językiem, trafiającym do mnie. No i ten arabski klimat! Historia jest śliczna, aczkolwiek wiele innych książek wywarło na mnie większe wrażenie.

Co do "Świata Zofii", to nie czytałam, ale zdaje się, że z tej samej serii jest "Bestia!". Polecam gorąco. Niesamowity nastrój. To jest jakiś taki metafizyczno-filozoficzno-psychologiczny thriller dziejący się w Skandynawii, więc jest i wiatr i morze i skały. Świetnie napisane, mocno wciągające.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Pią 19:47, 12 Maj 2006    Temat postu:

klawałek ,,swiata zofii''
czytałem
i mowiac szczerze moje ladies
nie za bardzo mi przypadl do gustu
i dlatego nawet nie siegnelem po reszte
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noelle
robalique



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 2024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:43, 12 Maj 2006    Temat postu:

Przesadnie religijne? Hm.

Na forum mojej archidiecezji wszyscy pisali, że Coelho to członek sekty. I że niepostrzeżenie wciąga w swój świat.

(najpierw rowling, teraz ten..)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:40, 13 Maj 2006    Temat postu:

Hehe, ja tam lubię Coelho. I raczej nie zmienię zdania.
Tym bardziej, że właśnie czytam 'Piątą górę'.
Może ja sama jestem przesadnie religijna, ale mi się jego styl podoba. Łatwo się czyta, etc. etc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalia Lupin
lunatyczka gondorska



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 3952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Sob 10:17, 13 Maj 2006    Temat postu:

Wstyd się przyznać, ale mylę Coelho z Worthonem. Ale wolę Worthona.
Właśnie przeczytałam Wolnych ciutludzi. Nie trawię Świata dysku, ale opowieści z tamtąd są świetne! Ale postacie z Maurycego i Ciutludzi dają się pod siebie podstawić charakterologicznie. Brak pomysłu? Rutyna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Sob 15:42, 13 Maj 2006    Temat postu:

Po tylu książkach to raczej normalne. Tak myślę.

Ja nie mówię, że książki są przesadnie religijne, tylko znane mi fanki tych książek. I nie mówię o ludziach, którzy przeczytają, powiedzą "fajne", czy "podobało mi się", odstawią na półkę i zaczną czytać co innego, tylko o tych, którzy sie na serio nimi podniecają. Że to takie mądre, piękne, wzru... chlip... szające... Crying or Very sad I tak dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aurora
szefowa młodsza



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 6548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:43, 13 Maj 2006    Temat postu:

Ja każdą książkę Coelho przeczytujemy w 2-3 godziny, zależy od nastroju etc.
Dzisiaj zajęło mi krócej, hehe, nie wiedziałam, że w Libanie takie ładne kobitki były, jak to twierdzi Eliasz xD
A moje ksiąąąążki jeszcze nie przyszły, bu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maggie
niepoprawna hobbitofilka



Dołączył: 09 Wrz 2005
Posty: 2126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świętokrzyska Łysa Góra ;)

PostWysłany: Nie 20:17, 14 Maj 2006    Temat postu:

Oj, tam Ceres... mnie widzisz, Coelho się spodobał (jena pozycja, nie? Smile ), ale się tam nim przesadnie nie zachwycam i nie chlipię, ani przesadnie religijna nie jestem (kiedy ja byłam ostatnio w kościele?).
Chociaż, Twoje spostrzeżenie sprawdza się w przypadku mojej koleżanki, która nawet prezentację z polskiego miała o Coelho, wiecznie się nim zachwycała, a sama lata na wszystkie Oazy i te inne takie kościelne spotkania, że jej prawie nigdy nie mogę spotkać.
Co do "Świata Zofii", to do tej książki wyżej wymieniona chciała mnie przekonać, ale przyznaję szczerze, nie z trudem przebrnęłam przez pierwsze 10 stron. Może za mała byłam (coś ok. 12 lat)?

I dzięki Szefowo za propozycje. Osobiście skałaniam sie w stronę "Ivenhoe", bo Egiptu to ja nie za bardzo... I dużo obyczajowości, tak. Najlepiej średniowiecznej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ceres
kostucha absyntowa



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 4465
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z dzikich i nieokiełznanych rubieży Unii Europejskiej

PostWysłany: Nie 22:28, 14 Maj 2006    Temat postu:

No to tylko potwierdzasz moją tezę. Konkretnie to o:
Cytat:
ludziach, którzy przeczytają, powiedzą "fajne", czy "podobało mi się", odstawią na półkę i zaczną czytać co innego


No to ci są normalni i potrafię ich zrozumieć. Źle mi się kojarzą obsesje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Pon 8:33, 15 Maj 2006    Temat postu:

Mi takze lady Ceresko
rozumiem czytac ksiazke kilka razy ale to dopiero po jakims czasie
obsesje nic nie wnosza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hec
moderator avadzisty



Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 1449
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na północ od chatki 3ech świnek

PostWysłany: Pon 10:52, 15 Maj 2006    Temat postu:

Ceres napisał:
Źle mi się kojarzą obsesje.


Dżizzz! Kiedy ja najprawdopodobniej właśnie w takowoą popadłam.
Murakami zdominował moje życie emocjonalne. Myślę jak jego bohaterowie, zachowuję się jak jego bohaterowie...Ooooj! Wczoraj nawet przestudiowałam mapę Tokio, żeby lepiej się orientować gdzie mieszkają...

I nie mogę myśleć o niczym innym, tylko o tym, kiedy przeczytam następną jego książkę!

A wczoraj wieczorem płakałam jak głupia nad Sputnikiem... i to wcale nie dla tego, że czytałam akurat coś smutnego, o nie! Ja poprostu trafiłam na śliczny fragment i tak mnie wzruszył, że łezki same mi popłynęły...

Chyba muszę o tym powiedzieć mojemu terapeucie... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Remusek17
wilkołaczek - lord knajpiany



Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 2959
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hogwart

PostWysłany: Pon 10:56, 15 Maj 2006    Temat postu:

heh
lady Hec
to przejdzie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lunatyczne forum Strona Główna -> Literaturownia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 52, 53, 54  Następny
Strona 11 z 54

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin